SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Gruby Baha i rozmowy studenckie, czyli spampost w C/S

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 304980

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
a ja pamiętam: czasy Chrobrego i Ottona III
sam wiesz zatem, że mamy opinię na zachodzie, jaką wypracowali nam nasi. zasłużona czy nie, ale nie powstała bez powodu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 144 Napisanych postów 7358 Wiek 40 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 36022
No jak narazie mija 60 lat po wojnie i nadal mamy opinie chamów, gangsterów i alkohokików, jak to sie nie zmieni to daleko nie zajedziemy, a taki obraz polaków w opini niemców przedewszystkim, zakorzeniony jest na dobre i juz nawet najmlodsze pokolenia w niemczech wiedzą ze Polska jest Be i lepiej omijać polaków na dyskotece czy bazarze. Oni o nas opini nie zmieniają, więc ja nie widze powodu czemu my mamy nagle zmieniac o nich. Moj brat pracował w niemczech jako rehabilitant, kiedys masował starego szwaba ktory spytał go czy to prawda ze polak musi wypic rano pól litra zeby isc do pracy.(Rehabilitant, odpowiedzalny za zdrowie ludzi i takie pytanie do niego. Rzeczywiscie wielki szacunek okazał mu ten niemiec)


MDK zapomnialem ci odpisac:

"a i jeszcze Bahamut pytanie mam-czy wysoki puls w stanie spoczynku (kolo 90) jest czyms niepokojacym? generalnie nie czuje zadnego dudnienia, zadnego bolu wiec nawet nie zdawalem sobie sprawy ze taki wysoki mam "


Puls masz dobry, 70-80 to norma, jak masz 90 bez wysilku to występuje podczas mierzenia tak zwany "efekt bialego fartucha" ktorego nie bede tlumaczył ale nie jest niczym złym. Tak wiec jest ok.

Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2007-02-26 17:05:52
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 4597 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15690
halo

****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)

bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa

http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 144 Napisanych postów 7358 Wiek 40 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 36022
O ****a !!!!!! Bredziu! Nie wierze

Gdzies ty byl przez 2 lata ?


"bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa"

I ten podpis

Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2007-02-26 17:10:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 4597 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15690
toczylem ciezka ***itwe wracam z ciezkich bojow patrze a tu post jakis na gorze gruby baha spodziewalem sie ze pokaza jakies twoje foty jak sie spasles a tu prosze gratulacje byku

****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)

bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa

http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 2696 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 31115
Bahamut dzieki


a dodam z Bregalad mi sie z Bahamutem zawsze mylił bo mieli ciemne avatary i nicki podobne

We gonna break

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 144 Napisanych postów 7358 Wiek 40 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 36022
Bo my byli z jeden gang , insomnia spammers madafaka



PS:Wlasnie na jedynce obejzalem "Na Celowniku". Ludzie płaczą bo niemcy wygrywają sprawy w sądach i chcą swoje domy i tereny odzyskac po 60 latach, uwazaja ze im sie nalezy mimo ze wymordowali 6 milionow polakow. Cóż za zyczliwi ludzie z tych niemców . Jodan mam nadzieje ze nie mieszkasz na Warmi i Mazurach jak ja(i cala moja rodzina) lub na pomorzu(gdzie w sumie tez mieszkam teraz bo studiuje) bo mogą ci posesje i dom za******lic, i tam gdzie teraz mieszkasz mogą sie odbywac niedlugo orgie Scheisse-Video ze "pięknymi" wąsatymi niemkami. Jazda
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 4597 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15690
sames byl spamer madafaka ja ze spamem nic wspolnego nigdy niemialem i do niczego sie nie przyznam moich blokow nie zajma bo wybudowane po 45tym

