Taylor zawieszony na 3 mecze?
Kontuzja Eduardo wyglądała koszmarnie, nawet piłkarze Birmingham byli zszokowani tym urazem, ale sprawca faulu nie poniesie wyjątkowo surowych konsekwencji. Martin Taylor zasłużenie dostał czerwoną kartkę, ale grozi mu tylko trzymeczowa dyskwalifikacja.
Football Association nie może nałożyć na niego poważniejszych sankcji, bo za tego typu faule wyższa kara nie jest przewidziana.
"Moim zdaniem to dobrze, że tak jest. Taylor przesadził, ale nie chciał złamać nogi rywalowi. Nie przypominało to niesławnego faulu Goikoetxei na Diego Maradonie, po którym słynny Argentyńczyk musiał długo dochodzić do zdrowia."
"Nie sądzę również, by zawodnikowi Birmingham za faul na napastniku Arsenalu groziły konsekwencje prawne. Faul jest elementem gry, nie zawsze piłkarzom udają się wślizgi i czasami trafią w nogi przeciwnika."
"Co innego gdy piłkarz kogoś uderzy. Kilka lat temu Paul Elliot pozwał Deana Soundessa za brutalny faul, na skutek którego musiał zakończyć karierę. Sąd odrzucił jednak jego żądania. Elliot nie potrafił bowiem udowodnić, że rywal celowo chciał wyrządzić mu taką krzywdę."
"Inaczej wyglądała sprawa Duncana Fergusona. On trafił do więzienia po tym jak uderzył przeciwnika głową. Ale to był zwykły chuligański wybryk, gdyby to samo zrobił na ulicy kara byłaby pewnie jeszcze bardziej surowa."
"A Eduardo miał po prostu pecha. To był brutalny faul, ale widziałem gorsze już w tym sezonie, które nie miały tak poważnych konsekwencji."
Martin Lipton - szef działu piłkarskiego "Daily Mirror"
Nowe doniesienia co do kontuzji Eduardo
Klub potwierdza, że w wyniku sobotniego incydentu na meczu z Birmingham, Eduardo złamał kość strzałkową w lewej nodze. Oprócz tego doznał otwartego złamania z przemieszczeniem stawu skokowego w tej samej nodze.
Eduardo natychmiastowo został zabrany do szpitala Selly Oak w Birmingham, gdzie przeszedł operację w sobotni wieczór. Zabieg sie udał, niedzielnego popołudnia Eduardo został przeniesiony do londyńskiego szpitala o nieznanej nazwie.
Wcześniej dzisiejszego dnia (Poniedziałek 25. lutego), chirurg ortopedyczny i zespół medyczny Arsenalu ocenił stopień obrażeń oraz przewidywany czas nieobecności Chorwata.
Wszystko idzie dobrze, Eduardo będzie miał nogę w gipsie i chodził o kulach przez następne 6 do 8 tygodni. Po tym czasie, częściowe ćwiczenia mające na celu oszacowanie oporu, jaki zawodnik będzie kładł na nogę, będą wpisane w plan powolnego procesu rehabilitacji.
Jest nadzieja, że Eduardo będzie znowu biegał po sześciu miesiącach a do pełnej dyspozycji wróci po dziewięciu miesiącach.
Eduardo będzie zwolniony ze szpitala w ciągu kilku dni.
Niepewny występ Kaki
W obozie Milanu pojawiły się obawy dotyczące występu Kaki w meczu rewanżowym Ligi Mistrzów z Arsenalem, z powodu lekkiego urazu kolana brazylijskiego
pomocnika.
Kaká odczuwał w kolanie lekki ból od 6 miesięcy, jednak nie czuł z tego powodu jakiegoś dyskomfortu i mógł grać. W ostatnich tygodniach, a właściwie po meczu z Palermo sytuacja pogorszyła się. Brazylijczyk zderzył się w 3 minucie meczy z Roberto Guaną i na drugą połowę meczu już nie wybiegł i teraz występ gwiazdy Milanu stoi pod znakiem zapytania.
Kaká raczej na pewno opuści mecze w Serie A z Catanią i Lazio. Oprócz niego w nie najlepszej kondycji są Filippo Inzaghi i Alexandre Pato. Nie zagra także Ronaldo, który jest wyłączony z gry do końca sezonu.