Czy boks umiera na "rzecz" MMA??

jezu,nastepny (albo wbc z nowym logiem )
to Chris polecial przez duszenie na tej samej gali,to znaczy ze technika bbj pokazala gdzie jest reszta styli? MMA powinni ogladac ludzie od 18lat. I nie chodzi tylko o twarda walke,ale i zrozumienie podstawowych rzeczy. Opierac sie na jednej walce i tym samym podpierac swoje chore zalozebnie,to juz jest jakas paranoja. W MMA wszystko jest zmiksowane,nawet poszczegolne style. Uklad nog wyglada inaczej w boksie,Garda w bjj. Raz wygra ten,raz ten i zaden juz nie jest bokserem,ani zawodnikiem bjj tylko wszecstylowcem. Dobrze ze na IS nie ma takich ignorantow, bo bym sie zaplakal.

Hmm, zmuszasz mnie żebym "stracił" na chwile swoją kulturę: Wyp******aj!! Pisze ci ***** że w MMA wygra ten kto narzuci swój styl przeciwnikowi!! Przegra bjjowiec to fuks, na pewno po prostu był to szczęśliwy cios, przegra uderzacz...Normalna sprawa: "Przecież uderzacz nie ma szans z chwytaczem". Tak byście chcieli panowie "wszechstronni". Niestety było już sporo przypadków że uderzacze (albo dzięki uderzaniu) wygrywają walki z chwytaczami!! Dlatego wygra ten kto narzuci swój styl przeciwnikowi!! Miałem zakonczyć ale jak czytam takie przekręcanie faktów...To aż żałuje że to forum a nie real. Piszmy na temat : Czy boks umiera na rzecz MMA!!

Zmieniony przez - WBC22 w dniu 2009-08-30 13:41:18

torpedo a ty nie graj takiego cwaniaka bo za przeproszeniem ,,zasadził ci ktoś kiedyś kopa w dupe,,

:)

za chudy w uszach jesteś .

wbc dobrze prawi, nie odchodźmy od tematu.
j/w

"wygra ten kto narzuci swój styl przeciwnikowi"

No to akurat ja napisałem ale niech tam

Ważne że doszliśmy do porozumienia

Aha i jeszcze jedno co do powyższego. Chwytaczowi będzie łatwiej narzucić swój styl niż uderzaczowi ale ani jednych ani drugich nie trzeba od razu skreślać ani lekceważyć

WBC,bardzo nieladnie sie odzywasz.To raz.Dwa, krytykujac mnie za pokazanie Ci faktow (mam w dupie czy boks jest lepszy,czy bjj, bo bez tego albo tego nie jestes w 3lidze)krytykujesz wszystkie osoby ktorzy Ci tlumacza lopatologicznie w kazdym temacie w ktorym dajesz te durne teksty. Twoja kultura jest na etapie dzieciaka z problemami emocjonalnymi.O ile przedtym gadales totalnie bez sensu,ale trzymales przynajmniej fason o tyle teraz nie masz juz zadnych argumentow,plus doszlo wiesniackie zachowanie.
Miami- zasadzil nie raz,nie dwa,tak jak i mnie sie zdarzalo poskakac po glowkach nie raz i nie dwa-zycie Skad wiesz jaki w uszach jestem? Urazilem Cie? Denerwuje Cie ze we wtorek szkola? Albo myslisz ze jestes taki za***isty,ze nastukasz cos na klawiaturce?

Kvrwa mnie też denerwuje że we wtorek szkoła

Torpedo, napisz mi, czy forum jest miejscem w którym się dowartościowujesz, pozniej sobie w ubikacji przy tym ****** kucyka? Pisałem 100 razy o co mi chodzi, wiekszość to zrozumiała i nie robi żadnych poblemów, za to Tobie widze że potrzebny jest jakiś specialista. Argumentów miałem i mam sporo, ale nie chce już o tym pisać. Za to ty jak widać lubisz "prowokacje". Piszesz że temat to ****, że to głupie a jednak ciągle pierwszy piszesz. Masz dziwne zboczenie Wieśniakiem to jesteś ty i do tego nie potrafisz czytac ze zrozumieniem, czyżbys nie ukończył podstawówki?? Trzeba się było uczyć w szkole a nie z kolegami na wagary chodzić Nudzi mnie twoja tępota. Ile razy walczyłeś na zawodach i w czym?? Zadałem ci to pytanie żeby nie było że jesteś totalnym laikiem bez doświadczenia w walce sportowej udającym "mesjasza" sztuk walki P.s do takiego czegoś jak ty nie można odzywać się kulturalnie, i tak tego nie zrozumiesz

Zmieniony przez - WBC22 w dniu 2009-08-30 15:28:33

Zmieniony przez - WBC22 w dniu 2009-08-30 15:29:42

Dobra panowie koniec tej internetowej napinki Możecie dyskutować ale prosze was trzymajcie poziom

No dobrze WBC. Zeby nie schodzic jeszcze nizej napisze swoj ostatni post dotyczacy konkretnej dyskusji w tym temacie (naszym) i koniec.
1.- nie dowartosciowuje sie. Piszesz glupoty po prostu,dajesz glupie przyklady i pozniej idziesz w zaparte,ze twierdzisz inaczej (reszta juz dawno odpuscila,ja dopiero po tym poscie).
2.- pisanie czy sie dodatkowo dalej edukuje,czy nie i czy uczeszczam na zawody czy nie nie ma sensu- klawiatura wszystko przyjmnie.To jest stara zasada i latwo o klamstwo (w profilach jedni maja za***isty staz, a w jednym poscie wychodzi,ze nic nie trenuja,zeby pozniej robic z siebie gangsta . wiec co bym Ci nie napisal,to i tak nie mozna brac przez druga strone jako pewniak. Ja nigdy nie biore
3.- Piszesz ze zalujesz ze to nie real,Twoj kolega pyta sie mnie czy mi ktos nie zasadzil juz kiedy kopa w dupe. No coz, ja nie zaluje ze to nie real. Prawo polskie jest jakie jest.Takich jak Wy jest setki i duzo blizej i nawet jesli Cie zaatakuja i uda Ci sie obronic,to wloza Ci przekroczenie obrony koniecznej i jeszcze smiecia na koniec trzeba by zaplacic. Przyjemnosci zadnej (bo co to za przyjemnosc),a problemow od groma.Najgorsze jest to ze zawsze sie ktos znajdzie i zawsze pozniej sa problemy.Mam od trzech lat spokoj i jest mi dobrze.Niech inni sie szwedaja po sadach (swoja droga tam wychodzi jacy gangsta sa gangsta- zdarzylo mi sie nawet ze mnie zaatakowano i pozniej tamci to zglosili na policje
4.- Nigdy nie uwazalem sie za dobrego zawodnika i nigdy nie bede. Kocham treningi, kocham walczyc,czuje ze zyje wtedy. Moim rowiesnikom dawno przeszlo,a ja i paru innych jeszcze to dalej ciagnie (ostatnio za rzadko),ale prawdziwym zawodnikiem,ktory czas na rodzine,robote,edukacje poswieci na treningi nigdy nie bede.
Tyle. Mozesz dalej pisac z kolega i robic internetowy cyrk. Dla mnie temat zamkniety.Pozdrowienia dla reszty.