****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)

bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa

http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 39 Wiek 35 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1318
Opinię o Polakach zniszczyliśmy... może inaczej... Opinię o Polakach zniszczyli Polacy. Kilkanaście lat temu ludzie z zachodu przyjeżdżali do Polski na kilkudniowe urlopy, żeby zobaczyć, jak wygląda kraj, w którym upadł komunizm (!!) [oglądałem kiedyś w TV program o kondycji polskiej turystyki i jakiś ekspert taką tezę wysunął]. Mieliśmy dobrą prasę, a elity z całego świata z podziwem patrzyły na tempo i kierunek zmian, które odbywały się w Polsce na początku lat 90' (jeżeli ktoś uważa, że plan prof. Balcerowicza nie przyniósł efektów to proponuję poszukać zdjęć z półek sklepowych z 88, czy 89 i z 94 roku. I poczytać o problemach, jakie miały Czechy i Słowacja, albo Rumunia w latach 90'). Opinię o Polsce zniszczyliśmy nierozsądną polityką zagraniczną (jak nazwać nieprzygotowaną dyplomatycznie akcję typu wyliczanie strat Warszawy podczas II wojny, jak to swego czasu pan Lech Kaczyński raczył rozpocząć, w reakcji na niewielkie, marginalne ugrupowania niemieckie chcące narobić hałasu i zgłaszające jakieś niepoważne - nawet dla Niemców - pretensje w stronę polskiego Rządu?), brakiem PR'u (nie słyszałem, żeby ktoś w latach 90' zrobił dobrą kampanię o Polsce i Polakach. Dopiero sławny polski hydraulik narobił jakiegoś rozgłosu i zmienił odrobinę opinię Polaka-złodzieja na polaka-robotnika).


Niedawno pan Bartoszewski przeprowadził konferencję prasową na której wygłosił wykład, którego teza mówiła, że Polska jest jak dziewczyna. Nie specjalnie ładna (są ładniejsze), nie bogata, ale sympatyczna. I my też powinniśmy być sympatyczni.


Z czym kojarzą Wam się Włochy? Mnie ze wspaniałą kuchnią, śródziemnomorskim klimatem i otwartością, spontanicznością i wesołością samych Włochów. Tymczasem włoska kuchnia, mimo, że wspaniała, swą popularność w dużej mierze zawdzięcza prostocie i efektowności, a nad Morzem Śródziemnym jest również Albania, Bośnia, Hercegowina, Algieria, czy Libia. Mimo to wolelibyśmy spędzić wakacje we Włoszech? Czemu? Bo o mieszkańcach byłej Jugosławii (poza Chorwacją, o której później) krążą złe stereotypy, źle nam się te państwa kojarzą. Owszem, występują tam lokalne konflikty, czasem nawet dość duże (Kosowo), a Algierczycy i Libańczycy (tak to się odmienia?) to bardziej taksówkarze w Londynie, czy nielegalni imigranci we Francji, niż synonim przyjaznych gospodarzy. Więc w czym tkwi taka różnica? Włosi potrafili stworzyć mit o fantastycznej mentalności, którą posiadają, a ich historia kojarzona jest z Rzymem, Renesansem, czy Barokiem, zamiast wspominania czasów rozbicia na wiele państewek, czy Mussoliniego.

Tutaj wszystko opiera się o stereotypy (nie poznałem nigdy lepiej żadnego mieszkańca tych państw, nie mówiąc już o cechach narodów). Wspomniana Chorwacja kilkanaście lat temu toczona była przez wojnę domową. Ale wystarczyło kilka lat, by stworzyć bazę turystyczną, dzięki czemu teraz pierwsza myśl po przeczytaniu nazwy Croatia, czy zobaczeniu czerwono-białej szachownicy brzmi: wczasy (no, OK, Cro Cop też, ale to nie tak powszechnie). Polacy powinni przestać rozpaczać nad własną historią traktując ojczyznę w kategoriach "mesjasz wśród narodów świata", skończyć z idiotycznymi akcjami na EXPO, po których świat ma nas za XVI wiecznych rolników i zacząć promować to, co naprawdę mamy dobre i uniwersalne. Jesteśmy pracowici, wydajni, rozwijamy się (kto by pomyślał 20 lat temu, że teraz do pracy na lepszych stanowiskach potrzebne będzie kilka języków obcych), łatwo się uczymy. Nasza historia mówi o nas: lojalni. Nasza teraźniejszość: przeżywamy najlepszy okres dla naszego państwa od połowy XVII wieku!

