Co po diecie kopenhaskiej?

Ha, ja nie obliczam tylko kupiłam sobie wagę, która wskazuje procentową zawartość tłuszczu i wody w organiźmie.

hrhrhr...
1 kg w 3 dni?
ja takiej wagi pozbywam sie na treningu w 40 min, poza treningiem przy duzych stolcach w 3 minuty
mowmy o realnych wynikach np. dlugookresowych, co bedzie za miesiac, trzy miesiace
wahanie +/- 2kg w ciagu tygodnia to raczej norma

polecam www.mybodycomp.com
jednak uwazam, ze bardziej sluzy do porownan zmian zawartosci % bf i obwodow niz do w 100% pewnego okreslenia % tluszczu.

wagi sa do dupy, moja oszukuje lekko o 5%, moze sluzyc do porownan, nie do pomiarow, poza tym centymetr i widok w lustrze

Zmieniony przez - Marcinecki w dniu 2005-07-27 11:32:14

Oglądanie siebie w lustrze jest coraz przyjemniejsze , a i centymetr jest mi przychylny: 2cm w pasie mniej, a w biuście 7cm ( z tego najbardziej się cieszę). Przyznaję reszty nie mierzyłam (poprawię się), ale kolarki zrobiły się luźne na udach i pupci

A co będzie za miesiąc to zobaczymy na razie cieszę się z takich małych drobnostek.

Zmieniony przez - Gocha69 w dniu 2005-07-27 11:46:25

i o to chodzi

Bravo Gocha ! najważniejsze że efekty są i jesteś zadowolona że wszystko zmierza w dobrym kierunku........masz może jakiś swój wzór wyglądu ? :]

Hej, nie 50 g węgli, a 30g węgli I nie ćwiczę nie z powodu braku siły, a z wrodzonego lenistwa. Co wy myśliście, człowiek był przez ponad 30 lat utuczony i nieruchliwy, to nagle ma się w sarenkę zmienić? (hi hihi, to tu ktoś mi pisał, że wieloletniego tłuszczu nie pozbędę się w jeden miesiąc )
I nie psuć mi tu humoru, nareszcie, po miesiącu, ta cholerna waga ruszyła!!! A w poniedziałek ojciec mojego dziecka powiedział, że solidnie widać po mnie, że schudłam - a żadnego interesu nie miał
I wyprostowały mi się dzisiaj troszkę bieżące sprawy finansowe, wypłacili zaległe pieniądze, ale z tego powodu musiałam piwo wypić, na razie jest 35g węgli


Miłe Panie, widzicie, jacy ci Panowie marudni?

WIDZIMY!!! Gratuluję spadków wagi, centymetrów, % tłuszczu i wzlotów w kasie!!! Tym co je mają. Nie mierzę się i nie ważę aż do pszyszłego tyg. Węgle trzymam na wodzy ( 10g), ale ogólnie jem trochę mniej niż zakładałam. Z białkiem juz prawie się wyrabiam, ale tłuszcze mam w lesie. Na to konto kupiłam dziś o-3 forte (60 kaps x1000mg za 12,50zł - to chyba niezły intertes) i za zakup dostałam żeton do aparatury, która waży, mierzy wzrost, % fetu i ciśnienie. Wzrost ujdzie, ciśnienie b. niskie, waga i % do poprawy. Chyba znowu tam kupię te kapsy.
Olago ten kg to przez to, że nie jadłas wczoraj kolacji Zrób zapasy białek!!! Myślałam o Tobie całe rano. Jak ja nie mam dozwolonych produktów pod ręką, a jestem głodna to zjadam wegle i nic nie poradzę. Ciebie podziwiam, ale lepiej nie wystawiaj swego charakteru na próbę..

Zrobiłam dzisiaj zakupy

aj juz sie nie moge doczekac az do Was na serio dolacze...

tymczasem obkuwam sie z teori i ograniczam...i nakrecam...

czytalam wlasnie, ze nie powinno sie w redukcyjnej zakladac naszego umownego -500kcal tylko max 20% zapotrzebowania...i co na to experci?

Sciagnelam sobie wszystkie przepisy z dobrej diety...jest sporo slodkosci...tylko jak np oprzec sie i zjesc tylko 100g?
nieswiadomosc dobra rzecz...czasami...
buzka...

Coś nie mieści mi się w głowie, że tą wiedzę czerpiesz z tego forum. 20% zapotrzebowania???? Podaj żródlo, bo dla mnie to prosta droga do utraty mięśni i spowolnienia metabolizmu. Cóż, mam odmienne cele.