SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jak z tą krwią na bombie

temat działu:

Doping

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 117158

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 872 Napisanych postów 15001 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 261567
kosta83
1/4 letro e2d to chyba estro na zero...




ee cos Ty. To jest tak w sam raz u mnie. Nie rozumiem jak ludzie moga chodzic z np estro 40 i wiecej, a niektorzy nawet 150

P E R F E C T B E A S T

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 65 Napisanych postów 201 Wiek 3 lata Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 2591
PrzeGibon
kosta83
1/4 letro e2d to chyba estro na zero...




ee cos Ty. To jest tak w sam raz u mnie. Nie rozumiem jak ludzie moga chodzic z np estro 40 i wiecej, a niektorzy nawet 150
u mnie 2x normą jest idealnie a i się chodziło z estro pod 300, wtedy w dzień senność a w nocy spać się nie dało i słodkiego się chcialo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 87 Napisanych postów 653 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 41397
trt a jaka ty miales te frakcje wyrzutowa przy tym zatorze, mi wyszlo 68% teraz. zrobilem sobie echo i po rocznej przerwie od towaru, przerost serca sie cofnal, plus mialem tam jeszcze jakas sztywnosc chyba przy rozkurczu, tez sie cofnelo. wedlug kardiologa serce ok, ale wiadomo zeby na towar nie wchodzic bo, ze z wiekiem juz coraz gorzej bedzie zeby te zmiany z bomby pozniej cofnac. i znow dylemat czy w koncu wejsc czy nie
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 585 Napisanych postów 848 Wiek 36 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 19810
highpriest
trt a jaka ty miales te frakcje wyrzutowa przy tym zatorze, mi wyszlo 68% teraz. zrobilem sobie echo i po rocznej przerwie od towaru, przerost serca sie cofnal, plus mialem tam jeszcze jakas sztywnosc chyba przy rozkurczu, tez sie cofnelo. wedlug kardiologa serce ok, ale wiadomo zeby na towar nie wchodzic bo, ze z wiekiem juz coraz gorzej bedzie zeby te zmiany z bomby pozniej cofnac. i znow dylemat czy w koncu wejsc czy nie


W momencie kiedy miałem zator miałem frakcja wyrzutowa 45%. Zrobili mi na serducho wszystkie możliwe badania. Ekg, echo, holter, tomografia, naczynia wieńcowe z kontrastem, rezonans itp. Brak zwłóknień itd. Nie znaleźli żadnej przyczyny obniżonej frakcji. Wtedy padła diagnoza ze to możliwe że po przebytym covid, a po konsultacji z hematologiem ze gęsta krew obniża frakcje także. Gęsta krew trudniej pompować itp. W momencie kiedy udało mi się zejść z hematokrytem na 54% (przy zatorze 59-60) już frakcja była 50%, więc już wartość normalna, co pokazuje czarno na białym, że im krew rzadsza tym serce lepiej pracuje.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 183 Napisanych postów 1313 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 54994
Panowie jestem po pierwszym upuście... Wcale to tak super kolorowo nie wyglądało jak by się mogło wydawać, upust na 4 wkłucia, 3x igłą 1.8, ogólnie to jakoś nie boli, żyły dobrze widoczne, ale to nie tak łatwo trafić bo próbując wbić taką igłę żyła ucieka sobie na boki z jednej żyły poleciało z 200ml, z drugiej 200ml, z trzeciej spróbowałem igłą grubości1,2 i kompletnie nic, z czwartej już ile dało rady, zleciało 150ml, ogólnie upuściłem 550ml, cały zabieg +/- 30min max i teraz coś co mnie najbardziej przeraziło... Ta krew w shakerze po tych 30min, to dosłownie jeden wielki glut ! Czy to jest normalne że ona w takim przedziale czasu tak szybko gęstnieje? Krew tak ciemna że masakra.... Aż sobie zdjęcia pamiątkowe tego zrobiłem i porównam jak to będzie wyglądało po 3 upuście. Ku przypomnieniu moja hemoglobina 18,6, hematokryt 55%. Następnym razem spróbuję jak kolega TRTforte z tą viagrą może lepiej ta krew poleci, bo na prawdę szło to w pewnych momentach bardzo wolno.
Jestem jakąś godzinkę od zabiegu i to jak mi serducho zluzowało to jest szok ( ciągle miałem mocne walenie serca/czasami lekkie przeskoki ), na lekach uspokajających się trochę luzowało, mam też nerwicę lękową, więc też to trochę powiązane jest ze sobą, ale różnica jak by ze mnie z 10kg ciężaru co najmniej spadło i na serduchu mega mocna ulga, aż mi ciężko w to uwierzyć, ogólnie już się nie mogę doczekać kolejnego upustu, będą łącznie 3. Po 3 upustach pójdę na badania i zobaczymy jak to będzie wyglądało, u mnie frakcja wyrzutowa serca 57% na takich wynikach, jak będę w Polsce w grudniu zbadam jak to wygląda jak hematokryt będzie na normalnym poziomie.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
e-lite Moderator
Ekspert
Szacuny 3615 Napisanych postów 36543 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 260914
highpriest
trt a jaka ty miales te frakcje wyrzutowa przy tym zatorze, mi wyszlo 68% teraz. zrobilem sobie echo i po rocznej przerwie od towaru, przerost serca sie cofnal, plus mialem tam jeszcze jakas sztywnosc chyba przy rozkurczu, tez sie cofnelo. wedlug kardiologa serce ok, ale wiadomo zeby na towar nie wchodzic bo, ze z wiekiem juz coraz gorzej bedzie zeby te zmiany z bomby pozniej cofnac. i znow dylemat czy w koncu wejsc czy nie


