Kto nie próbuje, nie wygraywa....
"...Czasem zeby pójść do przodu trzeba zrobic krok do tyłu..."
...
...
Napisał(a)
Na czym polega ta słynna garda WingTsun ???
W czym to rózni się od bokserskiej (widzę ze niższa)
i dlaczego byłby faul na zawodach bokserskich ... ???
W czym to rózni się od bokserskiej (widzę ze niższa)
i dlaczego byłby faul na zawodach bokserskich ... ???
My baby shot me down ...
...
Napisał(a)
Na filmie wszyscy przeciwnicy atakuja na hurrra - a przeciez prawie kazda walka zaczyna sie w dystansie lub poldystansie. Ponadto w klincz trzeba umiec wchodzic, nie mowiac juz o walce w nim. No ale to jest przeciez pokaz... Tylko czy to jest pokaz stylu, czy pokaz sprawnosci fizycznej wacpanny?
Zmieniony przez - x-ray w dniu 2006-09-22 17:29:10
Zmieniony przez - x-ray w dniu 2006-09-22 17:29:10
Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!
...
Napisał(a)
Sluchajcie, nie ma co tak jechac po sihingu i bluzgac za wszystko co powie, bo to przesada. Ja tam widze, ze ma jakies doswiadczenie i wiedze, rowniez trenerska, przynajmniej w obrebie wlasnego stylu, a z pogladami mozna polemizowac. Poza tym wypowiada sie kulturalne, co nie o wszystkich tu mozna powiedziec, wiec moze troche szacunku w druga strone by sie przydalo. Sam styl mnie osobiscie nie przekonuje co do swojej niezwyklej skutecznosci, z tego co mialem okazje poczytac i zobaczyc do tej pory, ale do tsunami mu daleko ;) Jakies tam patenty w miare rozsadne mozna zauwazyc, jak to sie sprawdza w walce to juz inna historia.
Co do ostatniego filmiku zas, to przyczepie sie pewnie do tego samego co reszta:
-parter, no jakis tam niby jest, bo leja sie na ziemi, ale jakosc tego parteru pozostawia tak wiele do zyczenia, ze szkoda to komentowac. Srednio pojetny gosc po kilku miesiacach grapplingu zrobilby z nich na ziemi miazge. Z tego co wyczytalem gdzies, wychodzi na to ze sami "wielcy" tego stylu zaczynaja po cichu z czescia uczniow cwiczyc parter z bjj, ale oficjalnie trzymaja sie wersji, ze nie jest on potrzebny bo WT jest kompletnym stylem....
-walka z kilkoma przeciwnikami, przynajmniej na tym filmie, faktycznie zahacza o tsunami... przeciwnicy wpadaja na pania i przerwacaja sie praktycznie sami (jeden to jakby sie zagapil i wpadl na slup). Pokaz pokazem, ale jak sie czegos nie umie przedstawic tak, zeby chociaz dobrze wygladalo, to lepiej nie przedstawiac wogole... Druga scenka z 3 przeciwnikami, zaczynajaca sie od trzymania, rownie naciagana. Nie wiem co za lebiega dalaby sie tak powalic zaprezentowanymi kopnieciami, nie mowiac o tym, ze trzymajacy wykorzystalby ten moment do pizgniecia pania o glebe prawdopodobnie.
- rzuty... jest moment w ktorym duzy gostek w bialej koszulce, prowokuje mniejszego do wyciagniecia rak przed siebie, po czym lapie go i ciagnie za ta reke, konczac rzutem... To bylo poprawnie wykonane? Bo jesli tak, to taka proba rzutu, skonczyla by sie tragicznie dla rzucajacego podejrzewam. Nie mowiac juz o tym, ze na wiekszym przeciwniku by nie wyszla, a nie daj Boze jeszcze majacym pojecie o chwytaniu.
Co do pytan postawionych przez Ciebie sihing, to odpowiem we wlasnym imieniu, oczywiscie moge sie mylic ;)
ad 1) walka z kontry to rzecz jak najbardziej sluszna i skuteczna, jak ktos potrafi. chociaz znane i nie pozbawione slusznosci, jest stwierdzenie ze na ulicy wygrywa ten, ktory pierwszy uderza ;)
ad 2) no tutaj to ja juz nie wiem, co przez to rozumiecie. dac sie da, ale czy zawsze to juz nie jestem pewien. moze gdybys rozwinal o co chodzi, latwiej byloby sie ustosunkowac. bo ja to rozumiem troche podobnie do kontry.
ad 3) z tym uwazam, ze troche przesadzacie. Linia centralna ok, ale co z reszta? W Waszym stylu, z tego co widze wiekszosc ciosow jest zadawanych po prostej, wiec pewnie sie sprawdza, ale nie kazdy tak walczy i podejrzewam, ze macie klopoty z ciosami bitymi z boku. Cala Wasza garda i pozycja zaklada, ze przeciwnik bedzie atakowal frontalnie i po linii prostej.
ad 4) nie ma sie tu z czym nie zgodzic, prawda stara jak swiat ;)
ad 5) pierwsza czesc tak, druga juz nie. Szybszy jest, co nie znaczy ze lepszy. Rozna mechanika, rozne zastosowania.
