moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
30.10.09
trening:
wyciskanie hantli z supinacją: 8x24kg 8x27kg 8x30kg
unoszenie hantli przed siebie: 8x9kg 8x12kg 6x15kg
podciaganie linek dolnego wyciagu na boki: 8x5kg/3serie
wyciskanie nad glowe (prowadnica): 8x70kg 8x80kg 8x90kg
szrugsy hantle: 12x50kg 12x50kg 12x55kg
szrugsy (prowadnica): 8x170kg 8x180kg 6x190kg
odczucia:
przy pierwszym cwiczeniu nie wiedzialem na co mnie stac i zle ciezar rozplanowalem, ze spokojem pod 35kg moglem podejsc.
przy unoszenie hantli przed siebie wyraznie odczuwam ze przedni akton lewego barku jest jeszcze slabszy ...
cwiczenie z linkami dalem sobie bo pamietam ze kiedys fajnie wchodzilo ale na tej bramce teraz jakos gownianie sie je robi ... jak juz zaczolem to skonczylem ale musze wymyslec zamiennik.
wyciskanie przed siebie poszlo dobrze ale jak widac moglem pare kg wiecej wziasc
niestety nie jestem w stanie utrzymac na wolnym ciezarze, bez uchwytu naprzemiennego prawie 200kg wiec wpadlem pomysl ze na prowadnicy napewno dam rade i mialem racje naraszcie kaptury dostaly po dupie
Zmieniony przez - marceliono w dniu 2009-10-31 11:53:58
Sila jest bogiem, trening nalogiem, rzezba zabawa a masa podstawa
wielki spadek i wielki powrót
zrobione po 5 piwach z okazji halloween w chacie u kumpla na chwile obecna jestem po ponad 8 i co ?? i nic .... zero dyndy co mnie wkurzylo bo szedlem zalozeniem ze sie narabie poraz pierwszy od niepadnietynych czasow ale dupa ... zamocna glowa i tak potem jeste ... ale spoko, przed wyjscie tak jak i po wuchta jedzenie i spadkach nie ma mowy
Zmieniony przez - marceliono w dniu 2009-11-01 04:06:04
Sila jest bogiem, trening nalogiem, rzezba zabawa a masa podstawa
wielki spadek i wielki powrót
ale spoko, przed wyjscie tak jak i po wuchta jedzenie
a Wuchte to Ty zostaw w spokoju
Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-11-01 09:34:34
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
1.11.09
trening:
dnt
odczucia:
jednak troche mnie pomeczyla wczorajsza impreza ... glowa mnie bolala do poludnia i troche niedobrze mi bylo ... nawet troche bardziej niz troche co jest dziwne bo wczoraj tych piw to ja wogole nie czulem no tak czy sia, pierwszy dzien w robocie dzisiaj bylem i musze przyznac ze lepszej roboty do budowania formy to nie znajde haha
Sila jest bogiem, trening nalogiem, rzezba zabawa a masa podstawa
wielki spadek i wielki powrót
Sila jest bogiem, trening nalogiem, rzezba zabawa a masa podstawa
wielki spadek i wielki powrót
trening:
dnt
odczucia:
niestety rozlozylo mnie, tzn tylko gardlo siadlo bardzo konkretnie + przemeczenie i lekki katar ale ogolny brak mocy. niestety pogoda jest na tyle gowniana ze wole nie wychodzic z chaty zeby sie nie dobic poniewaz musze chodzic do roboty a l4 czy cos w tym stylu nie wchodzi w gre, dlatego dzis byl kolejny dzien bez treningu. mysle ze w ciagu 2 dni przejdzie na tyl ze wroce na treningi. cale szczescie dzisiaj mam dzien wolny a jutro ide na nocke, wiec moze bede sie czul juz lepiej.
Sila jest bogiem, trening nalogiem, rzezba zabawa a masa podstawa
wielki spadek i wielki powrót
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
Jakieś ćwiczenia na klatke i brzuch
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- ...
- 78