Czy boks umiera na "rzecz" MMA??

"Boruta ćwiczący bjj się Ciebie boi" Boruta nie cwiczy bjj tylko naucza MMA i Bjj.
"Obalenia i parter oczywiście są możliwe i skuteczne, ale z uwagi na duże ryzyko uszkodzenia kolana (w zetknięciu z twardą powierzchnią) bardzo niebezpieczne. " Jak juz tlumaczyl Ci kiedys Pawel ( ktoremu nalezy sie szacunek za to co robi, mimo odmiennych zdan w wielu kwestiach szanuje go i spoko z niego koles) mozna tez sprowadzac bez "klenkania" na kolano...
"napastnik może nie być sam (i zwykle nie jest) i wówczas parter źle się skończy" gdy napastnik nie jest sam to zadne sw Ci nie pomoga...
"MMA w Polsce (na zachodzie już tak się stało) stanie się normalnym zwykłym sportem walki a ludzie przestaną postrzegać zmagania w klatce jako najwyższą ewolucję w sztukach walki. Sportów walki jest dużo i nie wiem dlaczego należy przyznać palemkę pierwszeństwa właśnie MMA." MMA ma pierszenstwo nad innymi sportami poniewaz jest zlepkiem najlepszych technik z kazdego sportu walki. Mysle ze dalej na ten temat rozpisywac sie nie trzeba.
"Uważam, że MMA obecnie jest już sportem walki (na Zachodzie jest z bardzo usystematyzowaną metodyką, odrzucającą sporo z MT, BJJ, Boksu, Zapasów" W MMA odrzuca sie sporo z innych styli, poniewaz duzo ich elementow jest zbednych w MMA, jak np. ustawianie bokiem z boksu...
"Cro Cop (świetny uderzacz) czy Fedor nie zawalczyli w boksie zawodowym ??? Nie mieliby tam żadnych szans." Hmm Mirko to raczej kb i z tego co pamietam w K1 sobie dosyc dobrze radzil, a co do zawodnikow UFC nie walcza gdzie indziej bo maja takie a nie inne kontrakty.
PS.
Kreiten nie zebym cos do Ciebie mial tylko nie zgadzam sie z tym co piszesz.
Pozdrawiam

zobaczymy wynik ppv ufc 103 a walke zagadanego cwaniaczka,bo ida w ten sam dzien- sam jestem ciekaw.
Kreiten,jesli moge spytac- u kogo sie uczylez zanim w Polsce nie uczyli gleby?
Jesli mozesz,to podaj mi zawodnika ktory walczy w MMA i odnosi sukcesy,a nie trenuje gleby?
Nie wiem jak tam sie bija na ulicach u Was,mnie nawet nie interesuje jak sie u mnie bija,bo uwazam to za wsiorskie zagranie (80% walk jest zaczetych z partyzanta,albo wybiera sobie osilek jakiegos boroczka ktory nawet nie oponuje). Mialem natomiast to nieszczescie,ze pare/parenscie razy zostalem zaatakowany i moze tylko z trzy razy skonczylo sie w stojce,reszta wszystko na glebie. Jesli oponent nie ma pojecia o glebie,to daje sie sprowadzic jak dziecko a tam jest pomimo roznicy kilogramow jak bezbronna dziewczynka- jak widze jak sie taki na ziemi szrpie i nie wie co robic,to juz jestem spokojn,bo nie dosc ze traci powietrze w moment,to jeszcze nic,ale to kompletnie nic nie umie zrobic.
Kreiten,nie znam tam Twoich umiejetnosci (i nie chce znac), ale jesli chcesz poznac znaczenie parteru to jedz do Boruty. Facet moze na internecie i za bardzo sie denerwuje i niepotrzxebnie wylewa swoje poglady,ale fachowcem jest baaaaardzo dobrym.
Jedno powiedziales dobrze- jesli jest kilku gleba jest niebezpieczna (stojka zreszta tez).

Kamil musisz wiedzieć, że nigdy nie uważałem, że Boruta się "nie zna" na sportach walki- zna się i to bardzo dobrze. Problem jest tylko, z tym jego całym zacietrzewieniem, pluciem jadem na wszystko i obrażaniem każdego.

Masz oczywiście prawo do swojego zdania i ja je szanuję.

