gruszka/rekompozycja/foto str.60

gruszka już któryś raz zerkam na fotki z 60str. fajna sylwetka, ładny brzuch i b. kobieco ech zazdrośćić;P

terco, ur talkin to me?
nie no dzieki, chcialabym keidys sama o sobie tak myslec... szkoda ze nie mozna psychiki trenowac tak jak ciala na silowni zeby sie zmienialo...

*****************************************************************

CZWARTEK 18/11/2011

DIETA

1. razowiec, jaja
*
TRENING silowy
*
2. kiwi, syntha
3. spaghetti: makaron durum, mieso mielone wieprzowe z chudej szynki, pomidory, pomidory z puszki z cebula i czosnkiem, oliwa, ogorki zielone
4. owsiane, bialka jaj, papryki, rzodkiewki, cebula
5. twarog, jajko, pomidory, oliwa

kcal 1799,80 BWT 155,57/138,50/70,18

TRENING

1. WL 4x 6-8
26kg*8/30kg*8/33kg*6/36kg*3

2. Przysiad Przedni 3x10
30kg/34kg*8/38kg*8

orbi 7x 30/30 Hrmax=178
3. Push Press 4x 6-8
16kg/18kg/20kg*7/22kg*5

4. MC stiff leg 3x10
46kg*10/50kg*9/56kg*6

orbi 7x 30/30 HRmax=181
5. drazek dolny 4x 6-8
42kg*8/48,5kg*8/57kg*5/57kg*5

6. wypady krotkie 3x10
12kg*10/15kg*10/16kg*10

__


1. +3kg,
2. +4kg
3. progres jedynie w powtorzeniach, ciezko
4. +4kg, chwyt puscil
5. naatepna sztabka wazy o 7kg wiecej, zdecydowanie za duzo, a nie ma jak doloazyc krazka
6. waga 1 hantli, ciezko

aero nie bylo, tzn. bylo w formie marszu do domu, musialam sie spieszyc zeby nie spoznic sie do pracy, ogolnie trening zajmuje mi sporo czasu, glownie ze wzgledu na 2min przerwy miedzy seriami, i dochodzenie do siebie po interwalach... czasem mam po nich ochote isc do domu...

*****************************************************************

PIATEK 19/11/2010

DIETA

1. owsiane, banan, syntha
*
TRENING interwalowy
*
2. kiwi, syntha
3. kasza, cyc, ogorki zielone, koperek, salata zielona, oliwa
4. twarog, rzodkiewki, orzechy

kcal 1599,80 BWT 140,79/110,68/70,95

TRENING

trucht/sprint w terenie 8x 30/30 + 5min dochodzenia do siebie ruchem pelzajacym, HRmax= 188

Zmieniony przez - gruszka85 w dniu 2010-11-20 00:20:50

Ja również spojrzałam na zdjęcia, Twoja talia i brzuszek mnie zabiły gratuluję przemiany
racja, psychikę ciężko jest zmienić, niestety wiem ale wszystko jest do zrobienia, i nie ważne ile czasu to zajmie, ważne że cokolwiek idzie do przodu i ważne, by po każdej chwili załamania znowu powstać i iść dalej.
Będzie dobrze, musisz wierzyć:) Sama widzisz, każdego dnia walczysz o siebie i z dnia na dzień jesteś coraz silniejsza.
Trzymam kciuki

julia, dzieki za mile slowa

SOBOTA 20/11/2010

DIETA

1. razowiec, jajka
*
TRENING silowy
*
2. owsiane, syntha, banan
3. spaghetti: makaron durum, mielone wieprzowe z chudej szynki, pomidory swieze, pomidory z puszki, cebulka, czosnek, oliwa,
marchewki
4. syntha, orzechy
5. twarog, rzodkiewki, szczypior, papryka czerwona, oliwa

kcal 1803,40 BWT 156,42/137,14/73,75

mam nadzieje ze uda mi sie zjesc wszystko wg planu

TRENING

1. pompki 3x max
15/9/8/1

2. przysiad 5x5
44kg/48kg/52kg/56kg/62kg*5

3. wznosy ramion w opadzie tulowia 3x 6-8
6kg*8/7kg*8/8kg*7

4. RDL 5x5
44kg/48kg/52kg/56kg/62kg*5

5. wioslo jednoracz 3x 6-8
18kg*8/22kg*7/22kg*5

6. wypady dalekie 3x10 na noge
15kg*5/16kg*10/16kg*10

orbi 5x 30/30 HRmax= 182

__


1. wszyskie meskie, 16x laweczka, 9,8x stepper, 1x klasyczna meska pompka
2. ostatnio spalone 60kgx5, dzis poszlo...
3. probowalam z 9kg ale cinko
4. tak samo jak w przysiadzie
5. cieezko
6. no comments, przedramiona blagaja o litosc

niestety sobota rano - wszystkie maszyny zajete, stad brak interwalow miedzy cwiczeniami... po treningu na wiecej nie mialam mocy

