Tygrysica/Kontynuacja walki o super sylwetke / nowy plan str. 76

AAAaaaaaa myslalam ze bedziesz moze podsumowanko robil jakies.

Przeczytalam maila i teraz go trawie, ostatnie zdanie dalo mi po glowie, jak bym slyszala moja mame. Cale moje zycie jak mantra dokladnie TE slowa.... No coz skrzywienie lekkiem mam (garbie sie), dodatkowo z przodu kosci(zebra) moja zmora... chyba podswiadomie sie tak kurcze.

Pozwolisz ze napisze tutaj calosc, bedzie latwiej.

Cytat z maila:
Co do przysiadów te pierwsze serie bardzo dobrze ładnie schodzisz nisko , dobrze trzymasz pozycję techniczną ekstra , szybko się uczysz

Ostatnie serie rzeczywiście niezłe efekty specjalne , ale drganie sztangi i huśtanie szybko się poprawi , zobaczysz nauczysz się bo to początki brak stabilizacji i mięśnie ,ciało nie są przyzwyczajone do takiego ruchy szybko koordynacja się poprawi i będzie miodek.
Jak w ogóle dziś uda po przysiadach?

Push press jest ćwiczeniem dynamicznym więc musisz zrobić lekkie ugięcie i wystrzał , dynamiczny ruch w górę , ale pewnie do tego wrócimy bo chciałaś zmienić push press

Przy unoszeniu bokiem fajnie zaczyna wyglądać możesz ruch rozpoczynać z przed ud delikatnie pochyl się do przodu i ładnie w górę . Jak chcesz poszukam Ci jeszcze filmików


Przysiady pierwsze poszly lekko, jak zaczelam kombinowac bylo juz gorzej. Tak jak piszesz nie mam za bardzo kontroli nad miesniami. Uwazasz ze powinnam walczyc z dluga czy kombinowac z krotka?

Uda bola z przodu najbardziej szczegolnie jak sie dluzej nie ruszam. Posladki tez bola. I co ciekawe plecy/lopatki.

Push press - wlasnie tu jest problem po calych tych nogach ledwo stoje i jak mam zrobic >wysttrzal< no coz booool okropny i trzesienie lydek przeszkadzaja.

Unoszenie bokiem jeszcze kombinuje, moze dojde do czegos w koncu. Czy unoszenie od uda to duzy blad, wydaje mi sie ze lepiej mi idzie tak.

Swoja droga to nie spodziewalam sie ze mam taka zla koordynacje ruchow. Zawsze mi sie wydalwalo ze jest ok, a tu prosze pare cw i moje cialo glupieje. Czasem zastanawiam sie czy kiedykolwiek mi sie uda.

Do tego palenia w miesniach wroce, jak juz czuje ze pali to robie jeszcze dalej i ile razy?

Pati dochodzę do wniosku że lepiej będzie jak będziesz używać długiej sztangi bo po pierwsze możesz na niej ćwiczyć w racku ( klatce) dwa jak zaczną się większe ciężary nie weźmiesz sztangi tak jak teraz tylko po prostu ściągniesz ją z podstawek w klatce, a zobaczysz że koordynacja przyjdzie szybko i raz dwa nauczysz się robić ładnie przysiady.

Powiem Ci że unoszenie od uda ( z boku) jak dla mnie jest trudniejszą wersją bo nie masz możliwości huśtania ciężarem tylko ruch cały czas musisz kontrolować więc jest git.

Koordynacja to rzecz do nauczenia , organizm z czasem nauczy się pewnych ruchów i będzie Ci limitował tylko ciężar a nie technika.

Masz założoną ilość powtórzeń np 10 i do tej ilosci dochodzisz i przerywasz , pali jest git, jak na luzaka dochodzisz do danej liczby powt to znaczy że ciężar za mały

Ciężary na koljny trening plecy + biceps

Podciąganie powtórz ale w ostatniej serii więcej powtórzeń niż wczesniej , ewentualnie wolniejsza faza negatywna

Wiosłowanie
12,5kg
15kg
17,5kg
20kg

face pull
7,5kg
8,75kg
10kg
11,25kg
jeśli możesz po tyle dokładać ciężaru

unoszenie w opadzie
5kg
7,5kg
10kg
12,5kg
pamiętaj ruch kontrolowany bez przeprostu

uginanie
7,5kg
10kg
12,5kg
( jeśli będzie w którejś serii za lekko to spowolnij faze negatywną)

mds na biceps
pewnie nadal 3kg wystarczy choć ja bym zaatakował 5kg

Obawiwalm sie ze tak odpowiesz. Bede walczyc z dluga, tak bezpieczniej. Tylko z malymi ciezarami i pelne skupienie.

Wlasnie, jak robie do uda mam wieksza kontrole a hustanie mnie dekoncenruje. To super, bede tak robic, tylko zeby ciezary poszly w gore (kiedy to bedzie...)

Acha to spoko, bo myslalam ze to ma caly czas palic. Wazne zeby na koniec czuc, ok. Lubie jak pali, chyba cos ze mna nie tak.

Dzieki wielkie za pomoc



Teraz z innej beczki obzarlam sie warzywami i mi brzuch rozepchalo chyba musze ograniczyc ich ilosc na posilek, bo to juz ktorys raz jak sie ruszyc nie moge.


EDIT: Mialam jeszcze zapytac o jutro ale juz widze, dzieki

niektóre warzywa tak działają ale optimum myślę że ok 1kg dziennie

Oooo, ja mam podobnie z tymi warzywami, tzn. dziś już ok, ale ostatnie 2-3 dni. Chyba przez warzywa... 1kg?! Wow...

no ja staram się jeść między 0,5 a 1kg dziennie

Ja glownie wcinam brokul, cukinie, teraz baklazan (uwielbiam) fasolka szparagowa, salata, ogorek i inne ale 1 kg to chyba tego nie bedzie. Nigdy nie sprawdzalam.

Mysle ze 0.5 to mam.


Zmieniony przez - TygrRyseK w dniu 2010-05-04 21:32:36

Ja też nie sprawdzam, ale ostatnio ugotwałam 400g (paczka mrożonej) fasolki i jadłam 2 dni! Wprawdzie były inne, cukinia, por, bakłażan, pomidor, ogórek kiszony, rzodkiewka, sałata, papryka, no i pieczarka ostatnio do smaku, bo wiadomo, nie jako warzywko ;)

Tez za mna pieczarka chodzila czasem jakies warzywa mnie przesladuja, ciagnie mnie do nich, a potem mam przesyt. Najczesciej jest to z czerwona papryka.