Lady M / "Wstań i walcz..." - w pogoni za Bantamweight :) restart str. 53

raKhu1, też widziałam ten patent i pewnie go za niedługo wykorzystam

w ogóle to wczoraj śmiać mi sie chciało, bo wypadłyśmy z koleżanką na parkiet i po jakimś czasie jak jej już zaczynało sił brakować, a ja sie dopiero zaczynałam rozgrzewać z wściekaniem i skakaniem, to złożyła wyrazy uznania dla mojej kondycji
jestem nie do zajechania na parkiecie

czwartek, 13 maja 2010


Micha:

I posiłek - 06:30
omlet z 3 jajek, 3 łyżki owsianych, 1 łyżeczka masła orzechowego, kawałek pomidora, cynamon
-> VitaMin Sport, magnez 300mg
II posiłek - 10:00
serek wiejski, kilka rzodkiewek, kilka migdałów
III posiłek - 13:30
120g indora, 150g brokułów, łyżeczka oliwy
IV posiłek - 16:00
jabłko

trening 1

V posiłek - 19:00
kalarepka, 30g białka owocowoleśnego + 200ml mleka, maślanka brzoskiwniowa

trening 2

VI posiłek - 22:00
30g białka owocowoleśnego + 200ml mleka
-> Omega 3 1000mg

Trening 1:
- muay thai - techniki bokserskie na łapach, troche kopania na worku

Trening 2:
- burpees 10x
- technika kopnięć/opieranie nogi - 3x20 na każdą noge
- brzuch:
- spięcia 3x50
- skosy 50 na każdą stronę


dzisiaj jestem mega niedospana, zmęczona i obolała - zakwasy mam chyba w każdym włókienku mięśniowym od pasa w dół plus po prostu zmęczone barki.
w ogóle musze coś przekombinować z dietą bo ta pseudo-low-carb, którą stosuje wyraźnie mi sie służy, bo zaczyna mi brakować paliwa na treningach

Zmieniony przez - Lady M w dniu 2010-05-13 22:19:47

Więcej koksu

ej, normalnie musze sie pochwalić robią mi sie kafle na górnych mięśniach brzucha!!!
jak spadnie mi %bf, to może i reszta wyjrzy spod tego masarona

Zmieniony przez - Lady M w dniu 2010-05-14 20:16:35

musiałaś cycki ucinać?

ładny brzuszek

i pokaż w końcu nogi

Martita ale tam brzuch najłatwiej wypracować pochwalisz się jak wyjdzie dół i obliques a na pewno to nastąpi

ale najważniejsze że jest progres i jesteś zadowolona

piątek, 14 maja 2010


Micha:

I posiłek - 06:30
omlet z 3 jajek, 3 łyżki owsianych, 1 łyżeczka masła orzechowego, kawałek pomidora, cynamon
-> VitaMin Sport, magnez 300mg
II posiłek - 10:00
serek wiejski, kilka rzodkiewek, kilka migdałów
III posiłek - 14:00
tuna z puszki, pomidor, jajko

trening (w jego czasie wypite 50g carbo)

IV posiłek - 19:30
kalarepka, 30g białka owocowoleśnego + 200ml mleka
-> Omega 3 1000mg
V posiłek - 01:30
30g białka owocowoleśnego + 200ml mleka


Trening:
- muay thai (powtórka technik, łokcie na tarczach, potem siłowa wolnoamerykanka - więc troche sparowania, troche kopania w worek, troche technik bokserskich na łapach, skakanka, ciężary, itd)



podczas sparingu z kolegą na same nogi trafiłam go centralnie piszczelem w kolano, toteż mam pięknego siniaka i boli jak pieron drugi kolega fantastycznie & kapitalnie przetarczował mnie boksersko, uwielbiam z nim ćwiczyć
carbo zdecydowanie dużo mi dało na treningu, z tym że potem zaliczyłam taki zjazd, że zasypiałam na stojąco
a wczoraj w Krakowie była Noc Muzeów, a jak z niej wróciłam, to byłam tak megagłodna, że musiałam wciągnąć to białko

------------

raKhu1, jak je doprowadze do porządku, to wrzuce

Mariusz, ja wiem, że tam najłatwiej, ale mój bandzioch to źródło stałych moich kompleksów więc ciesze sie nawet z pierdół, jak coś sie z nim dzieje pozytywnego wypróbowałam wczoraj jedno ćwiczenie z Twojego zestawu, z hantelką, i bardzo pozytywnie na pewno znajdzie sie w moim stałym repertuarze a jak dorobie sie sześciopaka, to wrzuce foto z dedykacją dla Ciebie

Zmieniony przez - Lady M w dniu 2010-05-15 12:25:23

Hehe właśnie to jest największa motywacja do dalszej pracy jak dopiero widać efekty.
to teraz czekamy na fote dolnej partii :)
powodzonko.


zapraszam do mojego dziennika w podpisie, bo sprzyda mi się każda pomoc.

Ladny brzuszek reszta szybciutko dolaczy i bedzie sliczny szesciopaczek

sobota, 15 maja 2010



Micha:
I posiłek - 10:00
omlet z 3 jajek, 3 łyżki owsianych, 1 łyżeczka masła orzechowego, cynamon, kawałek papryki
II posiłek - 14:30
120g kuraka, 200g szpinaku, 2 pieczarki, kawałek papryki, oliwa




III posiłek - 17:00
30g białka owocowoleśnego + 200 ml mleka, kalarepka
IV posiłek - 21:30
kurak z sosem do bolognese, makaron razowy, winogrona



sobota to dzień beztreningowy, musiałam dać troche odpocząć stawom i mięśniom. Udało mi sie wmusić w siebie szpinak, ale nawaliłam do niego chyba wszystkich możliwych przypraw, jakie miałam w domu i przy każdym kęsie powtarzałam sobie, że musze to zjeść, bo to dobre wartości b/t/w w nagrode, że wszystko wciągnęłam, zjadłam też kawałek czekolady

Zmieniony przez - Lady M w dniu 2010-05-16 09:43:55