BLOG: bic44&TREC-90dni budowania formy,pods.str.97

barki wyjabaly w kosmos

plecy jak u gimnazjalisty

generalnie miałem nie dawać fot do końca..

..no ale dla Kasteciora zrobie wyjątek

foto sprzed 2tyg co przawda, ale przodu;)

wieczorem, wiec troche bebzon wypchany, wczesniej tego dnia tabata była, takie na luzie pozowanie:



wiem że sporo fatu psuje efekt, aczkolwiek są aspekty z których jestem tu zadowolony, np poprawa klaciory (w porównaniu do stanu przed testem), która generalnie częściej była u mnie słaba niż odznaczająca się, kaptury słabe, ale szczerze powiedziawszy nie aspiruje do ich nadmiernej rozbudowy, a żyłka na bicu jest jak sie przypatrzeć

odnosząc się do foto pleców, to jest to akurat imho moja dobra strona, ale tutaj pozowanie jest nieadekwatne do ustawienia kamerki, swiatlo jak pisalem nie dalo zadnych szczegołów, takie foto na spontanie, chodziło o plener




bym zapomniał:w planach teraz okres paru dni off od stricte siłowego, zobacze jeszcze jak to wyjdzie, myślałem o chociaż jednym treningu a'la Knife: bieg połączony z drążkiem+ powrót do domu..zobaczymy jak to wyjdzie

BF cos w podobie do mojego, ale mi dobrze z tym

micha pycha z dziś:

paszteciki wołowe+indor+warzywka:



wy***ana szama - od babci


truskawy+zimne mleko+wheygenik=drin na letnie upały:



oczywiscie później zmiksowany

kurde ostry progres silowy!!!

sylwetka tez zaczyna sie robic

ogolnie wielki progres!!!

mi też dobrze, bo to wygnodny poziom jest, aczkolwiek troche przydałoby sie zejść, chociaż do jednocyfrowego specjalnych aspiracji nie mam, bo to jest w moim przypadku całkowite przeciwieństwo wygody, niestety

ładny progres
micha tez kozacka

tak,trochę się zalewasz jak napisałeś ale to normalka...

i się opalałeś przy tym bieganiu bez koszulki

ciekawe jak nogi;->

nogi jakby masowo in plus,

pewnie dlatego ze uda maja spory udzial zarowno szybko jak i wolnokurczliwych

i coprawda z racji niemoznosci konkretnych siadow zaniedbuje te reagujace na obciazenia w mniejszym zakresie powt,
to od tabat, aero wszelkich idzie konkretny bodziec do rozwoju reszty,
wiec w ogolnym rozrachunku sylwetkowo nie strace



btw

dalej bice czuje na potege
plecy tez obolalosc
o klatce barkach nie wspominajac

jednak dropy atakuja 'doglebnie'

prawie jak tabata