Amerykaski debiut Pudzianowskiego - po walce

Jeśli ktoś powątpiewa w szanse Pudziana będzie to robił nawet po wygranej z Japończykiem i Sylwią, wtedy będzie się pisało, że ten pierwszy to kelner, a drugi emeryt, a prawdziwi zawodnicy do Emalianenko, Mir i spółka, oni dopiero pokażą Pudzianowi. :)

Te dwie walki będą więcej warte aniżeli 1000 słów ekspertów internetowych, no ale o czymś trzeba plotkować w necie przecież, więc nie winię. :)

Wg mnie Pudzian wygra z Japończykiem na 90% po tym jak widziałem śmieszne walki tego drugiego, z Sylwią też ma szanse, ale stawiam 60 na 40 dla Amerykanina w przypadku jeśli Sylwia go zlekceważy i stanie do walki nieprzygotowany i nieskoncentrowany naksymalnie. Gdyby walka odbywała się kiedy Sylwia był mistrzem UFC to szanse Pudziana obstawiałbym na 1-2% maks. ;)

Zmieniony przez - Scorpion17 w dniu 2010-05-05 12:17:56

Śmieszne walki Japończyka... A jakie walki Pudziana widzieliśmy?
Ciekawe jakie będą kursy u buków na Pudzian vs Sylvia.

Pudzian postawił na siebie 20 tys. zł, po kursie 1,2 zarobi 4 tys na czysto.

Jak przegra to droooga będzie ta skóra

Co do wywiadu to Okiński kolejny raz podkreśla, że MP potrzebuje sparingów z dobrymi zawodnikami z zagranicy. Pewnie musi naciskać, żeby Mariusz zmiękł i sypnął groszem. Podobnie może być z wypowiedzią Kosedowskiego.

No jakby nie patrzeć do dla trenera byłaby to niezła reklama gdyby jego podopieczny sie wybił. A bez partnerów do treningu niestety nic nie zdziała.

Jeśli ktoś powątpiewa w szanse Pudziana będzie to robił nawet po wygranej z Japończykiem i Sylwią... - Jeśli Pudzian wygra z Sylwią, odszczekam wszystko co powiedziałem, przyznam się do błędu, uwierzę że ma szanse z najlepszymi.

Te dwie walki będą więcej warte aniżeli 1000 słów ekspertów internetowych... - Walka z Japończykiem może nic nie wnieść - kolejny słaby przeciwnik. Walka z Sylwią pokaże znafcom to co osoby siedzące trochę w temacie wiedzą od dawna.

Zmieniony przez - MMA w dniu 2010-05-05 14:18:51

pozyjemy zobaczymy chlopy na co stac Pudziana juz niedlugo

Podzielam zdanie MMA. Wszystko zalezy od walki z Timem.

Walka z Sylwią pokaże znafcom to co osoby siedzące trochę w temacie wiedzą od dawna

mma czyli co?

Taki mały argument.
Bo w wypowiedzi Oknińskiego nie chce mi się już wierzyć. Raz mówi tak, innym razem inaczej. Tam chyba Pudzian ma więcej do powiedzenia niż on sam.

Prosta rzecz, jeśli Polsat widziałby szanse Pudziana, to już od dawna byłoby pewne, że byśmy oglądali galę ze stanów w "tiwizorze". A skoro Polsat nie jest pewien i tego nie pokaże to znaczy, że szanse na wygraną z Sylvią są nikłe.

Polsatowi bardziej zależy na widowisku bo to przyciąga telewidzów a nie czy wygra polak
A jeśli mówić o opinii osób trzecich to Martin Lewandowski zapytany jak ocenia szanse pudziana to mówił w wywiadzie że oni stanowczo odradzali mu tej walki