zycie wiezienne,symbole i takie tam ...

Słyszałem od znajomego nie dawno ze cyganie mogą juz grypsować {kiedyś wiem ze to było zabronione}Może ktoś to potwierdzić ?

...jest niepisana zasada ze niewynosci sie takich zeczy z tamtad...wiec niestety ja nic wiecej na ten temat niepowiem...

ok wiec wiem z kim przynajmniej moge dyskutowac, jesli mnie wczesniesz obelgami nie zjedziesz...a czy mozesz mi wytlumaczyc chociaz w jaki sposob interpretuje sie 'swira'?? niestety gdziekolwiek bym szukala ciezko cos na ten temat wyczytac, albo jest napisane bardziej z psychologicznego punktu widzenia.Bylabym wdzieczna jesli mi to wytlumaczysz, jesli nie to napisz ze nie zebym nie musiala zadawac 2 razy tych samych pytan, ok? dzieki wielkie :)

1. Cyganie nie mogą grypsować. Jeżeli jest inaczej są to patologiczne przypadki i o nich nie będę się rozpisywał. Każdy kto siedział wie ocb.
2. Psychologiczna interpretacja świra? Pisałem już że teraz to tylko wzorek. Każdy kto uważa się za psychola (a w kryminale większość nadaje się do leczenia psychiatrycznego) i hce to zademonstrować tatuuje sobie taką kropkę. Na szczęście prawdziwych psycholi jest niewielu o oni nie tatują sobie na ogół "świra" bo i tak żyją we własnym świecie.

ok kazdy moze sobie tatuaowac, mniej wiecej wiemy kim jest w spoleczenstwie, ale co on robi?jakie zachowania wskazuja na to?podpala siebie, innych?czy taki czlowiek jest w stanie skrzywdzic siebie i innych??i czy bycie 'swirem' oczywiscie w wiezieniu ma sie jkos to bycia 'swirem' na wolnosci??

Zachowań jest masa. Generalnie są to zachowania typowo niedojrzałe podyktowane chęcią zaimponowania innym. Czy jest w stanie zrobić krzywdę innym albo sobie? Jak najbardziej. Na tym polega imponowanie. W grupie gdzie największy podziw wzbudza bezwzględność czy agresja (a tak jest przeważnie w każdym gangu, przynajmniej osiedlowym) wbicie noża w brzuch przechodniowi za krzywe spojrzenie budzi respekt kolegów. Podobnie pocięcie się czy wyskok z 3 piętra podczas ucieczki przed policją. Zachowań może być tyle ile pomysłów ma człowiek- ma je wyróżniać tylko jedno- maksymalne łamanie wszelkich norm!

a czy bedac w wiezieniu 2 lata (nieby nie wiele, ale tez nie malo) czy jest mozliwosc 'nawrocenia' sie biorac pod uwage, ze jest sie gitem, swirem, wiem, ze duzo zalezy od psychiki, ale patrzac na to co tu piszecie, wynika ze to sa raczej ludzie o silnej psychice, czy taka osoba z bagazem pewnych doswiadczen widzi swiat, miejsce gdzie zyje tak jak bylo przed czasem wiezienia?pewnie ma m pytania infantylne, ale probuje jakos zrozumiec ...

ps.dzieki ze odpisujesz :)

Co to znaczy nawrócić się? Kojarzy mi się z Masą, który sam będac niezłym s****ysynem by ratować własną dupę został koronnym a teraz oburza się gdy ktoś pyta o jego bandycką przeszłość... Ale jak rozumię chodzi ci o to czy ktoś kto siedział na zawsze będzie bandytą? Odpowiedź brzmi nie, chociaż jest ciężko się przestawić szczególnie jak ktoś miał "plecy", cieszył się szacunkiem a teraz musi być zwykłym szarakiem. Ale każdy kto ma rozum dojdzie do wniosku że w dzisiejszych czasach nie da się żyć z bandziorki. Ukradnę duża kasę pożyję rok a potem 10 do siedzenia. Bez sensu takie życie.
Przynajmniej ja doszedłem do takiego wniosku %) Ale chyba każdemu z czasem to przychodzi.

czy każdemu to wątpie...mało to sie słyszy że ledwo co ktos tam wyszedł z więzienia a juz znów wszedł w konflikt z prawem???Co gorsza jeszcze z reguły wpadaja za to samo...czyli wychodziło by na to że nic sie nie nauczyli...

Ale queblo ile tak można? Za każdym razem wychodzi pusty w ryj. Powtónie wpadają ci najbiedniejsi bo oni faktycznie nie mają co ze sobą zrobić. Nikt im pracy nie da- bo karany, są najczęściej mało inteligenti, nie mają żadnego wykształcenia. To co mają robić? Robią to co umieją czyli kradną!