Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
20
Witam,
w zeszłą środę byłam na konsultacji u Dr. Brzóski (pozdrawiam tych których też naprawiał) i niestety okazało się że pomimo iż nie mam nawrotu niestabilności przedobrzyłam z tymi tańcami na Andrzejkach ;/ Mam podejrzenie urazowego uszkodzenia szytego kompleksu obrąbkowo-więzadłowego ;/
Zalecenie...siedzieć na 4 literach przez 6 tyg i wykonywać jedynie lekkie ćwiczenia odwodzące. Mam nadzieje, że ból w ramieniu przejdzie przez ten czas.
Czy ktoś z was też miał podobny uraz po operacji?
Przypomniano mi, że w moim barku nie ma jeszcze więzadeł które utrzymują wszystko na miejscu i tego procesu nie da się przyśpieszyć (w sumie racja, szkoda tylko, że na imprezie wyłączyłam myślenie).
Jeśli ktoś z was jest tylko parę miesięcy po operacji uważajcie na siebie...może się wydawać że wszystko jest ok ale wystarczy, że wykonacie gwałtowny ruch albo nie daj boże upadniecie na ta rekę i wszystko może się odnowić w momencie.
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
26
no to ladnie sie zalatwilas. ale u mnie tez jest cos nie tak. cos mi przeskakuje ale nie w stawie tylko w okolicach pachy jakby sciegna sie o siebie ocieraly. czy to normalne??
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
20
MIalem to samo 7 lat temu zdecydowalem sie na zabieg mam 3 sruby na stale i problem juz nie powrocil trenuje mieszane sztuki walki od karate do bjj i jest ok polecam zabieg i wytrwala rehabilitacje po bo przerwy troche bedzie po zabiegu ale wszystko jest do odrobienia:)
Szacuny
0
Napisanych postów
47
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
186
Witam.
Chciałbym zapytać kogoś kto czekał na operację fundowaną przez NFZ.Chodzi mi o artroskopię.Możecie mnie poinformować w jakich granicach czasowych się to odbywa?I czy w ogóle jest sens czekać czy raczej zdecydować się na świnkę skarbonkę i uderzać od razu do kliniki?:)
Dzięki z góry za odp.
Szacuny
12
Napisanych postów
157
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1045
zeby dostac skierowanie na operacje to musisz najpierw przejsc konsultacje lekarskie. Jak je przejdziesz i Cie zakwalifikuje to dostaniesz termin kiedy masz sie zglosic na zabieg. Czas oczekiwania pewnie zalezy od szpitala
Przećwiczylem całe zycie, chociaz kochałem je nad życie.
Szacuny
0
Napisanych postów
47
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
186
nieważne zigulec co muszę zrobić, bo uwierz mi,że wiem..:) tylko po prostu jeszcze nie dostałem tego terminu i pytam orientacyjnie..chciałbym po prostu jakiś przykład od kogoś kto przechodził przez to drogą NFZ..pozdr.
Szacuny
12
Napisanych postów
157
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1045
u mnie np w styczniu byla decyzja o podjeciu leczenia operacyjnego w kwietniu mialem
zaproponowany termin ale przelozylem na wrzesien z powodow osobistych
Przećwiczylem całe zycie, chociaz kochałem je nad życie.
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
74
Witam.
Wczoraj wracajac do domu po pracy chcialem przeskoczyc kaluze i jak juz tego dokonalem to niestety poslizgnalem i upadlem na bark. Pojechalem na pogotowie, poniewaz zaczalem odczywac bol i jak zobaczylem reke w domu to sie zalamalem. Na zdjeciu rtg nie bylo zlamania tylko przesuniecie. Pod narkoza nastawili mi bark. Zalozyli gips. Dwoch lekarzy spieralo sie wczesniej czy gips czy opaska widzac zdjecie. Za 10 dni ide na kontrole do ortopedy. Jak pech to pech przed Swietami i Sylwestrem.
Powiedzcie prosze czy powinienem glownie lezec, czy moge np chodzic na spacery ..do sklepu?
Jak wyglada sprawa z rehabilitacja? Czy jesli mialem taki upadek i zwichniecie barku to moze sie okazac ze bedzie mi wypadal co jaki czas? Na koniec chirurg powiedzial mi ze za 2 tyg powinni zdjac mi gips i zaloze opaske".
Dzieki za wszelkie opinie
Tomasz
Szacuny
0
Napisanych postów
47
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
186
Stary, po pierwsze: gips nic Ci nie pomoże, tu Cię muszę niestety zasmucić..Jest to dość wredna kontuzja i na 100% do Ciebie powróci po jakimś czasie, po jakimś upadku czy niefortunnym ruchu..Po drugie jest to staw, więc torebka i obrąbek się same nie zrosną, ponieważ zmieniły swoje położenie i z powrotem na miejsce mogą powrócić jedynie po zabiegu operacyjnym..Po trzecie, nie masz co rozpaczać, da się z tym żyć i obywać się jakoś bez kolejnych zwichnięć ale przypominam,że już niestety będziesz skazany na myślenie i pamiętanie o kontuzji w niektórych sytuacjach życiowych..Najgorsze jest to, kiedy lubisz uprawiać jakiś sport ,a niestety "zepsuty" bark Ci uniemożliwia kontynuowanie hobby lub też radykalnie je ogranicza..To w sumie tyle jak na dzisiaj,bo jak widzisz po ilości stron, na temat tej kontuzji można by pisać i pisać..powrotu do zdrowia ! :)