...
Napisał(a)
Ja tak jak Madzia pomyślałam, ze jest plus 5kg do tych 20kg sztangi i mnie zmroziło...
...
Napisał(a)
Przeceniacie moje możliwości Ja ćwiczę w domu i mam sztangi "domowe". Ta łamana to wogóle ma maksymalne obciążenie do 50kg bo pusta w środku, a ta druga w sumie nawet nie wiem. Czasem wygodnie jak są takie lekkie sztangi a czasem właśnie brakuje obciążenia.
...
Napisał(a)
Ja często mam w planie takie wyciskania gdzie trzeba solidnie stabilizować ciężar jak javelin press czy wyciskanie kettla dzbankiem do góry.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Ja swojego czasu mualam w planie wyciskanie zolnierskie z zawieszonymi na gumach krazkami, chyba 35-36kg robilam, no wymagajace, moze nawet mam filmik?
...
Napisał(a)
Znalazlam filmik mojego chaos overhead press, super cwiczenie, stabilizacyjnie na barki mega! Wrzucam w swoim dzienniku by Ci tu Viki nie zasmiecac
1
...
Napisał(a)
Madzia dzięki, widziałam
10.10 poniedziałek
Nogi mocno zmęczone ostatnimi treningami więc cieszyłam się że tym razem tylko góra
Rozgrzewka, m.in. halo 10kgx8 i shoulder dislocation 10x
1. Podchwyt 2,5kg
1/2/3/4/5/6/4
2. Pompki
10x3, 30 sek przerwa
3. OHP 6/6/12/12/20
22,5kg x6/ x6/ 15kgx12 /x8+2+2 /5kgx12+4+4
Tym razem już bez push press, zamiast tego robiłam 10-15 sekund przerwy w trakcie serii
4. wiosło jednorącz 6/6/12/12/20
22,5kg x6/ x6/ 15kgx12 /x12 /7,5kgx20
5. Pullover na piłce
5kg 20+10x
Jedna długa seria z krótką przerwą 10 sek.
6a. Ab wheel izo
3x10
6b. Dead bug izo
3x10
7. Podciąganie łopatkowe
20x /5x l,p /5x l,p /20x
Odzwyczaiłam się od takich długich treningów, zajął mi z rozgrzewką trochę ponad 1h. Sporo czasu zabierają przerwy między seriami, jestem przyzwyczajona do obwodów gdzie przerw jest mało i są krótkie. Po tym treningu byłam dość mocno zmęczona i musiałam wcześniej położyć się spać.
Najbardziej męczą mnie te wysokie zakresy powtórzeń. Nawet ciężar w 6-kach nie jest obciążający dla głowy, owszem jest ciężko, ale tylko 6x i koniec. A przy 20 to mam wrażenie że nawet bez ciężaru ciężko Tak do 10x ok, ale już 12x, 15x itp jest trudne.
Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-10-11 11:38:00
10.10 poniedziałek
Nogi mocno zmęczone ostatnimi treningami więc cieszyłam się że tym razem tylko góra
Rozgrzewka, m.in. halo 10kgx8 i shoulder dislocation 10x
1. Podchwyt 2,5kg
1/2/3/4/5/6/4
2. Pompki
10x3, 30 sek przerwa
3. OHP 6/6/12/12/20
22,5kg x6/ x6/ 15kgx12 /x8+2+2 /5kgx12+4+4
Tym razem już bez push press, zamiast tego robiłam 10-15 sekund przerwy w trakcie serii
4. wiosło jednorącz 6/6/12/12/20
22,5kg x6/ x6/ 15kgx12 /x12 /7,5kgx20
5. Pullover na piłce
5kg 20+10x
Jedna długa seria z krótką przerwą 10 sek.
6a. Ab wheel izo
3x10
6b. Dead bug izo
3x10
7. Podciąganie łopatkowe
20x /5x l,p /5x l,p /20x
Odzwyczaiłam się od takich długich treningów, zajął mi z rozgrzewką trochę ponad 1h. Sporo czasu zabierają przerwy między seriami, jestem przyzwyczajona do obwodów gdzie przerw jest mało i są krótkie. Po tym treningu byłam dość mocno zmęczona i musiałam wcześniej położyć się spać.
Najbardziej męczą mnie te wysokie zakresy powtórzeń. Nawet ciężar w 6-kach nie jest obciążający dla głowy, owszem jest ciężko, ale tylko 6x i koniec. A przy 20 to mam wrażenie że nawet bez ciężaru ciężko Tak do 10x ok, ale już 12x, 15x itp jest trudne.
Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-10-11 11:38:00
1
...
Napisał(a)
11.10 wtorek
Bieg w terenie. Miało być spokojnie...