Najlepiej dać sobie spokój i ewentualnie delikatny test jako htz
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1342 Napisanych postów 3490 Wiek 41 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 54777
Ja tez jestem po echu serca, akurat u mnie wszystko ok. Frakcja powyżej 65% . Reszta parametrów w normie.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 872 Napisanych postów 15001 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 261567
Bez przesady e-lite. Przeciez chlop ma 38lat to w usa by go jeszcze uwazali za mlodego poczulem sie staro, bo sam mam 35 Ja zyje nadzieja ze wiek mnie nie dotyczy. Wygladam duzo mlodziej niz znajomi z tego samego rocznika i zadaje sie glownie z ludzmi 20-25 bo tacy 35 to straszne dziady Wygladaja jakby na działke mieli jechac a na nie na siłke isc


Korrwa przeyebane ze ludzie sie starzeja




Zmieniony przez - PrzeGibon w dniu 2021-10-23 20:15:26
2

P E R F E C T B E A S T

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 65 Napisanych postów 201 Wiek 3 lata Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 2591
lukasz5119
Panowie jestem po pierwszym upuście... Wcale to tak super kolorowo nie wyglądało jak by się mogło wydawać, upust na 4 wkłucia, 3x igłą 1.8, ogólnie to jakoś nie boli, żyły dobrze widoczne, ale to nie tak łatwo trafić bo próbując wbić taką igłę żyła ucieka sobie na boki z jednej żyły poleciało z 200ml, z drugiej 200ml, z trzeciej spróbowałem igłą grubości1,2 i kompletnie nic, z czwartej już ile dało rady, zleciało 150ml, ogólnie upuściłem 550ml, cały zabieg +/- 30min max i teraz coś co mnie najbardziej przeraziło... Ta krew w shakerze po tych 30min, to dosłownie jeden wielki glut ! Czy to jest normalne że ona w takim przedziale czasu tak szybko gęstnieje? Krew tak ciemna że masakra.... Aż sobie zdjęcia pamiątkowe tego zrobiłem i porównam jak to będzie wyglądało po 3 upuście. Ku przypomnieniu moja hemoglobina 18,6, hematokryt 55%. Następnym razem spróbuję jak kolega TRTforte z tą viagrą może lepiej ta krew poleci, bo na prawdę szło to w pewnych momentach bardzo wolno.
Jestem jakąś godzinkę od zabiegu i to jak mi serducho zluzowało to jest szok ( ciągle miałem mocne walenie serca/czasami lekkie przeskoki ), na lekach uspokajających się trochę luzowało, mam też nerwicę lękową, więc też to trochę powiązane jest ze sobą, ale różnica jak by ze mnie z 10kg ciężaru co najmniej spadło i na serduchu mega mocna ulga, aż mi ciężko w to uwierzyć, ogólnie już się nie mogę doczekać kolejnego upustu, będą łącznie 3. Po 3 upustach pójdę na badania i zobaczymy jak to będzie wyglądało, u mnie frakcja wyrzutowa serca 57% na takich wynikach, jak będę w Polsce w grudniu zbadam jak to wygląda jak hematokryt będzie na normalnym poziomie.


