SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zwichnięty bark

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 495223

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 24 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 114
dzieki Matgaw za porade.co do plywania.ciekawe jaki powinienem miec zestaw cwiczen,jaka czesc dokladnie barku wzmacniac,przy moim niedowladzie ruchowym,bo wydaje mi sie tu, ze ktos,kto sie zna na tym dobrze, moglby stwierdzic,ktoredy mi wyskoczyl bark.jesli ma ktos taka mozliwosc i sie zna to prosze o stwierdzenie z uzasadnieniem:nie moge ruszyc w pelni reka, odwodzadz ja do tylu, tzn.jakbym chcial wziasc zamach reka przy rzucie kamieniem lub inaczej,przy opuszczonej rece luzno podczas stania,podniesc ja w bok ciala,tworzac kat prosty z cialem,nastepnie ugiac ja do przodu tworzac kat prosty przedramie/ramie i sprobowac w tej pozycji podnosic przedramie do tylu.w pewnym momecie czuje opor,ktorego nie ma przy zdrowej rece.wiem ze ta reka bedzie zawsze juz "ograniczona",ale jak jestem po rehabilitacji, to moge ja odgiac zdecydowanie luzniej i dalej,prawie jak zdrowa,ale niestety za kilka godzin reka stygnie i juz jest ograniczenie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 147 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 441
Tak matgaw piersiowy większy i piersiowy mniejszy;) one przyczepiają się do żeber, obojczyka, łopatki i górnej części k. ramiennej...i owszem odpowiadają za prawidłową ruchomość w tym stawie:) dzisiaj miałam kolokwium z m. tułowia i muszę się pochwalić dostałam -5!! anatomia jest bardzo ciekawa, kości są najłatwiejsze, mięśnie także..kości i mięśnie już skończyliśmy teraz się zaczynają powoli układy:( to będzie masakra!
Sporting...hehe doświadczona rehabilitantka;) jasne jasne! oczywiście basen to świetna rehabilitacja ale tak jak już Ci mówiłam ostrożnie:) na początku żabeczka, później kraul i grzbietowy...delfina sobie odpuść! mnie osobiście nic się nie dzieje przy żabce i grzbietowym...ale przy kraulu troszkę jakby strzelało i czuję lekki ból=/ więc trochę wyluzowałam...
Właśnie! zapomniałam Wam powiedzieć:) w poniedziałek byłam na wizycie kontrolnej w klinice w Żorach u mojego doktora...zbadał mnie dokładnie i powiedział że mam świetny zakres ruchu jak na 3miesiące po ciężkiej operacji...że pierwszy raz się spotyka z kimś takim żeby tak szybko wrócił do siebie:) i powiedział że się martwi czy to nie za szybko?? pojechałam tam też powiedziałam o tym strzelaniu...powiedział że to są zrosty po operacji, bo miałam duże otwarcie, duże cięcie i to sie musiało wszystko pozasklepiać i mogę mieć czasem wrażenie że coś mi strzela itd i żebym się nie martwiła:) dał mi także orzeczenie lekarskie że jestem po ciężkiej operacji i jestem niezdolna do ćwiczeń obciążajacych staw barkowy...dobrze bo nie będą się mnie czepiać na uczelni:) bo oczywiście nie ćwiczę na gimnastyce gdzie niestety wszystkie ćwiczenia są obciążajacymi bark=/
Sporting...co do Twojego ograniczenia - ja mam to samo:) i matgaw także...to się nazywa rotacja zewnętrzna! doktor mi powiedział że dobrze że jest pewne ograniczenie w tym zakresie bo to znaczy że organizm sam się broni przed tą kontuzją (tak jak powiedziałeś Łukasz)...oraz mówił że celem mojej operacji było także lekkie zablokowanie stawu żebym nie miała pełnej rotacji zewnętrznej tym samym zabezpieczając mnie przed następna kontuzją:) ale powiedział że jestem dopiero 3miesiące po operacji...i napewno się wyrobię o ta rotacja napewno się zwiększy za jakiś czas żebym miała większy komfort ruchowy, ale nigdy nie będzie ona 100% pełna jak w zdrowej rączce...więc chłopaki nie martwcie się okazuje się że takie ograniczenie nawet powinno mieć miejsce!:)
Mój bark miewa się b.dobrze...oszczędzam go narazie nie uprawiam żadnego sportu oprócz basenu (oczywiście ostrożnie)...narazie nie chwytam się za delfina bo maks się boję...chociaż strasznie mnie korci bo to mój ulubiony styl:( ale wiem że nie mogę! sporting...tak masz rację poznaję swój bark, organizm coraz bardziej i wiem jak o niego dbać:) tyle że ja jestem na 1roku więc jeszcze wiem tyle co nic o fizjoterapii...coś tam wiem ale naprawdę to jest kropla w morzu! na 4roku będę mogła się pochwalić dość obszerną wiedzą na ten temat ale nie teraz..:)
POZDRAWIAM CHŁOPAKI ;* zwłaszcza Ciebie Łukasz..buźka!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 24 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 114
