Tydzien 0 trening 1 08/07/2010
1. Przysiady
25kg - 12
25kg - 12
25kg - 12
27.5kg – 7
27.5kg – 5
Doszlam do wniosku ze nie umiem siadac. Niby prosta czynnosc ale mi nie wychodzi. W dol idzie ok ale jak wstaje to zaczynam zle. Powinnam wychodzic glowa a ja podnosze doope. Poczatkowa faza podnoszenia wg mnie zle, pozniej idzie dobrze. Zobaczymy jak bedzie jak sie rozkrece, w koncu to byly pierwsze siady od 3tyg.
2. Wspiecia ze sztanga
37.5kg – 7
Oj slabiuko poszlo. Jakis taki smieszny ruch, ledwo utrzymalam ten ciezar na plecach. Bede musiala sobie to cw poogladac.
3. Box przysiad
12.5kg – 10
12.5kg – 14
12.5kg – 12
12.5kg – 8
No tak zielonego pojecia nie mam czy dobrze to robie. W tym wlasnie cw zauwazylam ze wstaje od dopy strony. W nastepnym treningu zaczne od boxow a pozniej przysiady. Ostatnia serie udalo mi sie wstawac nogami i glowa, jak dobrze pojdzie to powinno poprawic moje siady.
4. Wykroki i Plie
2x5kg – 10 i 8
2x5kg – 10 i 6
2x5kg – 12 i 10
OMG tyle mam do powiedzenia, kompletnie sily nie mialam, zaczelo mnie tez porzadnie krecic w zoladku.
5. Wycickanie
5kg – 12
5kg – 8
5kg – 9
6. Unoszenie w bok/unoszenie w opadzie
2kg – 12/12
2kg – 12/12
2kg – 12/10
Podsumowanie potreningowe:
Przerwa plus oslabienie organizmu zrobily swoje, ciezary poszly w dol. Ten trening potraktowalam jako wprowadzajacy. Ciezary sa male i beda pewnie przez dluzszy czas skupiam sie na technice co owocuje zalaniem potem. Powoli bede szla do przodu nie chce sie wsciekac ze nie ma progresu dlatego tez nie planuje podnosic ciezarow co trening tylko wtedy gdy poczuje ze opanowalam dany ciezar technicznie (Mariusz mam nadzieje ze nie masz mi tego za zle) W moim obecny stanie psychicznym musze odbudowac moja samoocene zeby poczuc sie znow dobrze, czerpac radosc z cwiczen, miec poczucie spelnienia i radosci.
Edit
Pisalam wczoraj ale nie mialam czasu wyslac, dizsiaj zakwasy na udach jeszcze wieksze Jem pomidorki Falus ostatnio strasznie mnie do nich ciagnie.
I jeszcze wiadomosc z zycia prywatnego, ktore to ostatnio zycie mi daje popalic, w srode mam rozmowe o prace.... Mam dylemat... to znaczy bede miala jak mi zaproponuja prace W zasadzie to nie mam problemu z podjeciem decyzji tylko triche sie boje
Pozdrwienia i milego dnia
Zmieniony przez - TygrRyseK w dniu 2010-07-10 11:05:54
Be yourself everyone else is already taken
http://www.sfd.pl/Tygrysica/Kontunucaja_walki_o_super_sylwetke-t588251.html