Wy to hardkory jesteście. Już wolę ta stówkę zapłacić i niech ktoś doświadczony mi ten upust sieknie razem z wlewem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 183 Napisanych postów 1313 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 54994
Chłop
lukasz5119
Panowie jestem po pierwszym upuście... Wcale to tak super kolorowo nie wyglądało jak by się mogło wydawać, upust na 4 wkłucia, 3x igłą 1.8, ogólnie to jakoś nie boli, żyły dobrze widoczne, ale to nie tak łatwo trafić bo próbując wbić taką igłę żyła ucieka sobie na boki z jednej żyły poleciało z 200ml, z drugiej 200ml, z trzeciej spróbowałem igłą grubości1,2 i kompletnie nic, z czwartej już ile dało rady, zleciało 150ml, ogólnie upuściłem 550ml, cały zabieg +/- 30min max i teraz coś co mnie najbardziej przeraziło... Ta krew w shakerze po tych 30min, to dosłownie jeden wielki glut ! Czy to jest normalne że ona w takim przedziale czasu tak szybko gęstnieje? Krew tak ciemna że masakra.... Aż sobie zdjęcia pamiątkowe tego zrobiłem i porównam jak to będzie wyglądało po 3 upuście. Ku przypomnieniu moja hemoglobina 18,6, hematokryt 55%. Następnym razem spróbuję jak kolega TRTforte z tą viagrą może lepiej ta krew poleci, bo na prawdę szło to w pewnych momentach bardzo wolno.
Jestem jakąś godzinkę od zabiegu i to jak mi serducho zluzowało to jest szok ( ciągle miałem mocne walenie serca/czasami lekkie przeskoki ), na lekach uspokajających się trochę luzowało, mam też nerwicę lękową, więc też to trochę powiązane jest ze sobą, ale różnica jak by ze mnie z 10kg ciężaru co najmniej spadło i na serduchu mega mocna ulga, aż mi ciężko w to uwierzyć, ogólnie już się nie mogę doczekać kolejnego upustu, będą łącznie 3. Po 3 upustach pójdę na badania i zobaczymy jak to będzie wyglądało, u mnie frakcja wyrzutowa serca 57% na takich wynikach, jak będę w Polsce w grudniu zbadam jak to wygląda jak hematokryt będzie na normalnym poziomie.


Wy to hardkory jesteście. Już wolę ta stówkę zapłacić i niech ktoś doświadczony mi ten upust sieknie razem z wlewem


Ty mieszkasz podejrzewam w Polsce, więc to zupełnie inna bajka, ja mieszkam w UK, a tutaj to wcale nie jest tak kolorowo pod tym względem, tylko raz słyszałem o jakimś punkcie gdzie można to zrobić prywatnie w Londynie, ale taka usługa nie kosztuje jak w Polsce 100zł tylko 1100zł, a jakoś mi się do Londynu nie specjalnie uśmiecha tylko po to jechać i tyle za to płacić, jak bym był w Polsce nie miał bym najmniejszego problemu ze zrobieniem takiego upustu przez kogoś A rozmowa tutaj z lekarzami to jest jak rozmowa z d****em. Szpital odsyła do GP, GP odsyła do szpitala i tak ciągle, umówić się na spotkanie jest praktycznie nie realne, jedyne na co możesz liczyć to na rozmowę telefoniczną i to wszystko, ogólnie niestety teraz jest tragedia przez tego całego covida.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wyniki badań do oceny

Następny temat

Cykl na bogato :D

WHEY premium