co za wypracowanie!mile wyroznienie,az dziwnie sie czuje.no nie wiem czy na 4 roku bedziesz super rehabilitanka jak piszesz.bo mialem tydz temu dziewczyny z 5 roku na praktykach i powiem szczerze,ze mialy obszerna,swieza wiedze,ale z praktyka cienko i jak im zadawalem pytania,to nie mialy czesto odpowiedzi i pytaly rehabilitantow w moim imieniu-nie ma to jak uczyc sie na czyis bledach.normalnie jak nastepny bark bede mial kidykolwiek wybity(zartuje,oby nigdy!),to normalnie wybiore sie do pani olgi na rehabilitacje.z jej praktyka(na sobie) i studiami,to bedzie widaca specjalistka w dziedzinie wybitych barkow.pozdrawiam cie cieplo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 147 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 441
Ja tylko powiedziałam, że na 4 roku będę mogła pochwalić się jakąś wiedzą na temat fizjoterapii..lepszą niż teraz:) ale jaką będę rehabilitantką to się zobaczy z czasem hehe Ale myślę że nie będzie tak najgorzej...bo teraz wiem co nieco poprzez moją przygodę z barkiem:) więc jak ktoś się do mnie zgłosi na rehabilitację po wybiciu barku doskonale będę rozumiała swojego pacjenta..:) oczywiście zapraszam do mnie!! ale może tak za 3lata hehe buziaki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 147 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 441
Co się z Wami stało..?? dlaciemu nikt się nie odzywa! sporting co z Tobą? daj jakiś znak..:(
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 30 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 131
To nie jest żaden czat onetu ani kółko złamanych serc :/ Bez przesady...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 24 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 114
hej.w poniedzialek koncze rehabilitacje-jestem zadowolony z postepow.od poniedzialku zaczynam wracac do normy:basen,biegi,silownia-oczywiscie wszystko caly czas EASY,bo czuje ze reka nie jest w formie na 100%,dlaczego?np.podczas naglych szarpniec reka - poparzenie - kluje bark,ale damy rade.wielkie dzieki odpisujacym,za podtrzymanie psychiki i... barkuszczegolne podziekowania dla Olgislaw PS:widzisz mowilem ze niedlugo beda nas gonic za pisanie o innych sprawach(smiech).matgaw spoko jeszcze serce nie zlamane,chociaz mnie forum jakos tak zelektryzowalo.jeszcze raz wielkie dzieki!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 147 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 441
Dostałam upomnienie, że mam się pojawić na forum więc jestem...
U mnie wszystko w porządku, bark sprawuje się jak się sprawował czyli dobrze:) jak wspominałam zaczęłam pływać więc to jest dodatkowa rehabilitacja...zażywam glukozaminę, podobno to PLACEBO, ale jednym pomgaga drugim nie;) ja osobiście czuję poprawę, bark mi już nie strzela, może czasem coś chrupnie ale to rzadkość:) tak samo kolano przestało mnie boleć i strzelać a miałam okres kiedy jakoś puchło, bolało i strzelało...a teraz nic super:) na studiach bardzo fajnie, wszystko pozaliczane zero zaległości! w przyszłym semestrze będę miała 1kurs kinezyterapii-już nie mogę się doczekać! pozdrawiam serdecznie;* WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 24 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 114
wlasnie jestem po 2 razach na basenie.powiem tak po wyjsciu z basenu czuje sie jakbym nigdy nic nie mial z barkiem-rewelacja.polecam wszystkim zwichnietym.ostroznie wzmacniam bark na silowni-mam pietra i jednoczesnie hamuje zapedy przed intensywnym treningiem,bo jedno co mnie irytuje to wyglad barku!jest mniejszy,ma mniej miesni i wogole!dzieki za zyczenia i rowniez WESOŁYCH ŚWIĄT
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 22
Siemka Wam.
Jestem właśnie po 17 stronach czytania. Wciąż nie mogę uwierzyć w to wszytko. Lekarz w Zakopcu powiedział mi,że jeszcze w marcu wrócę na stok. Teraz widzę, że to bzdura...

Bark prawy, upadek na nartach, wybity w strone klaty, na rtg wygląśda to tak jakby kość dotykała żebra. Nastawianie a żywca. Drugi rtg i wszystko na swoim miejscu.Nie wiedziałem czym jest ból. Jestem nie w gipsie ale w opasce przepuszczającej powietrze.3 tygodnie.Minął tydzień.

pytanie. Czy uderzać już teraz do lekarzy na rezonans magnetyczny żeby sprawdzić ten "obrąbek panewki" czy się przestawił ?? Czy zdejmowąś ten gips i robić od razu artroskopie?

Jestem wioślarzem.Czy takie właśnie ruchy typu przyciągania do siebie wioseł bardzo obciążają barki.

Doradźcie, plis.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Opinie na temat stuiow tatoo !

Następny temat

Moja pikawa

WHEY premium