Michal29/BLOG (TS)/poprawa siły w TS - podsumowanie str. 32

Musisz wzmocnić chwyt, zacznij robić może trzymanie sztangi na czas tak jak na ławie tylko że w staniu, szrugsy też ładnie działają na chwyt - przynajmniej u mnie trzymanie krążków np. złap sobie dwa krążki po 20kg i trzymaj dotąd aż wypuścisz i przedramię katuj.

ok dzienks za rade przedramion to chyba zem z pól roku nie robił

Animal dał dobre ćw na chwyt, tylko czasem nie zacznij od trzymania dwóch 20stek w ręce Jeszcze jedno z dobrych ćw na wzmocnienie chwytu to wiszenie na drążku oburącz lub jednorącz. Na początek polecam wariant pierwszy.

Tak patrząc na innych dochodzę do wniosku, że mam jakiś dziwny chwyt. Nachwytem to mam problemy robić seire w ciągu na 120kg, za to gdy robię chwytem przemiennym+magnezja to żaden ciężar nie jest w stanie mi uciec z rąk, a przedramion nie robiłem od...wielu miesięcy Osttanio dociągania robiłem na poziomie 230kg i chwyt trzyma super.....ewentualnie odciski puszczają

Dzisiaj klata + tric + moze barki nie wiem

1 Klata
trening klaty u mnie wygląda troche dziwnie nie wydaje mi się że 150 jest dla mnie zablokowane psychicznie :
rozgrzewka:
20 pompek
20x10
40x8
trening własciwy:
75 x 4,4
90 x 3,3
105 x 3
120 x 3
135 x 2
142,5 czysto technicznie z przytrzymaniem na klacie wydawało mi się że samą sztangą wyciskam
145 również czysto technicznie z zatrzymaniem
147,5 zatrzymanie na klacie 1 s ale nadal technicznie
150 i tu czar prysł oderwanie tyłka
152,5 to to samo co przy 150
132,5 x 2 w****iłem się bo ręka prawa zaczeła mi odjeżdżać i nikt za mną nie stał odłożyłem
135 x 2 to samo co przy 132,5 power był na conajmniej 5 powtózeń

Ogólnie jestem dość zadowolony z tych technicznych wycisnięć skoncentrowałem się na maxa przy nich przy reszcie jakoś koncentracja prysła jak przyszedłęm na trening byłem troche zamulony i dopuki 142,5 nie poszło myślałem że trening będzie dzisiaj z dupy.

Reszty nie chce mi sie opisywać napisze tylko że zrobiłem takimi obciążeniami że jutro będą zakwasy a klate trica i barki czuję już teraz.

Od dzisiaj zaczynam regenerację do wtorku nie ruszam żelastwa i myślę że pierwsze podejscie będzie albo 142,5 albo 145 kg

Piknie Oderwanie tyłka .... Już na początku cyklu. Może troche odjąść od maxa.

Pozdro.

narazie robie plan na jedynkach w kierunku przygotowania do zawodów po zawodach zaczynam plan pracownika i bede robił bez odrywania dupska także luz

Jak zawody mają być według przepisow IPF to na pierwsze podejście daj asekuracyjnie 135kg. Na drugie możesz 145 a w trzecim sobie poszalej

Zgadzam sie z SENEGROTH'em. Na 1 podejscie daj taki ciezar zebys spokojnie go wycisnal, moze sie okazac ze bedziesz mial gorszy dzien i szkoda by bylo nie ukonczyc zawodow. Wudaje mi sie ze to 135 to dobry pomysl, na drugie 140-145 i jak to pozaliczasz to w 3 mozesz sobie poszalec.

chyba macie racje pierwsze zrobie 135 drugie 145 a ostatnie 155

Zawody tuż,tuż
Szkoda, że jakoś nie możesz sobie poradzić z trzymaniem tyłka na ławce.Gdyby udało ci się dopracować tylko ten element to byłoby doskonale!Nawet nie wiem co można by zaproponować żeby wyeliminować ten głupi manewr który może spalić bój.Trzeba chyba to wyćwiczyć.Ale tak jak da się coś wyuczyć(ściąganie łopatek,mostek) to na pewno da się czegoś oduczyć Zapytaj może w dziale TS i WL. Może np. Wzorek będzie miał jakiś trick?