SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kobiety na treningach

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 104964

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 72
Cavior-wybacz,że złego nicka Ci napisałam-ale ten napis Aikido mi żucił się na wzrok ;0 i napisałam go jako twojego nicka!

zycie jest jak psychodylliczny rap.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
Spoko
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 37 Napisanych postów 6323 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19141
http://www.budo.pl/modules.php?name=Content&pa=showpage&pid=8
polecam przeczytać

Pozdro

http://www.sfd.pl/temat279968  - Wejdź i przyznaj SOG'a

*** Mafia Ślązaqf ***

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 48 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 207
"Jednak ani w jednym, ani w drugim przypadku nie musi dochodzić do zmniejszenia natężenia posiadanych cech kobiecych. Osobowość kobiet trenujących ulega jedynie wzbogaceniu o cechy odpowiadające kulturowemu stereotypowi męskości. W przypadku osób androgynicznych zwiększa się repertuar zachowań, co pozwala na lepsze przystosowanie społeczne. Osoby te nie unikają, bowiem określonych ról tylko dlatego, że kulturowo przypisywane są płci przeciwnej. Potrafią np. być zarówno niezależne jak i łagodne, czule opiekować się dziećmi i mieć siłę przebicia w zależności od tego, co w danej sytuacji byłoby korzystniejsze"
Tp wydaje mi sie byc jednynym rozsądnym wnioskiem- trudno przypuszczać, że kobieta zmienia się całkowicie pod wpływem treningu, po prostu czesto kobiety o męskich cechach zaczynają trenować SW, bo jest to zgodne z ich temperamentem, zainteresowaniami...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
dziś trenowąłem parter w klubie MMA z dziewczyną. dziunia wagi piórkowej, dwa razy mniejsza ode mnie. początkująca. ale gdy jej pokazałem, co z czym, w pozycji bocznej (muna-gatame) kontrolowała mnie tak, ze tylko siłowo mógłbym zdjąć jej trzymanie. oczywiscie, nie zrobiłem tego, nie jestem świnia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 442 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 5911
A taki filmik ku refleksji (Knife go umieścił w innym temacie, ale myślę że akurat kobiety pod względem IQ od nas nie odstają, więc uda im się pewne wnioski wyciągnąć ) : http://



Oczywiście nie można generalizować. Na tym forum bywają zarówno teoretycy jak i praktycy, jednak wszystkich pociągają SW, więc patrzą ze swojej perspektywy - kolesia który lubi ten sport. Jednak rozejrzyjcie się wokoło ilu jest kolesi, którzy prawdopodobnie nikogo w życiu nie uderzyli i raczej nie ma na to większych szans (psychika). Z takim "mężczyzną" wiele kobiet może sobie poradzić.
Hm no tak ale przecież tacy kolesie nie będą was zaczepiać na ulicy...

Osobiście nie potrafię sobie wyobrazić konfrontacji z kobietą. Nawet sparując z kolegami bardzo mało siły wkładam w uderzenia, a i tak często skutek jest mocno widoczny...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 72
Hm ja kiedyś trenowałam Ju-Itsu Brazylijskie i nikt mi nie odpuszczał,ale to troche różni się od tego,co wy tu trenujecie,więc się nie wypowiadam.Ale widziałam kobitki,które nie źle walczyły i trenowały tylko z facetami.Macie racje,dużo zależy od psychiki.

zycie jest jak psychodylliczny rap.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 72
Walczyły i pokonywały-sorki za nie dokończenie wywodu ;)!

Tak po za tym-

Wesołych Świąt i mokrego dyngusa!

zycie jest jak psychodylliczny rap.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 548 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 7809
Ja ok pół roku temu uczestniczyłem w walce ulicznej.
Biło mnie 2 gości z zaskoczenia w rogu.(za plecami miałem ściane a przed sobą ich 2).
Po tym wydarzeniu spędziłem 2 godziny na fotelu dentystycznym( skruszone 4 zęby). A krwią z nosa zachlapałem całą starówke.(żaden taksówkarz nie chciał mnie wziąść więc wracałem do domu pieszo)
Po tym wydarzeniu jak czytam coś takiego:"co do dwóch przeciwników,to dwóch jest ok,czterech też było.to nie problem," to

http://www.sfd.pl/temat287876/ No Limits Toruń
MMA/Vale tudo

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
ja 2 lata temu w knajpie. ostra nawalanka póki nie przyjachała policja. i nic. żeby całe, siniaki zeszły do rana, zero krwi z nosa.
mogłem sie tylko bronić, ale zalezy kto na kogo trafi.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

bjj, kb, mt w łodzi?

Następny temat

Znamy przeciwnika Fedora

WHEY premium