Fala23 / Dziennik redukcyjny

fala wazne jest bys jadla czysto i ... jadla
kazdy posilek oceniaj pod katem wyglada, niech na talerzu znajdzie sie zrodlo bialka wielkosci twojej dloni, i zrodlo pelnowartosciowych weglowodanow (najlepiej o niskim IG) wielkosci twojej piesci i okolo lyzeczki zdrowych tluszczy do tego kupa zielonych warzyw i jestes na prostej drodze do celu.
No i jeszcze jedna zasada nie pij swoich kalorii i pozwol sobie raz w tygodniu na jeden cheat meal zamiast standartowego posilku

Dzień trzeci
Pobudka 5:00 (łyk l-karnityny); 5:30 bieżnia (bez modyfikacji)

7:00 Śniadanie
Standard 50 gr. płatków, 3 białka, 15 gr. dyni, 5 gr. oliwy

11:00 II posiłek
Sałata -pomidor-ogórek i oliwa czyli mix na zielono, szklanka jogurtu naturalnego, 40 gr. dyni , 10 gr., otrębów, sok z marchwi

14:00 III posiłek
150 gr. kurczaka, 50 gr. brązowego ryżu i jarzyny (kalafior, brukselka).
W pracy dziwnie się na mnie patrzyli ale co tam .

18:00 IV posiłek
200 gr. ryby faszerowanej w galarecie.

20:00 steperek 30 min.
I to by było na tyle.

Co mnie zaskakuje w tak krótkim czasie, mimo że jest to redukcja to nie chodzę głodna i mam więcej energii. Dziękuję obliques za wszystkie wskazówki i za zainteresowanie to bardzo pomaga. Pozdrawiam.

a kolacja, to gdzie? jaldas o 18nastej, piszesz o 21.30 tu jeszcze jeden posilek powinien byc
Chociaz 100-150g twarogu poltlustego z ajkimis ziolami
reszta zaliczona

Wiedziałam że mi się za to dostanie, nooo zagapiłam się, ale obiecuję, że się jutro poprawię. Pozdrawiam

Dzień czwarty

Mam nadzieję że te dni będą mijały coraz szybciej.
Dziś zaspałam, ale trening się odbył (5:40) tyle że jedną nogą z łóżka weszłam od razu na bieżnię (na razie bez modyfikacji).
Posiłki te co zwykle smaczne i wartościowe, jedynie w składzie zmieniają się jarzyny. Między piciem wody znalazła się herbatka pokrzywowa, gdzieś czytałam, że zawiera dużo żelaza i wzmacnia organizm.
19:00 steper 45 min.
Dziś się słucham i o 20:00 zjadłam V posiłek tj. 120 gr. chudego twarogu.
Idę spać wcześniej aby znowu nie mieć powtórki z rozrywki.

Tragiczna pogoda, katar znów wraca
Pobudka 05:00 i łyk l-karnityny
05:30 bieżnia (10 min rozgrzewka, 6x 2min bieg, 3min marsz; 1x 3min bieg, 3min marsz) taka malutka modyfikacja, z czasem bedą lepsze.
07:00 Śniadanie omlet białkowo-owsiany, chyba nigdy mi się nie znudzi .

To najlepszy komentarz, dzięki obligues .

Witaj Fala23, tu twoja "nieco:)" starsza hihihi koleżanka, czy pozwolisz przyłączyć się do twojego dziennika? Razem byłoby raźniej. Mam do zrzucenia parę kilosów.
Daj znać, jeśli chcesz.

Pewnie czemu nie, razem będzie raźniej. A jak u ciebie przedstawia sie profil