to jakas inna jestem
Poszłabyś spotkać się z "psiapsiółami" obita jak kotlet?
wiekszosci siniakow nie mam na twarzy :) a tak serio opinie "psiapsiol" mam gleboko gdzies tam, a przyjaciele i znajomi tylko czasem mi przygryzaja
aczkolwiek troche racji masz, zdarzaly sie zabawne reakcje,raz rzeczywiscie mialam potworne siniaki na przedramionach, cieplo bylo, nie dalam rady w swetrze i wiekszosc stwierdzala "o jezus maria..." a informatyk u nas w firmie zaczal wypytywac czy nikt mnie nie krzywdzi, bo jego znajoma pracuje w fundacji przeciw przemocy w rodzinie... o dziwo teraz juz mi siniaki tak bardzo nie wychodza
“Fighting is essentially a masculine idea; a woman's weapon is her tongue.”