DT - Qitr

Pewnie efekt synergistyczny

Możliwe. W sumie to cieszy mnie to, bo to znaczy że pracował. Ogólnie dziwne uczucie bo zaraz po treningu miałem wrażenie, że za mało z siebie dałem a 2 godziny po nogi jak kołki

Ważne, że są prawidłowe odczucia z treningu

A wizualnie ten ATG "ujdzie"?

Dobrze, prędkość teraz musisz wprowadzić.

Taki jest plan - nie szaleć z ciężarem i dbać o jakość.
Ustawiłem się też ze szkoleniowcem z konkurencyjnego forum na konsultacje włąśnie w sprawie techniki siadów. On jest zwolennikiem ATG więc licze że mi pomoże. Uznałem, że nigdy w życiu nie będę miał tyle czasu, żeby się sobą zająć
BTW waszym zdaniem schodzić do maksymalnego zgięcia w kolanie (tzn. aż strzykną i dalej nie będę w stanie zgiąć) czy jednak troche mniejszego

Ciężko powiedzieć.

No i to jest pierwsze pytanie które zadam mędrcowi na konsultacji - wydaje mi się że najważniejsze żenby to było z kontrolą a nie takie chamskie odbicie. Dlatego robie krótką pauzę na dole.

Jeżeli Twoja elastyczność mięśniowa nie różni się za dużo od mobilności stawowej to uważałbym na uzyskiwanie końcowych zakresów ruchów w stawie

BroStyle

Jeżeli Twoja elastyczność mięśniowa nie różni się za dużo od mobilności stawowej to uważałbym na uzyskiwanie końcowych zakresów ruchów w stawie

Z polskiego na nasze - nie schodzić do końcowego zgięcia w kolanie tylko zostawić ten minimalny margines zanim będzie blokada ze stawu