Zauważyliście, wracając na chwilkę do polityki, że teraz każdy rząd zaczyna od stwierdzenia "Ci przed nami spieprzyli sprawę, ten rząd będzie najlepszym po czasach PRL"? Wielka Brytania od lat ma swoje stałe cele, "stałe interesy, a nie sojusze" i jest państwem przewidywalnym (niezależnie od kolejnych wyborów). Czemu my nie możemy mieć podobnie? Że to trudne? No tak...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
no to skoro schodzimy na temat mniejszości narodowych to i ja się udziele

Mr Bungle Z czym kojarzą Wam się Włochy?

pierwsze 5 skojarzeń
-makaron
-pizza
-wakacje(choć nigdy tam nie byłem)
-typ mężczyzn który mnie troszke irytuje(nażelowany pedancik)
-Juventus Turyn(to mój ulubiony klub)

Mr Bungle: Nasza teraźniejszość: przeżywamy najlepszy okres dla naszego państwa od połowy XVII wieku

pod wzgledem stabilizacji politycznej i panowania nad sytuacją w kraju dużo lepiej było za Piłsudskiego(mimo iż to okres wojen Polski),dlatego że nie bał się on złapać za morde kogo trzeba...a teraz namnożyli se panowie jakichś bzdurnych praw,immunitetów i g**** wielkie z tego społeczenstwo ma...

Mr Bungle Wielka Brytania od lat ma swoje stałe cele, "stałe interesy, a nie sojusze" i jest państwem przewidywalnym (niezależnie od kolejnych wyborów). Czemu my nie możemy mieć podobnie? Że to trudne?

myśle ze są przewidywalni właśnie dlatwgo że mają swój stały sojusz który pokrywa sie z ich onteresami.Trzeba to powiedzieć otwarcie,non stop liża prawy półdupek amerykański,a my z racj itego że obieramy podobną droge zaczynamy podlizywać wielkiemu panu amerykańskiemu lewy półdupek...i to jest dla mnie tragedia...
Szczerze...nie czuje sie poniżony bo jakaś łachudra z Niemiec mnie zbluzga na ulicy po niemiecku,nie czuje się poniżony jak mi jakiś rusek na ulicy nawciska od sabak...czuje się poniżony że nasz prezydent ma się za wielkiego współnika najwiekszego mocarstwa a jak przyjeżdza do nich to musi go powitać wiceprezydent albo pani Rice bo Bushowi nagle cos ważnego wyskoczyło...

PS: Bahu,czepiasz sie tak tych Niemców z czasów wojny???Czujesz się skrzywdzony ze wymordowali tylu Polaków...a czujesz sie winny ze Polacy świeżo po wojnie,lub w jej trakcie mordowali tylu Ukraińców na wschodzie???(Fakt UPA nie było bez winy bo jednak odwdzięczali się nam nie raz nawet w nawiazce,ale jednak my aniołkami też nie byliśmy...)
PS: Jak zechciałbys sie czegos o tym dowiedziec to prócz Polskich żródeł zapoznaj sie też ze zródłami ukraińskimi(zobacz jak oni widzą to co sie wtedy działo...)


PS2: Owszem nie można nam zapomnieć o historii,nie mozemy się tego wypierać,nie mozemy tego olewać,ale też nie żyjmy tym.Świat poszedł do przodu i podczas gdy my potrafimy tylko ubolewać,stękać i płakać Niemcy wciąż udoskonalają swą gospodarke i idą naprzód.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Taekwodno w Bytomiu

Następny temat

Kyokushin Kielce

WHEY premium