Trening Interwałowy (HIIT)

Dabu jeśli jesteś łatwo łapiących tłuszcz (Endo) to nawet wskazane zebyś nawet na masie troche biegał , jeśli jednak jesteś suchar i ciężko łapiesz mase , ja bym takie interwały ograniczył do 1 w tygodniu

niewiem czy łatwo łapie jadałem teraz 220 ww 70 t 140 b i przez 2 tygodnie nic nie przytłem achyba dołoze 200 kcal

jak celem jest masa to dodaj 200kcal (ale pamiętaj że jest to temat o interwałach , jak chcesz pogadać o diecie kaloriach itp to wbijaj do odżywiania i ja ci tam pomoge jakby co)


pzdr

No właśnie a jak biegacie interwały? Bo ja po 3 sprintach jestem jeszcze w stanie truchtać, potem pojawiają się problemy- po 40 sekundowym sprincie muszę się zatrzymać aby jako tako złapać oddech, poza tym później już walczę z odruchem wymiotnym, więc nici z truchtu między sprintami.

musze to dokladnie wypróbowac, bo latem tak sobie biegalem podobnie czasem a do tego pływanie i wyniki mialem znacznie lepsze czy to w masie czy sile. oczywiście sog dla autora

Rothen mam do Ciebie pytanie- ile razy w tygodniu powinienem robić HIIT jeśli mam małe mięśnie, moim celem jest masa, ale niestety mam tendencje do mocnego otłuszczania sie (a chciałbym tego uniknąć)?

Rothen nie jestem, ale:

Moim zdaniem 2-3 razy w tygodniu będzie OK

Ok, właśnie też mi sie wydawało, że 2 razy będzie idealnie, tylko teraz pytanie w które dni je dać. Z pierwszym treningiem interwałowym nie ma problemu, bo mam go w sobotę, ale drugi nie wiem kiedy "wcisnąć". Myślę o wtorku lub czwartku, jednak w środe mam trening nóg, więc nie wiem czy lepiej dać te interwały(u mnie to jest bieg w miejscu) we wtorek ale wtedy nogi na środowym treningu mogą być zmęczone. Jeśli chodzi o czwartek to by mi pasowało, ale nie wiem czy intensywny bieg na zakwasach jest dobrym pomysłem.

wklej rozpiske grup mieśniowych i dni w których trenujesz siłowo

ktoś tam pytał jak kto wykonuje HIIT np. ja wykonuje następująco:


2-3 min lekkiego biegu na dobiegnięcie do miejsca wykonywania HIITA

30-40sek(pod koniec) trucht - leciutko z góreczki
20 sek sprint (leciutko) pod góreczke

i tak twardo 10 sprontów czy mam ochote czy nie (rekord 14)

i ogólnie twardy piłkarz po 9 latach solidnych treningów wymięta od tego HIITA i zwykle dojsćie do domu to 5 min wręcz płynięcia po ulicy do domu po kilku minutach przechodzi to uczucie umierania i uczucia ze owsianke z rana się wydali (choć jest wieczór) to uczucie sadysfakcji jest tak ogromne że wykonuje ten trening regularnie jak nie ma sezonu piłkarskiego a podkręcony metabolizm utrzymujemi się nawet do 48h od zakońćzenia treningu