Szacuny
0
Napisanych postów
375
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5267
Biochemię na uczelni miałem co prawda już jakiś czas temu, ale o fruktozie co nieco zapamiętałem.
Niski IG jest w jej przypadku złudny. Tak naprawdę fruktoza jest szybszym cukrem ponieważ omija ona etap metabolizmu glukozy katalizowany przez fosfofruktokinazę. Organizm nie ma w tym momencie pełnej kontroli a fruktoza w wątrobie zostaje "przerobiona" na tłuszcz.
Fruktoza przenika także przez błony komórkowe na zasadzie dyfuzji i nie potrzebuje żadnego przenośnika.
Szacuny
0
Napisanych postów
375
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5267
Pytasz Jodełko czy mnie?
Nie demonizuję owoców. Na śniadanie i po treningu nie szkodzą. Masz wtedy uszczuplone zasoby glikogenu. Zresztą owoce nie składają się z samej fruktozy(jest też glukoza, sacharoza, błonnik, witaminki minerały). Też jem jabłka, trochę mam własnych, później kupuję - to najtańszy owoc.
Szacuny
399
Napisanych postów
72270
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
304533
Pytasz Jodełko czy mnie? Jeżeli nie cytuję to pytanie kieruję do przedmówcy.
Że nie szkodzą to wiem
Chodzi mi o ich przydatność jako posiłku po treningowego względem np. ryżu białego. Jem właśnie jabłka po treningu i dość szybko odczuwam powrót energii co potwierdza szybkość przyswajania węglowodanów z tego źródła.
Pytam w kontekście mojej dyskusji w dziale 'odżywianie' gdzie spotkałem się z krytyka spożywania owoców po treningu właśnie ze względu na niski IG, a nie kontynuowałem tej dyskusji ze względu na niewysoki (jeszcze) poziom mojej wiedzy w tej dziedzinie ponieważ nie lubię strzelać pustymi argumentami lub powielać jakiś pogląd 'bo ktoś tak powiedział'.
Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-02-15 14:45:20
Szacuny
25
Napisanych postów
1836
Wiek
32 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
16130
To dział trening a ni odżywianie, ale moj punkt widzenia ejst taki, że większosc owoców ma za mało wegli zebysmy się ich bali. Pozatym jbłka cie nie zaleją...
W okolicach ranka i treningu jak napisaliscie wyzej szybko uzupelnia o troche zapasy ale nie zrobią bum insulinowego ani nic. Przed snem bym w kazdym badz razie unikał owoców na penwo.
and1 - idz rob HM50 :P
osobiscie teraz mam 12%, ale to masy mi trzeba a nie bf'a niskiego:(
Szacuny
58
Napisanych postów
6529
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
36902
Nie bądź taki pewny Ja też zawsze wpychałem w siebie frytki, zupki, piwo, napoje gazowane, słodycze, multum owoców itd, a jak miałem uszkodzone kolano to w ciągu niecałego miesiąca mi krata z brzucha praktycznie znikła
Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti
Szacuny
399
Napisanych postów
72270
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
304533
Gdybyś mi to powiedział 10 lat temu, może bym przyznał Ci rację. Mam niemal 30 lat i metabolizm zapiernicza jak piec hutniczy.
3 miesiące siedzenia w domu po kontuzji i efekt w postaci ubytku wagi i zwiotczenia mięśni. Ani grama fatu.
Koniec off'u
Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-02-15 21:09:45