Ta Wasza tendencje do ciosow prostych widac bardzo wyraznie, ale wedlug mnie jest to bledne zalozenie. Skupianie sie na fragmencie walki, pomijajac reszte. Np. atak kopnieciem, napotyka sie u Was na kontre w postaci kopniecia w noge. A) podporowa - patent ciekawy, zdaje mi sie jednak ze w walce nie zawsze mozliwy i prosty B) w noge kopiaca... Jak ktos bedzie kopal tak jak na tych filmikach to sie uda. Jak kopnie tak jak sie powinno to bedzie lipa. Jak dodatkowo nie bedzie akurat kopal po prostej, to moze byc podwojna lipa, a jak zasunie porzadnego lowa, to sam sie przewrocisz predzej po takiej akcji niz przeciwnik.
Co do sily, to oczywiscie predkosc daje duzo, ale z samej reki nie wygenerujesz Bog wie jakiej sily, za to Wasz sposob uderzania uniemozliwia praktycznie wykorzystanie sily calego ciala. Jesli mialbym wybrac, czy chce dostac 5 lzejszych ciosow, czy 1-2 bomby, to z pewnoscia wybralbym 1 opcje ;) Mysle, ze w takich akcjach zakladacie oszolomienie i bezradnosc przeciwnika, ale jak ktos jest otrzaskany i nie da sie zbic z tropu, to zrobi swoje i tyle.
Ciekawi mnie co Ty o tym sadzisz ;) Czekam na odpowiedz, z nadzieja ze dowiem sie czegos wiecej, bo naprawde ciezko wyrobic sobie o Was opinie z tego co sie uda znalezc w necie, a jesli juz to na pewno bedzie ona nieprzychylna.
Co do ostatniego filmiku zas, to przyczepie sie pewnie do tego samego co reszta:
-parter, no jakis tam niby jest, bo leja sie na ziemi, ale jakosc tego parteru pozostawia tak wiele do zyczenia, ze szkoda to komentowac. Srednio pojetny gosc po kilku miesiacach grapplingu zrobilby z nich na ziemi miazge. Z tego co wyczytalem gdzies, wychodzi na to ze sami "wielcy" tego stylu zaczynaja po cichu z czescia uczniow cwiczyc parter z bjj, ale oficjalnie trzymaja sie wersji, ze nie jest on potrzebny bo WT jest kompletnym stylem....
-walka z kilkoma przeciwnikami, przynajmniej na tym filmie, faktycznie zahacza o tsunami... przeciwnicy wpadaja na pania i przerwacaja sie praktycznie sami (jeden to jakby sie zagapil i wpadl na slup). Pokaz pokazem, ale jak sie czegos nie umie przedstawic tak, zeby chociaz dobrze wygladalo, to lepiej nie przedstawiac wogole... Druga scenka z 3 przeciwnikami, zaczynajaca sie od trzymania, rownie naciagana. Nie wiem co za lebiega dalaby sie tak powalic zaprezentowanymi kopnieciami, nie mowiac o tym, ze trzymajacy wykorzystalby ten moment do pizgniecia pania o glebe prawdopodobnie.
- rzuty... jest moment w ktorym duzy gostek w bialej koszulce, prowokuje mniejszego do wyciagniecia rak przed siebie, po czym lapie go i ciagnie za ta reke, konczac rzutem... To bylo poprawnie wykonane? Bo jesli tak, to taka proba rzutu, skonczyla by sie tragicznie dla rzucajacego podejrzewam. Nie mowiac juz o tym, ze na wiekszym przeciwniku by nie wyszla, a nie daj Boze jeszcze majacym pojecie o chwytaniu.
Co do pytan postawionych przez Ciebie sihing, to odpowiem we wlasnym imieniu, oczywiscie moge sie mylic ;)
ad 1) walka z kontry to rzecz jak najbardziej sluszna i skuteczna, jak ktos potrafi. chociaz znane i nie pozbawione slusznosci, jest stwierdzenie ze na ulicy wygrywa ten, ktory pierwszy uderza ;)
ad 2) no tutaj to ja juz nie wiem, co przez to rozumiecie. dac sie da, ale czy zawsze to juz nie jestem pewien. moze gdybys rozwinal o co chodzi, latwiej byloby sie ustosunkowac. bo ja to rozumiem troche podobnie do kontry.
ad 3) z tym uwazam, ze troche przesadzacie. Linia centralna ok, ale co z reszta? W Waszym stylu, z tego co widze wiekszosc ciosow jest zadawanych po prostej, wiec pewnie sie sprawdza, ale nie kazdy tak walczy i podejrzewam, ze macie klopoty z ciosami bitymi z boku. Cala Wasza garda i pozycja zaklada, ze przeciwnik bedzie atakowal frontalnie i po linii prostej.
ad 4) nie ma sie tu z czym nie zgodzic, prawda stara jak swiat ;)
ad 5) pierwsza czesc tak, druga juz nie. Szybszy jest, co nie znaczy ze lepszy. Rozna mechanika, rozne zastosowania.
