Lady M / "Wstań i walcz..." - w pogoni za Bantamweight :) restart str. 53

wiesz co Patka, o dziwo - nie mam efektów ubocznych od wheya (albo mam, tylko nie widze )

dziękuję za energie, na pewno sie przyda

Szczesciara, ja albo raczej moj organizm zniesiemy duzo, niestety z bialka tylko WPI i w malych ilosciach Ostatnio kupilam WPC i zaraz pojawilo sie pelno swinstwa na skorze. Padaka bo z jakami tez nie moge szalec. Juz nie wiem skad bialko brac, kura mi uszami wychodzi....

nie no, mnie w zasadzie wypryszcza tylko przed okresem, efektów ubocznych upatrywałabym raczej w częstotliwości odwiedzania WC (a czy rzadziej, czy częściej, na to nie moge znaleźć prawidłowości )
a na kuraki też powoli patrzeć nie moge... dobrze, że mój organizm toleruje wheya w dużych ilościach, bo chyba bym zwariowała - zwłaszcza, że Moralny zakazał mi jedzenia nabiału

Probly z WC to mam jak za duzo oliwy w diecie, nic na mnie tak nie dziala przeczyszczajaco

Zakaz na nabial? Dlaczego? Serki na noc tez? Ja przestalam je jesc od niedawna. Wydaje mi sie ze to zapuchniecie to przez nie, ale nie jestem pewna bo kiedys bylo ok. Wszyscy pisza ze trzeba na noc, ale moze to nei jest najlepszy pomysl?

Prolaktyna i laktoza
Na twarogach zbierasz wodę i podlewa Cię w dolnych częściach ciała. Prolaktyna podnosi poziom estrogenów, co niekoniecznie jest dobrym rozwiązaniem w przypadku redukowania tkanki tłuszczowej. Zależy też od typu budowy, ale Wy akurat obie jesteście gruszki więc prolaktyna bardziej Wam będzie szkodzić. Poza tym o nadmiarze kaseiny z twarogów pisał kiedyś marek.c
https://www.sfd.pl/nabiał_prolaktyna_tycie_vit.b.6-t362009.html 

Marta ja podejrzewam, że nie nic ci się nie dzieje złego, bo pijesz Lean Dessert, a to jest wyższa półka

A te burpees... Nie wiem, nie wiem, co mam powiedzieć

Martuśka, odpokutuję u Ciebie

Masz to pewne

Dzieki Morales poczytalam sobie, nadmiar wszystkiego szkodzi niektorym bardziej innym mniej. Ja jak wspomnialam zauwazylam niedawno moze lacze z czyms. Trzeba obserwowac cialo i sie go uczyc.

Marta ja pije reflex nutrition (WPI i WPC) i nie uwazam zeby to mialo jakiekolwiek znaczenie, jesli moj oranizm nie lubi bialka w nadmiarze to jego cena/jakosc (wg mnie nie zawsze ida w parze) nie ma duzego znaczenia.

U mnie akurat jakosc bialka ma bardzo duze znaczenie. Po bialkach z nizszej polki mam notoryczne problemy ze strony ukladu trawiennego.
Natomiast problemow takich nie mam od czasu, kiedy przerzucialam sie na bialka wysokiej jakosci, np. syntha-6 czy Lean Dessert BSN, chociazby dlatego, ze nie sa "slodzone" aspartamem
Jesli masz problem z tolerowaniem jakiegokolwiek whey'a, to siegaj wylacznie po bialko ze zrodel naturalnych, rowniez roslinnych


EDIT: Martula, jak do mnie pojedziesz, to bierz koniecznie kurtke przeciwdeszczowa. tak mi sie przypomnialo wlasnie


Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-06-14 20:29:26