[BLOG] Kury

Jestem tego samego zdania co autor tematu. To, że ktoś coś trenuje, nie znaczy, że musi od razu gdzieś startować. Szczególnie w sytuacji, gdy jest to trening osób już w pewnym wieku, trenujących dla przyjemności, zdrowia, czy pokonywania swoich własnych możliwości, a nie przeciwnika. Osobiście również nie mam jakichś specjalnych aspiracji do startu w zawodach brazylijskiego jiu-jitsu, mimo, że trenuję już wiele lat. Na początku coś tam jeszcze człowiek startował, ale obecnie sama przyjemność z aktywności fizycznej mi wystarczy.

no ta, ale chłop robi tego bloga od ponad roku, według tego co pisze jesli to jest prawda to trenuje jakby był
zawodowcem a nie wziął przez rok nawet jednej walki amatorskiej na polskim podwórku gdzie poziom jest naprawde niski
troche to dziwne

łapa gips xd potrenowane akurat dzis przyjechał katering haha

Kury

łapa gips xd potrenowane akurat dzis przyjechał katering haha

kurde jaka szkoda, a tak na ciebie liczyłem

heh xd chyba nie bylo pisane ale dieta i spacery beda , po jakims czasie bieganko wjedzie, ja złamana reka Mati żebro, pechowy weekend.


Zmieniony przez - Kury w dniu 12/10/2023 11:14:05 PM

Kury

heh xd chyba nie bylo pisane ale dieta i spacery beda , po jakims czasie bieganko wjedzie, ja złamana reka Mati żebro, pechowy weekend.



Zmieniony przez - Kury w dniu 12/10/2023 11:14:05 PM

chłop mógł na miesiąc przed walke wziąć piłke lekarską z 10 kg i nap*****lać 5 minut skręty tułowia, ale widocznie nie wiedział o tym
to jest właśnie to- wielu odpada po ciosach na boki ,a nie np na splot brzucha i dlatego warto ćwiczyć te skręty wyrabiając mocne boki automatycznie przy tym ćwiczy się środek brzucha. no ale chłop o tym nie wiedział, a szkoda -może jakby był choć w połowie tak mądry jak ja został by mistrzem swiata no ale trudno
BTW ile ciosów takich usyk wyłapał od joshuy i walczył jakby nic sie nie stało ,ale to jest właśnie to ta wrodzona odporność na ciosy

mało prawdopodobne zeby masternak nie miał wycwiczonych skosnych czy miedzy żebrowych

Czytałem ostatnio art o efekcie cross treningu nie kontuzjowanej strony na tę kontuzjowana z badan wynikało ze był brak spadkow siły strony w gipsie Oo
czytałem badania dla reki jak i nogi

Tak wiec wczoraj wjechał lekki trening :

Wiosłowanie hantlem
Wyciskanie hantla
Uginanie na biceps
Przysiady

dzis tez znalazłem cos od boxingscience odnosnie treningu po złamaniu dłoni ale widze ze pracowali raczej dopiero po zdjeciu gipsu




Porobiłbym jakies glute bridge,wykroki czy front przysiady ale moze lepiej poczekam z takim ruszaniem sie do wizyty kontrolnej

Waga 88kg z gipsem xd
Cel to nie zawody tylko nie spaść się jak świnia do czasu zdjęcia gipsu.

Trening? Po robię coś na nogi z ciężarem własnego ciała lub czymś małym a po zdjęciu gipsu zobaczymy na co będę miał siły.

Zdjęcia od początku października do połowy grudnia waga z 91 na 88 powoli ale w dobrym kierunku hehe różnice też lekko widać. BF zbliża się chyba do 15%

A skąd ten gips, co się stało? I na jak długo?

Trening to może za dużo powiedziane ale taka ogólno rozwojowka dla kaleki żeby sobie krzywdy nie zrobić z jedną ręką

1x20 banded glute bridge
1x40 banded side clam
1x40 banded lateral walk
1x20 przysiad
1x40 wykroki w tył
1x20 RDL z Kettlem :/
1x20 wznosy na palcach z kettlem

1x20 wznosy nóg leżąc
1x20 hagler situps
1x40 russian twist
1x40 hell taps

1x20 pompki na 1rece o ścianę haha
1x20 wiosłowanie hantlem
1x20 ściąganie gumy jak z wyciągu górnego zaczepione o oba łokcie !!!!!
1x20 wyciskanie hantla nad głowe
1x20 uginanie przedramienia z hantla
1x20 wyciskanie francuskie hantli