WYPIS Z DNIA 23.02.2009r. Wakacje
Przysiad ze sztangą:
20x10/10
50x8/8
70x8/8/8
Stojak:
85x8
100x8/8
Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej Z ZATRZYMANIEM:
20x10/10
60x10
75x4
90x4/4/4
Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej, wąsko:
80x4
90x4/4
Rozpiętki na bramie:
10kg x 15
12,5kg x 12
15kgx10
Francuz od czoła, leżąc, sztangą łamaną:
30x12
35x10
40x10
Odnosnie treningu: Trening lajtowo lajtowy, siady leciutko, chociaz noga mnie na******la, ale to cos obok lydki wiec nie przeszkadza.. aczkolwiek jest cos co rzuca sie w oczy, mianowicie zawsze jak robilem klate po swojemu, czyli wszystkei ciezary po 10 razy no i docelowy tylko tyle razy ile trzeba to podniosilo mi sie latwiej, po zorbieniu np 50,70,90, x10 110 wazylo dla mnie tyle co paczka wafli w czekoladzie, natomiast dzis po rozgrzewce 20x10, 60x10, 75x4 to 90kg nie bylo wcale takie bardoz lekkie, a teoretycznie powinno nic nie wazyc, nie to zbyem mial problemy, tylko gdybym zrobiel np 50x10, 65x10, 80x10 to te 90x4/4/4 podniosl bym nie czujac wogole ze to cos wazy.. wiem ze dziwny jestem ale ja mam tak ze im wiecej podniose poprzedni mniejszy ciezar tym wiecej podniose ten wiekszy w koljenej seriii
rion10: dorbze wiedziec, wywale troche twarogu i worzuce makaronu, w sumie o wegle mi chodiz, a twarog to tylko dodatek
Portorico: Ja jestem cale zycie na rzezbie, wiec kazdy kilogram ktory zrobie bedzie to czysty miesien, nie nabieram wody, nie odkalda mi sie tluszcz, slowo retencja jest mi obce, wiec jesli przytyje 10kg, to bedzie to wlasnie 90kg na rzezbie, to jest ten plus ze nie musze tyc 15 p czym wycinac 5, tylko mam od razu definicje i zyly na wierzchu
Zmieniony przez - Dee-Jay w dniu 2009-02-23 19:05:53