Szacuny
3
Napisanych postów
212
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
13439
W poniedziałek przy podnoszeniu 110kg na laweczce przy odkladaniu zaczelo mi cos sie urywac w oklicach barku klatki bicepsa, po kilku minutach ledwo co ruszalem reka. Tego samego dnia poszedlem do lekarza, stwierdzil nadwyrezenie reki bo ruszac moglem i kosci zadne mnie nie bolaly jak sciskal,sprawdzal. Przepisal mi cos w spreju zebym psikal kilka razy dziennie. Dał mi zwolnienie z wf i zabronil cwiczyc tydzien na silce. Jest juz osbota a ja ta reka nie potrafie odbic pilki do siatki. W czwartek pojawil mi sie duzy siniak na prawie cala czesc bicepsa i w jednym miejscu sa czerwone naczynka rozlane. Czy powininem isc jeszcze raz do lekarza ?
Szacuny
3
Napisanych postów
20
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
506
Musisz koniecznie iść do innego lekarza. Nie chcę Cię straszyć ale z tego co napisałeś (masz krwiak) zerwałeś sobie prawdopodobnie jakiś przyczep mięśnia piersiowego skoro było to w trakcie wyciskania na klatkę - uraz jest napewno skoro poczułeś zerwanie, a teraz jest wylew podskórny.
Szacuny
3
Napisanych postów
20
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
506
Bardzo proszę o opinię osób, króre miały robioną artroskopię barku u dr Jana Franiela w szpitalu urazowym w Piekarach Śląskich lub u prof. Jarosława Fabisia w Łodzi.
Szacuny
3
Napisanych postów
212
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
13439
Z reka jest teraz dobrze(nie calkiem), na dniach ide do lekarza. Krwiak juz mi zniknal, reka moge obracac ale nie moge podniescc gryfu,nawet nie moge dlugo utrzymac reki w gorze jak leze(tak jak bym wyciskal) i zobaczylem roznice miedzy prawa a lewa strona, nie mam sciegna miesnia tego polaczeniowego miedzy klatka a czescia przednia naramiennego
Szacuny
1
Napisanych postów
147
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
441
MATYS to nieciekawie sie zaprawiłes:( idz do lekarza niech Ci zrobia rezonans magnetyczny
albo USG wtedy dokładnie zobacza co się stało z Twoimi przyczepami albo sciegnami bo bez same
macanie lekarz wiele nie powie! Ja jestem po drugiej operacji barku, założyli mi klin z
wyrostka kruczego bo miałam ułamaną panewke. 2tyg sciagnełam orteze, od 6listopada zaczynam
rehabilitacje,ale teraz juz widze ze jesli chodzi o rotacje zewnetrzna reke mam zablokowna.
Jesli chce cwiczyc rotacje po prostu nie moge,ręka nie boli po prostu jest zablokowana i dalej
nie pójdzie=/ wszystkie inne ruchy spoko,ale rotacja do bani=/ Mam nadzieje ze po rehabilitacji
i solidnych cwiczeniach wszystko wróci do normy bo w sumie dopiero 2tyg pozbyłam sie temblaka wiec
mam nadzieje ze jeszcze wszystko sie unormuje:)
MATYS zycze szybkiego powrotu do zdrowia,idź do dobrego lekarza i uwazaj na siebie! pozdrawiam i
przesyłam całuski:*:* trzymajcie się!!
Szacuny
3
Napisanych postów
212
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
13439
Wybieram sie do lekarza,zobaczymy co postanowi(wczesniej mowil ze tydzien i juz na silownie moge wrocic a tu pech i juz 2 tygodnie nie cwicze...Mam 16 lat wiec jeszcze troche czasu na cwiczenie mam...Olgisław zycze powrotu do zdrowia
Szacuny
1
Napisanych postów
24
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
114
witam wszystkich to jest moj pierwszy raz
zwichnalem bark od porazenia pradem(wstrzasy).nastawiali mnie pod narkoza i wstawili na 6 tyg. w gips.z tego co zauwazylem to na forum nikt tak dlugo nie mial.zaznaczam ze jest to moje pierwsze zwichniecie i nastawienie. mam nadzieje ze tak dlugo noszony gips wyjdzie mi na dobre.rehabilitacje mam miec za 12 dni dopiero:wyczytalem jakies dwa cwiczenia po 20 sesji.mam nadzieje ze nie dowiem sie za jakis czas ze naleze do grona "szczesliwcow" wypadajacych barkow.po zdjeciu gipsu uczucie jak drewno.zalozyli mi po zdjeciu gipsu chuste trojkatna-ktora musialem sam kupic!!!szok!!!niedlugo z wlasnym gipsem bedziemy przychodzic jak za czesto barki beda nam wypadac!co moge robic przez te 12 dni zeby sobie cos pomoc.tez wczesniej aktywnie przez 7 lat trenowalem "silownie" i nic mnie nie spotkalo,a tu masz-prad mnie polozyl.tez mialem mysli w glowie podczas noszenia gipsu, ze jak zdejma, to lajtowo potraktuje sie przez jakis czas a poem w miare widocznych efektow, jak najszybciej wroce do cwiczen,ale...Ale jak poczytalem wasze wypowiedzi 13 stron to juz wiem co chce:moge to zucic nawet na bardzo dlugo byle dobrze sie wyleczyc i nie narobic klopotow sobie(chociaz bardzo bym chcial cwiczyc na silowni,biegac,plywac.Robic wszystko jak dawniej)pozdrawiam wszystkich "zlamasow"