Ta Wasza tendencje do ciosow prostych widac bardzo wyraznie, ale wedlug mnie jest to bledne zalozenie. Skupianie sie na fragmencie walki, pomijajac reszte. Np. atak kopnieciem, napotyka sie u Was na kontre w postaci kopniecia w noge. A) podporowa - patent ciekawy, zdaje mi sie jednak ze w walce nie zawsze mozliwy i prosty B) w noge kopiaca... Jak ktos bedzie kopal tak jak na tych filmikach to sie uda. Jak kopnie tak jak sie powinno to bedzie lipa. Jak dodatkowo nie bedzie akurat kopal po prostej, to moze byc podwojna lipa, a jak zasunie porzadnego lowa, to sam sie przewrocisz predzej po takiej akcji niz przeciwnik.
Co do sily, to oczywiscie predkosc daje duzo, ale z samej reki nie wygenerujesz Bog wie jakiej sily, za to Wasz sposob uderzania uniemozliwia praktycznie wykorzystanie sily calego ciala. Jesli mialbym wybrac, czy chce dostac 5 lzejszych ciosow, czy 1-2 bomby, to z pewnoscia wybralbym 1 opcje ;) Mysle, ze w takich akcjach zakladacie oszolomienie i bezradnosc przeciwnika, ale jak ktos jest otrzaskany i nie da sie zbic z tropu, to zrobi swoje i tyle.
Ciekawi mnie co Ty o tym sadzisz ;) Czekam na odpowiedz, z nadzieja ze dowiem sie czegos wiecej, bo naprawde ciezko wyrobic sobie o Was opinie z tego co sie uda znalezc w necie, a jesli juz to na pewno bedzie ona nieprzychylna.
...
Napisał(a)
Ja ostatnio widziałem walke kolesia od WT i kogoś od taja
Wygrał oczywiście koleś od ......WT ......piękną balachą z dosiadu
Wygrał oczywiście koleś od ......WT ......piękną balachą z dosiadu
http://www.sfd.pl/temat287876/ No Limits Toruń
MMA/Vale tudo
...
Napisał(a)
Widziałeś na filmie czy na żywo ?
EDIT: Czy to "kogoś" było na w miarę porównywalnym poziomie i czy mieli podobny staż ?
Zmieniony przez - Tomasz69 w dniu 2006-09-24 01:34:03
EDIT: Czy to "kogoś" było na w miarę porównywalnym poziomie i czy mieli podobny staż ?
Zmieniony przez - Tomasz69 w dniu 2006-09-24 01:34:03
"masz swą wolę w komplecie z honorem"
...
Napisał(a)
Ta według mnie ten styl moze być skuteczny ale na jakis konkretnych laików . Wydaje mi sie ze jesli gosc od taja przegral to musial byc laikiem albo zlekcewazyl kompletnie przeciwnika.......:/
Kto nie próbuje, nie wygraywa....
"...Czasem zeby pójść do przodu trzeba zrobic krok do tyłu..."
...
Napisał(a)
Lol, zauwazcie co napisal Radziollo ;) Typ z WT wygral "piekna balacha z dosiadu" ;) Co oczywiscie technika WT nie jest ;) Wzieliscie to za bardzo doslownie, chodzilo oczywiscie o jakies MMA, gdzie style bazowe zawodnikow zostaly podane jako MT i WT ;) A w takich przypadkach to wiadomo, ze etykietki stylowe sa juz obecnie w zasadzie dla picu. Ewentualnie walke stylowca MT, z zawodnikiem robiacym mixa i podajacego sie za WT, gdzie juz taka przegrana nie powinna nawet dziwic... co teraz mozna bez znajomosci parteru?
...
Napisał(a)
No widzisz no to ktos kto trenuje parter i gdzies tam WT to nie mozna powiedziec ze zawodnik WT pokonal kolesia z Taja. Ponieway to tak jak bys powiedzial że zawodnik ktory gra w karty pokonal kolesi ktory trenuje taja kilka lat i zapomnial dodac ze ten od kart tez trenuje troche dluzej
Kto nie próbuje, nie wygraywa....
"...Czasem zeby pójść do przodu trzeba zrobic krok do tyłu..."
...
Napisał(a)
Rany, no przeciez to wlasnie napisalem i o to samo chodzilo Radziollo... trzeba umiec czytac miedzy wierszami ;)
Poprzedni temat
bjj, kb, mt w łodzi?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- ...
- 72
Następny temat
Znamy przeciwnika Fedora
Polecane artykuły