radek / chcę być duży bom pipa, czyli wuja Adrian wyzywa / foto s.43,63,77,96

9.1.2010 Dzień 58 - nietreningowy

1. 2jaja, łosoś 70g, owies 100g, mleko 125g, rodzynki
2. Indyk, warzywa, ryż brązowy
3. 2x wasa, twaróg, to zjadłem bo czekałem, aż się mięso rozmrozi
3. Indyk, orzechy
4. ??
5. Twaróg, oliwa

Dzisiaj aero w formie sprzątania, odkurzania, wymiany koła w aucie.

Widze, że ćwiczysz metoda 15-10-5, jakie są przyrosty masy i siły ?

Jeśli chodzi o masę to oceń sam https://www.sfd.pl/radoslaw88_/_DZIENNIK_/_15_10_5_by_WODYN_s.5-t537506-s20.html#post2
Wg mnie też nic szczególnego.
Co do siły; progresje zaliczam, więc wydawać by się mogło, że jest dobrze, tylko trzeba pamiętać, że wciąż ciężary są mniejsze w porównaniu, gdy ćwiczyłem splitem, ogólnie rewelacji (chyba) nie ma (moje zdanie), jedynie widzę, że trochę jej przybyło w podciąganiu.
Wszystko robię jak należy: dieta, odpoczynek, sen, trening, mimo to wydaje mi się, że słabo reaguję na ten trening. Mimo to będę ciągnął go do skończenia progresji w 5-tkach.

W sumie dziś fajnie czuje najszerszy, małe zakwasy są. Ale uczucie w barkach to poezja.

10.1.2010 Dzień 59
Trening 26 (markocykl 5)

B
10 : 60%CR*10/ 80%CR*10/ 90%CR*3-5/ 100%CR*7-10p

Poprzedni trening: https://www.sfd.pl/radoslaw88_/_DZIENNIK_/_15_10_5_by_WODYN_s.5-t537506-s20.html#post3


1 WYCISKANIE OD CZUBKA GLOWY SZEROKO, SIEDZAC 23; 32; 35; 40 (+3kg)
OPINIA: Znakomicie, bez najmniejszych problemów.
OCENA: 5/5

2 PODCIAGANIE DO BRODY STOJAC (TYLKO DOLNA POLOWA RUCHU)SZEROKO 17; 22; 25; 27 (+2kg)
OPINIA: Super weszło, kontrolowany ruch.
OCENA: 5/5

3 MARTWY CIAG 32; 42; 48; 53 (+3kg)
OPINIA: Krótkie około 1-minutowe przerwy między seriami, kilka razy mocno przeciągnąłem po goleniach i mnie bolały. Jest dobrze.
OCENA: 5/5

4 WYCISKANIE LEZAC 30; 40; 45; 50 (+5kg)
OPINIA: Próbowałem tempa 3/1/X i muszę stwierdzić, że z pozornie niewielkiego ciężaru, zrobiło się ciężko w ostatnich 3-4 powtórzeniach 4 serii.
OCENA: 4/5

5 DRAZEK WASKIM PODCHWYTEM DO CZOLA Z CIEZAREM 10x0kg; 10x1,5kg (+1,5kg); 5x2kg (+0kg); 10x2kg (+0kg)
OPINIA: Pierwsza seria bez obciążenia. W ostatniej ciężko po 8 powtórzeniach. Fajnie kuło pod pachami i w łapie.
OCENA: 2/5

6 FRANCUSKIE WYCISKANIE LEZAC 16; 21; 25; 27 (+2kg)
OPINIA: Tu się zrobiło ciężko, ostatnie powtórzenie w sumie bez techniki bo puściłem łokcie i rozeszły się na boki. Pewnie francuz będzie ćwiczeniem, w którym najszybciej skończy się progresja, niestety. Będę walczył.
OCENA: 3/5

7 PRZYSIAD PRZEDNI 18; 25; 27; 30 (+2kg)
OPINIA: Poszło dobrze, zatrzymywałem się na dole.
OCENA: 4/5

8 LYDKI B
OPINIA: 1 seria do pieczenia.

8 PRZEDRAMIONA B
OPINIA: Jak wyżej.

9 BRZUCH B
OPINIA: 1 seria na luzie.

Objaśnienia:
5-z dużym zapasem
4-dobrze, z zapasem
3-średnio
2-ciężko, ale wykonano progresję
1-nie wykonano progresji

OCENA OGÓLNA: 8/10. Czas ok. 75 minut. Trening udany i fajny, jestem zadowolony. Martwi trochę trudność w czachołamaczach.


JADŁO:
1. 4 jaja na twardo, płatki owsiane 100g, jogurt
2. Łosoś, ogórek, sznycel
3. Ryż brązowy 100g, filet indyka 160g, ogórek kwaszony
4. WPC 25g
5. Ryż biały 100g, filet indyka 180g,
6. Twaróg 150g, oliwa

Wczorajszej nocy czułem jak mi się coś w barkach "rusza", takie uczucie jakby coś tam było transportowane, coś się ruszało i przesuwało uczucie dziwne, ale nawet przyjemne. Dziś odczuwam lekkie zakwasy (chyba), ale nie przeszkodziły w dobrym wykonaniu treningu i myślę, że ćwiczenia na barki poszły dziś najlepiej ze wszystkich.

Coś mi widownia zmalała, szkoda

Codziennie losoś, widze, ze niektorzy na niedomiar hajsu nie narzekaja

Ja cały czas śledzę. ;)
Mówisz, że średnio zadowala Cię postęp masowy w tym treningu. A jak stoisz z wagą? Ruszyło coś? Ile ważyłeś na dwóch porównawczych zdjęciach?

Codziennie losoś, widze, ze niektorzy na niedomiar hajsu nie narzekaja


otóż to, ja nawet gdzieś czytałem że się komuś łososie przejadły, a ja jestem skazany na pospolitego śledzia.


Co do martwego ciągu to jak będziesz regularnie ciągnął po piszczelach to w końcu się przyzwyczaisz, im bliżej ciała ciągniesz tym lepiej


we francuskim faktycznie spory ciężar w porównaniu z resztą ćwiczeń

Zmieniony przez - grzechmek w dniu 2010-01-11 13:50:07

pavveeel, łosoś, a w zasadzie wędzony "warkocz z łososia" kosztował 24zł/kg, Mama kupiła niecałe pół kilo, to jem, bo lubię. Nie są to jakieś duże ilości, bo w porcji góra 100g.
Od czasu, do czasu coś droższego, innego warto zjeść, urozmaicić sobie.

rossi_, dzięki, wzajemnie. Waga nadal coś koło 74kg. Na zdjęciach waga była w przedziale 73-74 kg.

grzechmek, w sumie racja, tylko 3kg mniej niż w przysiadzie przednim

No to chyba trudno mówić o jakimś wielkim przyroście mięśni bez wzrostu wagi

Masz wyliczone zapotrzebowanie czy jesz "na oko" ?

W sumie to jem na oko. Na początku wyliczyłem zapotrzebowanie i wyszło 2600kcal. Staram się, by w każdym z posiłków było po około 25-30g białka, rano i okołotreningowo węgle, a tłuszcze w każdym z wykluczeniem okołotreningowych. Łącznie 150g białka (zwierzęcego) +WPC w treningowe, minimum 210g węgli.
Teraz zamierzam dowalić tłuszczy, - musi w końcu ruszyć.