NIEDZIELA 21/11/2010

DIETA

1. owsiane, jajka, marchewka, jablko
2. razowiec, losos swiezy, salata, pomidory, ogorki zielone
3. makaron durum tri colore, piers z kurczaka, por, papryka,
4. whey, orzechy
5. serek wiejski, rzodkiewki, oliwa

BWT 1597,42 BWT 131,48/134,00/62,52

wczoraj zwiekszylam ww kosztem bialka i tluszczy, caly dzien na nogach w pracy, potrzeba mi bylo duzo sily

DNT

*****************************************************************

zeby mi jak najmniej treningow wypadlo przez wyjazd do Polski, w srode pocwicze w domu, i tu pytanie: co moge zrobic zamiast przyciagania drazka dolnego do brzucha?

Zmieniony przez - gruszka85 w dniu 2010-11-22 11:24:17

zalezy co masz w domu, ale mozesz invertrowsy pod stolem robic

I jak samopo(sz)czucie?
I jak wymiary od tygodnia?

w domu mam, laweczke, sztange i hantle, 90kg obciazenia, niestety bez stojakow... i drazek w futrynie

samopoczucie ok, glodna nie chodze, zajadam sie warzywami,
choc ostatnio sajgon w pracy, wiec na nic prawie nie mam czasu tylko treningi, gotowanie i praca...treningi...

zmierze sie za jakies 2-3 dni bo okresowymi pomiarami nie chce sie stresowac

obli, bo cos tam kiedys mowilysmy o zmianie treningu... i tak sobie mysle, ze moglabym miec 4dni, tylko ze jeden taki dostosowany do mojego domowego sprzetu wlasnie, zebym mogla na chacie cwiczyc

PONIEDZIALEK 22/11/2010

DIETA

1. razowiec, jajka, salata zielona
*
TRENING
* silowy
2. syntha, kiwi
3. makaron durom tricolore, cyc, por, papryki, oliwa
4. owies, syntha, banan, orzechy, ogorki zielone, pomidory
5. twarog, ogorki konserwowe, salata zielona

kcal 1816,68 BWT 146,85/140,64/76,70

TRENING

1. wyciskanie skos 5x5
18kg/20kg/24kg/28kg*4/28kg*3

2. odwodzenie nog na maszynie 3x10
57kg/64,5kg/68kg*8

orbi 8x 30/30

3. wioslo sztanga 5x5
36kg/40kg/44kg/46kg/50kg*3

4. MC sumo 3x 6-8
50kg/56kg/62kg*5

orbi 8x 30/30

5. drazek gorny 5x5
27kg/32kg/34kg/39kg/41kg*3

6. uginanie nog lezac 3x 6-8
15,9kg/15,9kg/20,4kg*4

orbi 15min

__


1. +2kg, wymeczone, w ostatniej serii dziwnie pobolewal mnie lokiec
2. +4kg lajcik
3. +4kg looo, juz wiem co to znaczy wykonczyc sie wioslem, ostro
4. +2kg moglam spokojnie jeszcze 2kg dolozyc
5. +2kg, taka mala roznica a jednak wielka, ciezko
6. zwiekszylam ciezar w pierwszej serii

WTOREK 23/11/2010

DIETA

1. syntha, owsiane, banan
*
TRENING interwalowy
*
2. syntha, kiwi
3. razowiec, jajka, pomidory, ogorki, oliwa
4. makaron durum, cyc, mrozonka: warzywa chinskie
5. twarog, oliwa

kcal 1615,35 BWT 143,32/128,09/61,83

TRENING

orbi 20min w tym 9x30/30 HRmax=184, HRavg=159

Zmieniony przez - gruszka85 w dniu 2010-11-24 00:25:42

no wiecie co!!!!
czuje sie oburzona, nikt nie zauwazyl ze sie nie wpisuje

po powrocie z PL okazalo sie ze zasypana sniegiem Irlandia nie potrafi funkcjonowac normalnie...
przez tydzien 'naprawiano' nam linie telefoniczna, a co za tym idzie nie mielismy polaczenia z internetem...

i teraz najwazniejsze info, niestety jestem zmuszona zawiesic dziennik na jakis czas, mam nadzieje ze w styczniu rusze od nowa

moja silownie zamykaja co drugi dzien z powodu mrozu lub sniegu, dotarcie gdziekolwiek zajmuje mi dwa razy tyle czasu a jako ze pracuje w markecie dyskontowym to grudzien jest miesiacem szalonych godzin,

ok, to do zobaczenia w styczniu