Oczywiście, że Cro Cop jest kickbokserem i wygrywał w k1, a następnie w PRIDE. Jest w kategorii ciężkiej, więc jak myślisz, dlaczego kickboxing zmienił na MMA a nie na boks (ZDECYDOWANIE WIĘKSZA KASA). Pomimo naprawdę super umiejętności uderzanych - w boksie miałby maleńkie szanse.


W kwestii samoobrony, obrona przed dwoma a nawet trzema napastnikami (utorowanie sobie drogi uderzeniami i ucieczka), jest możliwa o ile nie będziesz sprowadzał i walczył w parterze. Szybkie uderzenia pięściami dają szansę na ucieczkę, mocowanie się to samobójstwo:











MMA jest fajnym sportem, kolorytu dodają zwłaszcza walki w małych rękawicach, jestem wielkim fanem MMA (w odróżnieniu od BJJ w którym zawody są po prostu nudne). Uważam jedynie, że jest to sport jak sport i znajdzie swoje miejsce obok zapasów, boksu, MT, jiu jitsu, sambo,judo, kung fu.

Zawodnik, który nie ma czarnego pasa w BJJ i radzi sobie w MMA -
że wymienię kilku: Matt Hughes, Chuck Lidell, Coleman, Rampage, Randy Coutur, Kevin Randelman, Mirko Cro Cop itp. itd. Oczywiście, że każdy z nich trenuje parter i oczywiście, że ćwiczy elementy BJJ - odrzucając techniki typowe dla GI.

no nie cwiczą bjj bo sa za***isci w zapasach :D a zawody w bjj nudza ci sie bo kazdy kto nie cwiczy tego co oglada raczej mu sie nudzi ;] ja tez tak mialem jak ogladalem mistrzostwa Polski w bjj

Myśle ze MMA mimo tego ze jest sportem bardziej ekscytujacym niż boks nigdy go nie wygryzie poniewaz w boks jest kladzione za duzo siana i ma stała widownie pozatym wielu kibiców mma ogladalo i bedzie ogladac powazne walki w boksie ;)

" Poważne walki w boksie " - może rozwiń czym się różnią walki poważne od tych niepoważnych?

Zawodnicy wymienieni powyżej oczywiście, że trenują BJJ - a w zasadzie elementy BJJ. Jest to tylko poparcie wyżej postawionej tez, że nie trzeba mieć czarnego pasa w BJJ żeby radzić sobie w MMA.

Trenowałem BJJ i nadal to robie, i lubię pokulać się na macie, ale zawody w BJJ w GI uważam, że są strasznie mało widowiskowe (zdecydowanie lepsze - moim zdaniem- jest ADCC).

I po raz kolejny podpisuje się pod Kreitenem.

"Już nie trzeba posiadać czarnego pasa w BJJ żeby walczyć w klatce i świetnie radzą sobie w MMA ludzie, którzy nigdy nie założyli GI)"

Kazdy z wymienionych przez Ciebie zawodnikow trenuje w GI i bez.
Czarnego pasa nie musisz miec-umiejetnosci tak. Nawet jesli zakladasz,ze walka bedzie w stojce,to musisz miec pojecie co z Toba sie dzieje bedac w parterze.
3vs.1, 2vs.1- w ogole nie dyskutuje, bo to bez sensu."

Właśnie, że nikt z wymienionych wyżej zawodników nie trenuje w gi.Dominacja brazoli już się w MMA skończyła. Oczywiście ze umiejętności parterowe są bardzo ważne, ale w ogólnym treningu tak samo ważne jak stójkowe (ostatnia walka Hendersona na ufc 100).

Powyższe filmiki pokazują po co są pięści na ulicy i przeciw 2 i przeciw 3 napastnikom. Wyobraź sobie co by było gdyby w obydwu przypadkach obalili się i zaczęli od gardy ??????

Właśnie czy wyobraża sobie ktoś schodzenie do parteru z 2 czy 3 przeciwnikami?? W boksie przynajmniej istnieje szansa że jak kolega wyżej napisał: Utorujesz sobie droge. Zresztą jak widzieliście, dobry bokser jak na tych filmikach "zjada" i 2 i 3 napastników. A ilu "zjada" bardzo dobry bokser? Parter jest dobry przeciwko 1 vs 1, gdzie zaczynają się "większe kłopoty" pomóc może tylko stójka (ale to też zależy od wielu czynników)