Arsenal Londyn

a ja sie cieszylem transferem Reyesa bo byl to jeden z drozszych pilkarzy ktorych kupil Wenger

Reyes do bardzo dobry zakup Arsenalu. Chłopak wkońcu przyszedł z ligi hiszpańskiej!!

a pamiętaliście wałek z radiem ... co to do niego zadzwonili i spytali się czy nie chciałby grać w Realu on chyba wolał by grać w Hiszpani.

no On miał duze problemy z aklimatyzacja i daltego chcial odejsc z Arsenalu, ale mysle ze juz jest zadomowiony

Gilberto i Bergkamp ciągle wyłączeni z gry

Gilberto Silva oraz Dennis Bergkamp ciągle są wyłączeni z gry i z pewnością nie zagrają w najbliższym ligowym meczu przeciwko Birmingham. Z pewność jednak "Kanonierzy" są w stanie sobie poradzić bez nich, jak pokazali w Amsterdamie.

"Dennis Bergkamp ponownie rozpoczął już treningi, ale z pewnością zbyt krótki czas dzieli nas od spotkania z Birmingham, aby mógł zagrać" - powiedział Arsene Wenger

"Nie wiem jeszcze dokładnie, co będzie z Gilberto. Musimy poczekać do soboty. On rozpoczął już lekkie przebieżki i zaczyna biegać. Ma małe szanse na występ z Birmingham, ale przerwa nie powinna trwać zbyt długo. To jest plus. Obaj więc nie maja dużych szans na grę"

"Thierry i Phillipe Senderos zdecydowanie są wyłączeni z gry. Dla Thierry'ego jest zdecydowanie zbyt wcześnie, aby mógł choćby zacząć trenować. Razem doszliśmy do wniosku, że lepiej by czynił powoli postępy. Trudno w tym momencie przewidzieć, kiedy zdrowie pozwoli mu normalnie trenować" - zakończył menedżer


Powrót Henry`ego jeszcze nie teraz..

Wszystko wskzauje na to, że na powrót Henry`ego do składu jeszcze troszeczkę poczekamy. Arsene Wenger wspólnie z zawodnikiem zadecydowali, że nie będą się z tym śpieszyć i poczekają aż lider kanonierów będzie całkowicie gotowy na powrót.

,,Zadecydowaliśmy wspólnie z Henrym, że wróci do gry jak będzie w pełni sprawny. Póki co nie jestem w stanie podać dokładnej daty kiedy to nastąpi".

Wszystko wskazuje na to, że z Birmingham zagra w ataku Jose Antonio Reyes oraz Robin Van Persie. Jest pewna szansa, że powróci do gry Dennis Berkamp jak i Gilberto jednak nie jest ona zbyt duża.

,, Dennis wznowił treningi ale może okazać się to niewystarczające by móc zagrać już w tym spotkaniu.Co do Gilberto to również sprawa jest niepewna a ostateczną decyzję podejmę w niedzielę".

,,Zarówno na powrót Dennisa jak i Gilberto są nikłe szanse natomiast definitywnie jest to wykluczone w przypadku Henry`ego jak i Senderosa".


Chelsea już mistrzem??

Do ciekawej sytuacji doszło w Irlandii gdzie najbardziej znany bukmacher z tego właśnie kraju pan Paddy Power ogłosił właśnie, że wypłaca już teraz pięniążki tym wszystkim, którzy postawili u niego na to, że Chelsea wygra tegoroczną Premiership.

Mimo, że to dopiero początek sezonu Power jest przekonany o tym, że ta drużyna nie da się nikomu już wyprzedzić, stąd taki a nie inny krok.

Jako ciekawostkę podam fakt iż w sezonie 2002/03 firma w której pracował Paddy wypłacała przedwcześnie pieniążki wszystkim tym, którzy obstawiali Mistrzostwo Arsenalu Londyn a jak się później okazało musieli powtórnie wypłacać pieniądze ponieważ na końcu rozgrywek lepszy okazał się Manchester United.

Oby sytuacja niejako się powtórzyła i to Arsenal tym razem spowodował ból głowy pana Powera.


to chyba głupie posuniecie

ten bukmacher jest niemożliwy sam naraża się na ogromne koszty, ale reklama jaką sobie tym posunięciem robi też jest niezła i przemyślana

no dziwi mnie ten bukmacher, przeciez jest to jeszcze ze tak powiem poczatek sezonu i tak od razu wyplacac po kilku meczach. Bedac na Jego miejscu za duze straty sa mozliwe przez to

Arsenal vs Birmingham 1:0

Do momentu w którym to w połowie połowy obrońca nienieskich dostał czerwoną kartkę na boisku dominował niepodzielnie drużyna Birmingham. Grając w dziesięciu broniła sie bardzo długo. Mike Tylor zagrał wspaniały mecz, wręcz genialny, broniąc wszystko co się da, nawet sytuacje sam na sam. Do czasu kiedy to Robin Van Persie strzelił po ziemi zza pola karnego, piłka odbiła się od nogi obrońcy i zmyliła Tylora który akurat w tej sytuacji mógł się nieco lepiej zachować, ale wiadomo jak trudno broni sie rykoszety. Beznadziejnie dziś zagrał Hleb to był najgorszy mecz w jego wykonaniu jaki widziałem , grał na prawej pomocy, ale ta pozycja widac mu nie służy. W pierwszej połowie Pires nie wykorzystał rzutu karnego, po faulu na Ljungbergu. Birmingham odgryzało się od czasu do czasu kontrami. Drużyna Arsenalu zagrała mimo wszystko słabe zawody a pochwała należy się jedynie Reyesowi i Ljungbergowi, no i oczywiście Van Persiemu ale tylko i wyłącznie za bramke . W Arsenalu aż nadto widać brak Henry'go jednak karne i wolne stanowią nieraz kluczowy aspekt meczu.

No mieli szczescie, bo postawilem na Nich

no "Titi" niech wraca jak najszybciej do zdrowia