Czy boks umiera na "rzecz" MMA??

Kreiten- co trenujesz, że Boruta ćwiczący bjj się Ciebie boi? Na jakiej podstawie sądzisz, że duszenia są nieskuteczne?

Po pierwsze schodzicie z tematu (ja to zapoczątkowałem ,przyznaję ale przeprosiłem po apelu moderatora).
Nie chcę zaczynać wątku Boruty bo to stara historia i nie ma sensu wywlekać tego jeszcze raz. Boruta generalnie groził wszystkim, bez wyjątku którzy ośmielili się poddać w jakąkolwiek wątpliwość sens tarzania się po asfalcie w celach samoobrony).
Ze sportów walki ćwiczyłem/ lubię - boks, kickboxing, kyokushin karate (którę lubię szczególnie), zetknąłem się z muay thai, byłem adeptem Krav Maga (którą również bardzo lubię), trenowałem zacięcie BJJ (nawet wtedy, gdy jeszcze w Polsce było trudno o trenera)oraz Judo (na jednej z sekcji studenckich). Trenowałem Shidokan karate (też bardzo fajna dyscyplina, w zasadzie MMA, MT i kyokushin ale można było walczyć w każdej z tych formuł. Znam osobiście naszą zawodniczkę MMA, która również wywodzi się z Shidokan- zgadnijcie którą?). Bardzo lubię grapling bez gi i ciągle uczęszczam na zajęcia. W sumie złożyłoby się już z 15 lat odkąd pierwszy raz poszedłem na trening (z większymi lub mniejszymi przerwami).


Duszenia są bardzo skuteczne, niestety w samoobronie rzadko udaje się kogoś w nie złapać, zwłaszcza w stójce. Walka uliczna to zwykle krótka wymiana ciosów, gdzie pięści odgrywają decydującą rolę, kopnięcia na krocze bardzo pomagają, a kopnięcia z wyjątkiem front kicka i low kicka lepiej sobie darować. Obalenia i parter oczywiście są możliwe i skuteczne, ale z uwagi na duże ryzyko uszkodzenia kolana (w zetknięciu z twardą powierzchnią) bardzo niebezpieczne. Parter również może się przydać, ale dążenia do niego nie jest zbyt sensowne w kwestii samoobrony bo :
- trudno wstać (chyba, że wam się trafi dosiad) i uciec
- potarzajcie się po asfalcie i krawężnikach zobaczycie co mam na myśli
- napastnik może nie być sam (i zwykle nie jest) i wówczas parter źle się skończy
- może nie być zwyczajnie miejsca ( np. bramie)

Uważam, że boks nigdy nie odejdzie w zapomnienie, ponieważ jest to sport z ogromnymi tradycjami. MMA w Polsce (na zachodzie już tak się stało) stanie się normalnym zwykłym sportem walki a ludzie przestaną postrzegać zmagania w klatce jako najwyższą ewolucję w sztukach walki. Sportów walki jest dużo i nie wiem dlaczego należy przyznać palemkę pierwszeństwa właśnie MMA. Zgadzam się, że zawodnicy MMA pewnie roznieśliby zawodników boksu lub kickboxingu ale tylko i WYŁĄCZNIE NA ZASADACH MMA. MMA to zwyczajny sport walki: jak judo,kendo ,kung fu - sanda, savate, karate, kickboxing i muay thai - i nic więcej. A ja czekam jak ktoś wreszcie pojedzie ostro Vałujewa.

Podpisuję sie pod Kreitenem obiema rękoma.

MMA to sport walki ?

...MMA to zwyczajny sport walki: jak judo,kendo ,kung fu - sanda, savate, karate, kickboxing i muay thai - i nic więcej...

Z tym to się mogę zgodzić.
Co takiego wyróżnia MMA od innych SW
To, że w MMA można stosować niemalże wszystkie techniki różnych SW.
Natomiast wszystkie wymienione przez ciebie SW, z małym wyjątkiem sanda i oczywiście kendo, da się zakwalifikować do uderzanych lub do chwytanych. I to co w jednych jest podstawą w innych jest niedopuszczalne.
A co za tym idzie MMA umożliwia szeroko rozumianą konfrontację. Jeśli judoka uważa, że jego technika jest najskuteczniejsza może walczyć w MMA wykonując wszystkie techniki judo. Jeśli kickboxer uważa podobnie, mogą się spotkać właśnie na płaszczyźnie MMA.

Uważam, że MMA obecnie jest już sportem walki (na Zachodzie jest z bardzo usystematyzowaną metodyką, odrzucającą sporo z MT, BJJ, Boksu, Zapasów. Uczy się i doskonali tylko niektóre elementy tych dyscyplin, nie wgłębiając się w bardziej skomplikowane niuanse. Już nie trzeba posiadać czarnego pasa w BJJ żeby walczyć w klatce i świetnie radzą sobie w MMA ludzie, którzy nigdy nie założyli GI).

