coś na siłe dla was

mr lift - za nic w świecie nie chce nikomu wmawiać niczego , chcę tylko powiedzieć że znalazłem to czego mi było trzeba , i nikt i nic nie wmówi mi ze żle robie czy ze powinienem robić inaczej , mam patent na siebie i na swoje treningi , na nic wiecej
tak samo jak wydaje ci się że stanaszek nie specjalnie trenował , ale może własnie dlatego że na niego to dzialało , znalazł swoją drogę , i mimo ze wydaje ci się i możliwe że wielu innym że jego treningi były beznadziejne to jednak osiaga wspaniałe sukcesy i to jest dla niego ważne a nie to co ktoś tam sobie powie , mozliwe ze jakby robił tak jak inni robią i jak inni radzą to by nie osiągnął tego co teraz

narqua

theRedevil trenuj tym treningiem ale po prostu sa lepsze.Poza tym to nie jest trening typowo siłowy ale siłowo wytrzymałościowy, który świetnie na Ciebie zadziałał.Moim skromnym zdaniem czas robić siłę, jeżeli wyciskanie jest tym co chcesz poprawić.

kingeri , taki trening mi wystarcza , wiem że w pierwszej fazie czyli w zakresie 3-5 powtórzeń jest on bardziej wytrzymałościowo-siłowy aniżeli czysto siłowy , ale wystarczy że zmieniam na zakres 1-3 i jest siłowy , poza tym to jest jedyny system jaki pozwala mi byc pewnym że ciężar którym wykonałem 10 serii po 1 powtórzeniu jest ciężarem za który jestem , tak jakby pewny , że go podniosę i że nie będzie czegoś takiego jak skoki czy spadki formy lub siła zależna od dobrego czy złego dnia - o wiele bardziej , niż na niewiadomo jak duzym ale niepewnym/ulotnym ciężarze , zalezy mi na tej pewności że ciężar który zdobyłem jest mój a nie że dziś zjadłem kromke chleba mniej i już nie mam siły na swój max - nie lubię czegoś takiego
poza tym mam skłonność do przesadzania , z seriami , kilogramami itp. tzn. zawsze mam uczucie że za mało zrobiłem i zawsze dodaje wiecej i w ten sposób się wypalam - a ten system pozwala mi utrzymać tą niepewność w ryzach , wykonać tylko tyle ile trzeba bez obawy że zrobiłem za mało , daje dobre efekty i co jest ciekawe , nie wypompowuje mnie jak inne plany wymagające trzaskania sub czy maksymalnych ciężarów na treningach , w celu niby przełamania zastoju
znalazłem ten i tego się będe trzymał - nie chcę znów zbłądzić i robić niewiadomo jakich rzeczy tylko dlatego że ktos mi powiedział że tak powinno być

ale dzięki za uwagi

narqua

Ależ nie chcę nic umniejszać tylko mówię przejście z 3-5 na 1-3 to jest zabójstwo dla stawów i to jeszcze na ciężarach maksymalnych jeśli dobrze wywnioskowałem sam pisałeś że nabawiłeś się kontuzji w 10 tygodniu. Po prostu tu już wychodzą sprawy przeciążeniowe.
Wiesz przejście z treningu kulturystycznego na trening siłowy robi z ciebie początkującego bo nigdy takim treningiem nie ćwiczyłeś, tak samo jak ze mnie zrobiło gdy robiłem pierwszy raz trening trójbojowy .

tylko że nie doczytałeś chyba że kontuzjii nabawiłem sie z własnej głupoty , bo mnie kumple namówili zeby sprawdzić swój max , no i tak przesadziłem , a nie dlatego że zmieniłem zakres na 1-3 , ten akurat był wporządku , ta kontuzja nie ma nic wspólnego z samym programem - i nie łącz tego tak bo demonizujesz tylko cały system

nie uważam żeby czas treningu był dobrym sposobem na określenie czyjegoś zaawansowania , świadczy o tym stopień poznania siebie i o tym czy jesteś zaawansowany czy nie możesz stwierdzić tylko ty sam a nie ktoś inny na podstawie stażu

narqua

"nie uważam żeby czas treningu był dobrym sposobem na określenie czyjegoś zaawansowania , świadczy o tym stopień poznania siebie i o tym czy jesteś zaawansowany czy nie możesz stwierdzić tylko ty sam a nie ktoś inny na podstawie stażu" to jak twoim zdaniem możesz poznać siebie bo ja myślę że tylko dzięki treningowi.
Widzisz przejście z treningu kulturystycznego na siłowy to tak jak przejście z jednej dyscypliny do drugiej. Organizm od razu reaguje na inne bodźce treningowe dlatego też w twoim wypadku siła podskoczyła o 20 kg tak samo u mnie miałem dwu letni staż treningowy gdy zaczynałem ćwiczyć trójbój i u mnie siła w trójboju poszła w górę o 60 kg.
Co do drugiego nie pomyślałeś że kontuzja mogła być wynikiem przetrenowania?? Wiesz przecież każdy cykl treningowy musi się kiedyś skończyć nie możesz ciągnąc go w nieskończoność. Zwykle siłowe cykle teningowe trwają od 8-12 przy tym przez pierwsze 4-6 tygodni budujesz wytrzymałość siłową ćwicząc na ciężarach rzędu 70-80 % potem wchodzisz w większe ciężary rzędu 90-95 % i kończysz go sprawdzianem .
Pozatym każdy plan ma swoje plusy i minusy. Ale uwierz mi że nie możesz być tak bardzo zapatrzony tylko w jedną formę treningu zresztą co ja ci będę mówił trochę potrenujesz siłowo sam zobaczysz

No Red ma na pewno dużo w sobie testosteronu... Powiedz mi Macioo ile lat już trzaskasz przysiady, że masz tak ładne wyniki i ile Ci bandaże pomagają( tak w kilogramach )? Jeśli to oczywiście nie tajemnica...

Mr lift darooo sie nie opierd... w tamtym tygodniu miał sprawdzian wyników nie podam bo aż strach powiem tylko że mnie ostro goni z parę lat będziesz musiał wziąść go do kadry Tadziu prawdopodobnie jedzie ze Śledzikiem

Pressor to nie żadna tajemnica przysiady od około 4 lat same bandaże nie wiem cięzko powiedzieć ale razem z kaftanem w granicach 50 kg w górę

Serio aż tyle to może dawać, a powiedz mi czy to działa na podobnych zasadach jak koszulka w wyciskaniu(chodzi o bandaże i kaftan)?