Kobiety na treningach

I co? Nauczyła Cię czegoś ta dziewczyna, czy nadal starasz się wszystko rozwiazywać pięściami? Ciesz się że nie trafiłeś na typa bo kolesie nie mają takiego miękkiego serca i prawdopodobnie gorzej byś na takim spotkaniu wyszedł. Niecierpię cwaniaczków którzy leczą swoje kompleksy na ulicy reagując na każdą pyskówkę agresją. IMO *****stwem jest rzucanie się na kobietę z pięściami.

Co do dziewczyn, to jak już napisałem niektóre nieźle wymiatają.

Po pierwsze nie pisz frajer,bo Knife by ciebie zjadł na śniadanko i beknął...
Po drugie...I nie pomoże nawet nóż,bo umiejetnośc stosowania uników połączona z kilkoma celnymi kopnięciami robi z gościa marmoladę.


Nie wiesz nic o nożu.Użycie noża to nie pojedyńcze pchnięcie,czy cięcie.Nie życzył bym Tobie,sobie i nikomu żeby trafił na kolesia,który umie jako tako posługiwać się tym sprzętem.ŻADNIE UNIKI NIE POMOGĄ!!!W najlepszym wypadku mozna zostać rannym,w najgorszym wypadku w listopadzie ktoś będzie odpalał świeczki na grobie...


P trzecie przeczytaj cały temat,a nie dwie pierwsze strony,bo przeczytałeś początek tematu i piszesz swoje wywody.

Poza tym miałeś ciekawą przygodę,jednak z tekstu wynikało,ze nic nie trenujesz.Jeśli byś trenował jakąś SW i to bez opieprzania,miałbyś taki sam staż treningowy jak ta dziewczyna,to pewnie dziewczyna by zaliczyła po chwili glebę(chyba że jesteś gentalmenem i nie bijesz kobiet nawet kwiatkiem ).Tak treningi jej dały przewagę nad Tobą.


VTserafin-po bucie w pysk od panny,nie widziałbym innego wyjścia,jak jej oddać,mimo,ze kobiet nie biję




Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2008-12-07 17:01:53

Od tamtej pory nie mam już wątpliwości,że facet który nic nigdy nie ćwiczył nie ma zadnych szans z kobietą o podobnej budowie ciała,która parę lat kopie w worek
Rzadko która kobieta, którą można kobietą nazwać ma podobną budowę ciała do mojej większość kobiet nawet coś ćwiczących są słabsze fizyczne, lżejsze, od facetów.. nawet tych co nic nie ćwiczą, dlatego kobieta raczej nie ma szans z facetem w walce.... i pewnie dlatego jak mi przychodzi ćwiczyć z dziewczyną to ja sobie nie poćwiczę bo się boję że jej krzywdę zrobię no i ona nie poćwiczy bo zawsze się podkładam

.

Zmieniony przez - vtserafin w dniu 2008-12-07 17:18:24

Słaby 56-każesz mi czytać cały temat a sam nie przeczytałeś dokładnie kilku moich linijek.Przecież ja wyraźnie napisałem,że szans z wyszkoloną dziewczyną nie ma ktoś,kto w ogóle nigdy nic nie trenował,nawet jak ma nóż.Jeśli umie się nim posługiwać,jak napisałeś,to zmienia postać rzeczy,to wiadome.Ale jak używał go tylko do krojenia chleba i ma się bić z laską,która ma solidny kilkuletni staż w treningach i pewność siebie,to może nieźle oberwać.Po drugie widzę że masz wielką atencję do tego Knife,którego nazwałem frajerem za to co powiedział.Wpisz sobie w You Tube"Chloe Bruce"i obejrzyj parę filmików.Ciekawe czy Twój kolega powie,że jak mu dasz nóż to jej dokopie.Ja myślę,że choćbyście obydwaj mieli po 2 noże,nie zostałaby z Was mokra plama.Pozdrawiam.

No cóż, wpisałem "chloe bruce" w jutubkę i opierając się na tych filmikach z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że nie potrzebowałbym noża, aby tej Pani zrobić kuku, zbytnio nie ryzykując.
Jest sprawna, bardzo fajnie kopie w powietrze, rozciagnięta że hoho, ale czy umie się bić?

Zwłaszca, że klub który prowadzi zajmuje się w dużej części tańcem?



ps. wolałbym zrobić jej cos innego niz kuku

Zmieniony przez - cynik75 w dniu 2008-12-11 18:35:08

Cyprian, ćwiczyłeś kiedykolwiek coś? możesz podać linka do jakiejś walki tej pani? bo przejrzałem ze 3 no i to nie walki a teatrzyk, ale na podstawie tych filmików szczerze to myślę że ta panie ze mną by szans nie miała (tzn miałaby bo mam blokadę psychiczną i bałbym się dziewczynę uderzyć) ale zakładając że chce jej zrobić krzywdę raczej nie widzę dla niej możliwości obrony przed chłopakiem... jako dowód na to że dziewczyna może się obronić pasowała by bardziej pani Gracie.... ale to zupełnie inne SW

ale co taki stukilowy byk jak ja moglby szukac w walce z kobieta chyba w parterze na tylnim siedzieniu samochodu po dyskotece a tak na serio to chyba nie ma takiej kobiety na swiecie ktora dala by mi... rady oczywiscie dziewczyna to dziewczyna jak widze rylik itd to zal troche i tych innych w kawie czy herbacie byly takie szczegolnie zenujaco wypadla ta z misiem jkas taka zaszczuta nie wiem nawet saleta nie popiera tego typu feminizacji ale jest mi to obojetne w przeciwniestwie do ludzi ktorzy organizuja walki zwierzat z kazdym takim moglbym walczyc na smiec oczywiscie za to warto ginac dobra generalizujac ten wywod o zwierzetach kobita ma wolna wole niech robi co chce

land rover mnie rozwala :) za takiego kozaka sie ma :) ja bym ci dal kilka przykladow kobiet ktore by cie rozwalily :) na free style rlz :)

jasne że rozwaliłyby. MYśle że największe szanse miałby gilgotkami


co do opinii w temacie, to w sumie nie mam nic do tego żeby była jakaś blond maskotka na sali . ale ja akurat nie chce z nią być w parze bo albo robimy sobie jaja.. albo coś się niechcący złamie.