Arsenal Londyn

Witaj Theo w Arsenalu!!

Oficjalnie 16 letni Theo Walcott zasilił szeregi Kanonierów. Młody Anglik przyszedł z Southamptonu za 5 milionów funtów, ale cena może wzrosnąć nawet do 12 milionów. Warunkiem jest zagranie odpowiedniej ilości meczów. Theo podpisze profesjonalny kontrakt z Arsenalem, kiedy ukończy 17 lat, czyli 16 marca.

Nasz nowy nabytek występuje w podstawowym składzie reprezentacji Anglii U-17 jako napastnik lub pomocnik ofensywny.

W barwach "Świętych" strzelił 13 bramek, a w reprezentacji Anglii trafił do siatki 5 razy.

Theo Walcott będzie grał z numerem 32.


Roma myśli o Piresie

Według doniesień franuskiego dziennika L'Equipe oraz włoskiego Il Romanisty na celowniku Romy znalazł się francuski pomocnik Robert Pires.

Kontrakt 32-letniego piłkarza z obecnym klubem wygasa z początkiem czerwca i jeśli nie dojdzie do przedłużenia umowy, Giallorossi mogliby pozyskać zawodnika na zasadzie wolnego transferu.

Roma nie jest jednak jedynym klubem, który myśli o Piresie. Według L'Equipe Francuzem zainteresowany jest także hiszpański klub Valencia CF, zaś Il Romanista jako konkurentów Romy do pozyskania Piresa podaje Fiorentinę i Sewillę.


Thierry zapewnia o miłości do Arsenalu

Thierry Henry jeszcze raz potwierdził, że poświęca się tylko Arsenalowi, ale przyznał, że miał wątpliwości, czy Kanonierzy są w stanie rywalizować z klubami wydającymi na transfery wielkie pieniądze.

"Chciałem, aby fani mieli jasny ogląd sytuacji. Chciałem przekazać tym, którzy kochają ten klub to, co mam głeboko w sercu" - powiedział Henry o swojej decyzji o pozostaniu w Arsenalu.

"Od tego czasu nic się nie zmieniło, ale chcę podkreślić, że najważniejsze jest to, że Arsenal ma takie same sportowe cele jak ja." - mówi Thierry.

"Od początku sezonu było wiele spekulacji, a ja rzeczywiście myślałem o odejściu i musiałem sobie zadać pewne pytania. Po przemyśleniu tego wszystkiego chciałem, aby wszyscy znali moje zdanie i niewiele więcej mogę zrobić" - mówi Thierry.

Negocjacje klubu z Titim jeszcze się nie rozpoczęły, ale Thierry nie zamierza na nikogo naciskać w celu ich przyspieszenia.

"Nie chcę na nikim wywierać presji. Nie jest to moim celem. Wnikanie w pracę działaczy nie jest moją robotą. Moja praca to walka na boisku i zdobywanie z drużyną tytułów. Robota działaczy to zbudowanie drużyny, która będzie o coś walczyć" - mówi Titi.

Henry przyznał, że obecnym celem drużyny jest wygranie Ligi Mistrzów.

"Nigdy nie wygraliśmy Ligi Mistrzów. Nie wiem, czy mamy takie pieniądze jak inne kluby. Jeśli mówimy o pieniądzach, to Arsenal nie jest akurat rozrzutnym klubem. Wiele innych jest pod tym względem ponad nami".

"Zaczęliśmy już rozmawiać o mojej sytuacji, ale krótko. Mamy teraz wiele meczy do rozegrania, więc nie wiem, kiedy będziemy mogli wrócić do rozmów. Czekam. Dla mnie wszystko jest możliwe" - powiedzial Titi

nowy stadion,perspektywiczni gracze,wszytko idzie w dobrym kierunku,przyszlosc przed nami:]

dokladnie...lubie Arsenal...nic tylko pozazdroscic...kiedy tak rozowo bedzie w Mediolanie?

pozycja w lidze narazie za bardzo nie cieszy, ale trudno

znowu postawili na młodzież

Lowe smutny z utraty Walcotta

Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia od prezesa Southamptonu, Ruperta Lowe`a dla Theo Walcotta.

"Musieliśmy wyjść jak najlepiej z tej niekorzystnej sytuacji. Fakt, że Walcott nie miał z nami zawodowego kontraktu nie ułatwiała sprawy".

"Theo pokazał co umie podczas swego pierwszego sezonu w pierwszej drużynie. Jestem przekonany, że każdy kibic Świętych jest zawiedziony".

"To niezwykle utalentowany młodzian i szczerze liczę, że rozwinie [w Arsenalu] pełnię swego talentu.


Shiels traci oko ...

... dosłownie, niestety. Były zawodnik Arsenalu, Dean Shiels będzie musiał przejść operację usunięcia oka. To konswekwencja wypadku, jakiego 20-letni piłkarz doznał w dzieciństwie.

"Od zawsze stałem w obliczu możliwości, że nadejdzie ten czas i uszkodzone oko będzie musiał zostać usunięte. Od wypadku nie widzę na to oko pomimo kilku operacji".

"Od kilku tygodni stan się pogarsza i wywołuje inne problemy, jak silne bóle głowy. Podjąłem decyzję o usunięciu oka".


Cesc przeprasza kibiców Arsenalu

Cesc Fabregas chciał przeprosić wszystkich kibiców Arsenalu za swój bardzo słaby występ w meczu oraz za głupie zachowanie, po którym został ukarany czerwoną kartką.

Młody Hiszpan nie wytrzymał napięcia i uderzył zawodnika Evertonu, którym był Tim Cahill.

"Tim Cahill prowokował mnie. Rozumiem decyzję sędziego, ponieważ takie są reguły."

"Chciałbym przerosić kolegów z drużyny i kibiców. Sądzę, że ta sytuacja wiele mnie nauczyła." - zakończył Cesc.

Co do incydentu Fabregasa to takie rzeczy tylko go wzmocnia i naucza na przyszlosc...dobrze ze przechodzi przez takie rzeczy od razu...

Cesc Fabregas zagrał dobre spotkanie, parokrotnie po jego podaniach robiło sie gorąco pod bramką Martyna ... ambitny chłopak.

Henry dogadał się z Barceloną
AFP

Thierry Henry, napastnik Arsenalu Londyn, doszedł do porozumienia z FC Barcelona, napisał we wtorkowym wydaniu kataloński "Sport".

"Henry przyjdzie w lipcu" - taki tytuł nosi artykuł, w którym gazeta podała, że istnieje "90 procent szans na to, aby Francuz w przyszłym sezonie założył koszulkę Barcelony".

"Sport" twierdzi, że żadna ze stron do końca bieżących rozgrywek nie ogłosi oficjalnie tej informacji, dlatego Henry nadal będzie prowadził rozmowy o przedłużeniu wygasającego w 2007 roku kontraktu z "Kanonierami".

Francuz piłkarzem Arsenalu został w 1999 roku. Obecnie jest najlepszym strzelcem tego zespołu w jego historii.

sadze ze plota

ten Sport to cos jak Fakt ??