Oczywiście, że judoka nie wygra UFC, podobnie jak żaden zawodnik UFC nigdy nie wygrał olimpiady w judo. Zawodnicy trenujący MMA są najlepsi w MMA, bokserzy w boksie a kickbokserzy w kickboksie. Zawodnik trenujący MMA wygra z każdym innym zawodnikiem trenującym sporty walki na zasadach MMA. Jednocześnie zawodnik MMA nie poradzi sobie z judoką na zasadach judo czy z bokserem na zasadach boksu. Pieniądze w MMA ciągle są znacznie mniejsze niż w boksie zawodowym - zastanówcie się więc dlaczego taki Cro Cop (świetny uderzacz) czy Fedor nie zawalczyli w boksie zawodowym ??? Nie mieliby tam żadnych szans.

dla mnie mimo wszystko MMa jest ciekawsze chcociaż lubie też i boks ale patrząć na walki Vałuliewa odechciewa mi się oglądania boksu, ostatnio włączyłem jakąś gale bokserską i odrazu przełączyłem,
a w mma ostatnio wszystkie ciekawe walki oglądałem.
a co do pieniędzy to w boksie są zdecydowanie za duże ale to się zmienia i za niedługo bokserzy będą zarabiać mniej od zawodników MMA.

"Sportów walki jest dużo i nie wiem dlaczego należy przyznać palemkę pierwszeństwa właśnie MMA"

może dla tego że ludziom znudziło się oglądanie nudnego boksu ,
a winę za spadek oglądalności boksu ponoszą tylko i wyłącznie zawodnicy którzy swoim stylem walki uczynili z boksu bardzo nudną sztuke walki i nie dziwie się że nikt tego nie ogląda, osobiście źle nie życze boksowi ale jeżeli nie pojawi się ktoś taki jak (np,tyson) kto będzie dawał spektakularne walki to boks pójdzie z "odstawkę" w mma "prawie" każda walka jest ciekawa.

Ogólnie (z definicji) MMA nie jest sportem walki. Ale fakt, faktem MMA zaczyna rządzić się własnymi prawami i selekcjonuje techniki. Minie trochę czasu zanim MMA wyprze boks, o ile wyprze. Nie zapominajcie, że w latach 70 i 80 bardzo popularne były style tradycyjne (Bruce Lee to zapoczątkował) i boks jakoś przetrwał, a karate i kung-fu też były uważane za style, które dają gwarancję na ulicę A prawda jest taka, że to nie styl walczy, ale człowiek.

Co do powyższej dyskusji, boks ma mniej technik, ale jest łatwiejszy do nauczenia, natomiast MMA jest nieco bardziej złożone, ale za to posiada szeroki wachlarz technik. Lubię zarówno boks jak i MMA, jednak jeślibym miał zacząć trenować wybrałbym MMA. Oczywiście to moje zdanie i nie twierdzę, że boks nie jest skuteczny, w końcu stanowi podstawę uderzeń ręcznych, które zadajemy zdecydowanie częściej niż nożne.

Ogólnie (z definicji) MMA nie jest sportem walki. Ale fakt, faktem MMA zaczyna rządzić się własnymi prawami i selekcjonuje techniki. Minie trochę czasu zanim MMA wyprze boks, o ile wyprze. Nie zapominajcie, że w latach 70 i 80 bardzo popularne były style tradycyjne (Bruce Lee to zapoczątkował) i boks jakoś przetrwał, a karate i kung-fu też były uważane za style, które dają gwarancję na ulicę A prawda jest taka, że to nie styl walczy, ale człowiek.

Co do powyższej dyskusji, boks ma mniej technik, ale jest łatwiejszy do nauczenia, natomiast MMA jest nieco bardziej złożone, ale za to posiada szeroki wachlarz technik. Lubię zarówno boks jak i MMA, jednak jeślibym miał zacząć trenować wybrałbym MMA. Oczywiście to moje zdanie i nie twierdzę, że boks nie jest skuteczny, w końcu stanowi podstawę uderzeń ręcznych, które zadajemy zdecydowanie częściej niż nożne.

W boksie jest nie tylko Wałujew, ale przyznaje że psuje on troche wizerunek tego pięknego sportu. Dla Ciebie Boks może być nudny w porównaniu do MMA, dla kogoś będzie zupełnie odwrotnie. Znam sporo młodych osób które uwielbiają oglądać Boks, nawet bardziej od MMA. Świetnych bokserów nie brakuje, pisałem kilka razy o walkach chociażby w tym roku jakie się odbęda, luknijcie na program stacji Showtime, dla mnie genialny pomysł, który może przywrócić boksowi dawny blask, zresztą Boks nadal jest number one. Jest Manny, Floyd, Bracia Kliczko, Povetkin, Chambers, Dawson, Haye,, Mosley, Pavlik, Froach, Amir Khan (dla mnie przyszłość tego sportu) i wielu wielu innych, z pewnością jest masa "diamentów" które potrzebują czasu żeby się przebić. Najwieksze gale bokserskie wywołują u mnie niesamowite emocje, gale MMA również, ale nigdzie nie spotkałem takiego "klimatu" jak w boksie, coś nie z tej ziemi. Co do tego że walczy człowiek a nie styl to oczywiście do konca zgodzić się nie moge. Oczywiście na pierwszym miejscu jest człowiek, ale styl podczas walki nie idzie na piwo. Walczysz tak jak jesteś szkolony, każdy styl ma inną metodyke i dużo innych rzeczy, to logiczne. Moje zdanie jest takie że Boks będzie jeszcze przez długi czas rządził niepodzielnie, jeśli będą nowe gwiazdy, dobre walki i pomysły ( jak ten Showtime) to Boks zawsze będzie na "tronie". Pozdro