Wyszłam jeszcze zanim zrobiło się ciemno i chciałam skorzystać z okazji żeby nie biegać po mieście. W terenie okazało się, że dość szybko robi się ciemno, ale nie chciałam wracać asfaltem więc poleciłam polami na skraju osiedla. I to był odcinek gdzie było zdecydowanie szybciej Okazuje się, że w krzakach i na ścieżkach można spotkać sporo osób a po ciemku każdy wydaje się podejrzany Następnym razem trzeba też brać czołówkę bo pod koniec już nie widziałam gdzie stopy stawiam a akurat było błoto i dziury.
I na koniec ciekawostka. Za 1,5 tygodnia jest finał cyklu biegowego XRun. Obecnie zajmuje 5 miejsce w rankingu, więc podchodziłam do tego na luzie, bo na podium szansy nie mam. A wczoraj przeczytałam, że statuetki są dla TOP 6. Różnice punktowe niewielkie, dużo może się zdarzyć, szczególnie że finał to dwa dni biegania - w sobotę krótko ale ciężko, ok. 1,5km pod górę po stoku narciarskim w niedzielę normalny bieg 19km. No i trzeba będzie powalczyć, choć forma nie tak dobra jak na początku sezonu.
Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-10-12 09:27:56
Bieg w terenie. Miało być spokojnie...
Wyszłam jeszcze zanim zrobiło się ciemno i chciałam skorzystać z okazji żeby nie biegać po mieście. W terenie okazało się, że dość szybko robi się ciemno, ale nie chciałam wracać asfaltem więc poleciłam polami na skraju osiedla. I to był odcinek gdzie było zdecydowanie szybciej Okazuje się, że w krzakach i na ścieżkach można spotkać sporo osób a po ciemku każdy wydaje się podejrzany Następnym razem trzeba też brać czołówkę bo pod koniec już nie widziałam gdzie stopy stawiam a akurat było błoto i dziury.
I na koniec ciekawostka. Za 1,5 tygodnia jest finał cyklu biegowego XRun. Obecnie zajmuje 5 miejsce w rankingu, więc podchodziłam do tego na luzie, bo na podium szansy nie mam. A wczoraj przeczytałam, że statuetki są dla TOP 6. Różnice punktowe niewielkie, dużo może się zdarzyć, szczególnie że finał to dwa dni biegania - w sobotę krótko ale ciężko, ok. 1,5km pod górę po stoku narciarskim w niedzielę normalny bieg 19km. No i trzeba będzie powalczyć, choć forma nie tak dobra jak na początku sezonu.
Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-10-12 09:27:56
3
...
Napisał(a)
Viki - motywuję Cię!!! Statuetka piechotą nie chodzi:)
Chyba faktycznie trzeba juz czołówkę wyjąć z szuflady.
Chyba faktycznie trzeba juz czołówkę wyjąć z szuflady.
...
Napisał(a)
Viki coś mi się wydaję, że Ty jeszcze o 4 powalczysz.
A czołówka niestety już potrzebna.
To ja tydzień temu wybrałam się na 16 km pętlę do lasu, piękne słońce, zdążę - nie zdążyłam. Jeszcze swoją , polną drogą spoko, ale w lesie?! Oświetlałam sobie drogę telefonem. Jaka zes***a ze strachu byłam to druga sprawa. No i jeszcze jest 3 km druga asfaltowa, wąska, w lesie i tam trochę samochodów a w ciemnych ciuchach, odblasków żadnych. Mądre to wcale nie było.
A czołówka niestety już potrzebna.
To ja tydzień temu wybrałam się na 16 km pętlę do lasu, piękne słońce, zdążę - nie zdążyłam. Jeszcze swoją , polną drogą spoko, ale w lesie?! Oświetlałam sobie drogę telefonem. Jaka zes***a ze strachu byłam to druga sprawa. No i jeszcze jest 3 km druga asfaltowa, wąska, w lesie i tam trochę samochodów a w ciemnych ciuchach, odblasków żadnych. Mądre to wcale nie było.
1
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
...
Napisał(a)
Ale czego Wy się boicie w lesie?
Serio pytam.
W mieście to jeszcze można portfel i zęby stracić, jak się na jakąś żulię trafi.
Ale w lesie? Miśki są w Polsce tylko w górach i raczej nie zaczepiają ludzi pierwsze. Wilki ludzi nie atakują, dziki też nie. Plus jedne i drugie nie wlezą za Wami na drzewo.
Serio pytam.
W mieście to jeszcze można portfel i zęby stracić, jak się na jakąś żulię trafi.
Ale w lesie? Miśki są w Polsce tylko w górach i raczej nie zaczepiają ludzi pierwsze. Wilki ludzi nie atakują, dziki też nie. Plus jedne i drugie nie wlezą za Wami na drzewo.
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html
Poprzedni temat
Test Iron Horse 2022 - Czysta siła wg Mikołaj Dach-Ciężarowiec
Następny temat
Test Iron Horse 2022 - czysta masa wg rutkow
Polecane artykuły