Combat 56 trenujący i ich doświadczenia

Witam

Ładnie dałeś do myślenia... Zastanowię się i odpiszę.

Pozdrawiam

z wypowiedzi jednego z naszych moderatorów wnioskuje że jest niski poziom w sekcji szczecińskiej systemu Combat56 ????
napisał Knife:
cyt: "Combat 56 obserwuję na codzień w sekcji w Szczecinie - w tym samym miejscu co się mieści nasz klub. Trenują w dużej części rozwiązania sportowe, wiele rzeczy teoretycznie, bez żadnego oporowania.Krav maga trenowałem u człowieka z jednym z najwyższych stopni w Polsce, renomowanym instruktorem Krzysztofem Sawickim. Poza tym mam sporo nagrań stażów/szkoleniówek Tomasza Adamczyka, Richarda Doueiba, Eyala Yanilowa. Więc proszę mi nie pisać o kontaktowym trenowaniu ataków na oczy i inne punkty witalne, bo to zwykła ściema. I proszę nie bredzić, że nie trenowałem, nie widziałem, bo trenowałem i lałem kravaciarzy; a także gości po combacie 56 i "klonach". Nawet biedaki gardy nie umieli trzymać. "
I to jest smutna prawda .... co wy na to?
ps. Umieścłem to dla tego zeby sie zastanowić dla czego zanim sie otworzy sekcej trzeba przygotowac instruktorów , a w szczecinie prowadza autoryzowani instruktorzy systemu Combat56.

Zmieniony przez - lewro w dniu 2006-03-31 17:16:03

Wiesz Lewro, nikt nie jest doskonały. Oczywiście stoję w obronie systemu ale nie Kupsa. Jak dało się zauważyć przez dłuższy czas nic się nie działo z systemem... Major po prostu go zlewał na rzecz EX2 która była klapą bo przyjechało 7 osób:) Po stażu widocznie zgadał się z instruktorami i jak widać zaczyna się coś dziać i major trochę pojeździ po kraju. Cieszę się że odwiedzi też moją zadymioną krainę... Podejrzewam, że Kups dokształcanie zrzucił na barki instruktorów wogóle tego nie kontrolując i stąd może wynikać pewne sobiepaństwo. Może przydałaby się jakaś weryfikacja np. w czasie prowadzonych treningów w sekcjach? Zawsze znalazłby się temat do dyskusji między Kupsem a instruktorem... Ale to nie mnie o tym decydować. Mam nadzieję, że będzie lepiej...
I a`propos ja nie mam powodów do narzekań...


Pozdrawiam
Pozdrawiam

A jak miało byc?Tydzień treningów na hali w Spale i na płycie lotniska w Glinniku.Mocna rozgrzewka,techniki,"łapki"nóż,pałka itp.może troche za dużo pompek i kombinacji ręce-nogi...Fajnie było po dłuższej przerwie poczuc pot na jajach...Pozdro.

Nie wierzę, kto to się pojawił... Witaj Street na forum. Też słyszałem, że major przegiął z pompkami. Napisz czy byli jacyś ciekawi goście.

Pozdrawiam

moze teraz selekcja została przeniesiona do Spały , co ja gadam preselekcja. a swoja droga dobrze że sie odbył ten staż , że major znalazł troche czasu pomiedzy imprezami....

No bez przesady, w końcu facet musi z czegoś żyć, a c56 nie jest JEDYNYM słusznym sposobem na życie.

ale wypada ze jeśli ktos jest "twórą systemu" , to powinien w tym kierunku cos robic wiecej niz raz na pół roku , i przyjezdzaja takie potem tacy panowie co to im pot po jajach leci bo maja za duza przerwe albo sie chowaja po siłowniach. Mozna nawet zauważyc mały regres były 4 sekcje teraz 2 w warszawie nie ma zadnej , to jest smutne szkoda tylko tych chłopaków co to jeszcze nie przejrzeli na oczy o co w tym tak naprawde chodzi. a na stazu byli goście napewno, zawsze byli popatrzeć wypić piwo albo zamiast rozgrzewki pod samem na murku o 8.00

Rozumiem Lewro, że odwiedziłeś stronkę Kupsa? Faktycznie są wyznaczone dwie sekcje (Szczecin i Lublin). Wczoraj dowiadywałem się w tej sprawie i jest ok. Za jakiś czas będą wszystkie zaktualizowane.

Pozdrawiam

P.S. I podzielam Twoją opinię że jak ktoś się uważa za twórcę to powinien swoje dzieło pielęgnować. Rozumiem, że pieniędzy z tego może nie być (bo byłaby to już komercha) ale rzadko kiedy udaje się powiązać pasję z zarabianiem na niej (pasji) pieniędzy. I chyba też stąd te "wszystkie wrony za ogony"

Zmieniony przez - smu_tny w dniu 2006-04-07 17:52:22

to ja sie bardzo ciesze bede sobie mógł pójśc na jakies zajecia i sie czegos nowego nauczyć .....