Blog / Pereziusz / Redukcja / podsumowanie str.23 ,54

Perez krata niedługo bedzie

Wierz mi, lepiej na chudo zaczynać...

tutaj sie zgadzam z Radosuafem

a ty Helssing jak zaczynałeś ? na sucho czy grubo ??
a krata powoli zaczyna się zarysowywać


Zmieniony przez - Pereziusz w dniu 2008-06-07 10:52:01

Perez 4 lata temu byłem szerszy niz wyzszy

A teraz jakos to juz wygląda

Chociaz wolałbym zacząc z mniejszym fatem niz mam teraz

Jest postęp na plus

Tak trzymaj i jedziesz dalej.

Czy lepiej chudo zaczynać?. Trenowałem szereg długich lat z przyjacielem który był ekto i uwierzcie mi , że dieta to była dopięta do perfekcji , suple również a waga jak skoczyła 1kg to cieszył się jak z tytułu mistrza świata. Zawsze zazdrościł mi , że z wagą nie było problemu ale wiadomo aby jakościowo to dobrze wyglądało to już czekała mnie większa praca aniżeli jego. Teraz próbuję redukować i estetycznie wyglądać.

W Twoim przypadku (moim) to faktycznie micha musi być kontrolowana aby efekty redukcji były zachowane dlatego ostatnio miałem mały kryzys i znudziało mi się codzienne jedzenie gotowanego kuraka. Ale od jutra dalej będę trzymał garnek - dzisiaj jestem na weselu także troszeczkę podjem

wiesz Wuchta nietylko kurak :D mi jak się kura nudzi to omlecik robie sobie duży :D, możesz tez dać wołowine albo schab bez kości :D opcji jest wiele :D

zestaw kibica na jutrzejszy meczyk czy taterka mocerka na wstęp i 2 tyskacze :D

śledzę ten blog już od jakiegoś czasu i musze przyznać ze poważnie mnie zmobilizowałeś do działania

ładnie zapier*alasz szacun i respekt no i powodzenia.

powiem Ci tak chcieć to móc, wiara daje mi duzo siły wystarczy w siebie uwierzyć, niby taki mały szczegół a nam umyka często, gdyby nie wiara w samego siebie nie wiem jak terazbym wyglądał :/

No no...po dłuższej przerwie i Ciebie...i proszę inna osóbka..


Imponuje mi Twoja wytrwałość, a przy tym jaki optymizm

Rzeźbisz, rzeźbisz

Noo i ja gratuluję oby do przodu, dobrze Ci idzie