Kobiety na treningach

ostatnio na treningu doszło do zabawnej (według mnie ) sytuacji. ćwiczymy sobie przewroty, ale jedynej dziewczynie na macie nie chciały jakoś wychodzić. babka abolutnie początkujaca pod tym względem.
wiec trener zajął się nią na skraju maty, cierpliwie pokazuje co z czym. a my mielismy sie turlać w tym czasie na zdrowie.
no iak jakos wyszło,ze jeden w drugiego przestalismy się turlac i zaczynamy się gapić - wszyscy naraz, bez żadnego porozumiewania się wzrokiem - na naszą bidulę.
a ona z łzamiw oczach: no co się gapicie, cwiczcie!

Nie no, agatdevil, przecież: pkt.1: kobiety zawsze mają rację... A jak jej nie mają- patrz pkt.1 ;) Ale trzeba przyznać, że na tym forum spotyka się głównie gentelmanów- a bałam się, że trafię na napakowanych tępaków, którym testosteron rzucił się na mózg- zresztą, co do mojej obecnej grupy treningowej tak samo pozytywnie się "rozczarowałam" ;)Muszę przyznać, że jeśli chodzi o trening, z facetami można o wiele lepiej współpracować, potrafią działać w grupie, a nawet dostrzeć we mnie kobietę, po upadku za rączkę potrzymać, a poza treningami zawsze jest to silne, męskie ramię żeby się wypłakać ;)... No i napatrzyć się można do woli, okazy zdrowia ;) Krótko mówiąc- dobrze że jesteście.

bo nie trafiłas na pakerów i chamów. tylko sportową elitę narodu. tu sie nie wali koksu, tu się myśli i czuje.

A policjantki to co?.Przecież potrafią obezwładnić faceta i przywalić mu o ile trzeba i wcale nikt ich nie posądza o słabość!

Policjantka do obrony ma:

a)spluwę
b)gaz
c)pałkę typu tonfa(w rękach specjalisty-mordercza broń)
d)może paralizator (?)
e)kolegów z patrolu
f)krótkofalówkę przez którę wezwie jeszcze wiecej kolegów

Policjantka nie bedzie sie naparzać z podejrzanym na gołe ręce-po pierwsze-ma lepsze środki(wymienione wyżej), po drugie-za duże ryzyko. Tylko idiota walczy gołymi rękami-mając po ręką broń-a już zwłaszcza tak wszechstronną jak tonfa(nie wspominając o klamce...).

Nie mówię, że nie zdarzają się sytuacje, gdy pani policjant nagle musi golymi rekami walczyć o życie-ale podejrzewam, że to dość rzadkie.

Pomijając już kwestię, że miałem okazję poznać kilku policjantów trenujących sztuki walki-ich opinia była dość jasna-przy obecnych kryteriach naboru i programie szkolenia policjant gołymi rękami walczyć zasadniczo nie umie. Skoro zaś mówią to silni, wysportowani faceci, to co ma powiedzieć drobna dziewczyna świeżo po szkole policyjnej?

Dobrze Aikido-przyznaje Tobie racie- Twoje argumenty przemówiły do Mnie!
A to duży + dla Ciebie,bo rzadko komu udaje się ta sztuka.

chyle czoła!

to już cenna cecha Caviora - umie swymi elaboratami jesli nie zachecić do swojego zdania, to zniechecić cie do wyrażenia twojego

Do sejmu z takimi.

Cavior, nie słuchaj go. wróźe ci nobla z fizy lub czegokolwiek. tylko opisz swoje doświadczenia w swoim dobrym stylu: wystarczająco dokładnie i obszernie, prztaczaj cytaty, statystyki, relacje swiadków itp, to dostaniesz nobla za udowodnienie, ze ziemia jest płaska i słonce sie wokół niej kręci.

Cavior by KO 1 rd.

Powiedzmy, że potraktuję Wasze wypowiedzi jako dowód uznania



Zmieniony przez - Cavior w dniu 2006-04-04 23:03:20