Dziennik motywacyjny START

Powietrze jest fenomenalne.Początkowo jest to bardzo odczuwalne.Sen jest głęboki.Łosoś jest tutaj tak rozpowszechniony jak u nas kurak.Teraz i o łososiu można negatywnych opinii naczytaćJak sobie nie złowisz to nie wiesz co i skąd jeszJa często kupuje,uwielbiam.
Wczoraj miałam plany na trening,na rozciąganie,na dłuuuuggi spacer a ostatecznie dostałam deprechy i sobie przebeczałam większość dnia.Hormony szalały,jutro mam dostać @ ciężko przechodze ten czas przed.Rok temu zaczęły sie nieprzespane noce przed a teraz to różnie,każdy miesiąc jest inny i totalnie beznadziejny.Kiedyś czytałam,że niby do 30-stki potrafi mocno doskwierać a ja to po 30 mam jakby za całe życie.
Dziś już wróciłam do życia,jakby dnia wczorajszego nie było i zrobiłam wszystko to co było planowane wczoraj.
Jestem mega zadowolona z dzisiejszego treningu.
Wiosło sztangą 12/10/8/12+
42/44/46/42
44/46/48/44
44/46/48/46
46/48/50/46
44/46/48/44
44/46/48/44
46/48/50/48
46/48/50/50
46/48/50/48
48/50/52/50
48/50/54/50
50/52/54/52
*Mc rumuński ze sztangą 12/10/8/8/12+
54/56/58/60/56
56/58/60/60/58
56/58/60/60/56
56/58/50/50/50
44/46/48/48/44
44/46/48/48/44
46/48/50/50/48(13)
46/48/50/52/50
48/50/52/54/52
48/50/54/60/52
48/52/54/60/54
50/54/58/60/56
*Uginanie nóg leżąc na brzuchu z gumą lub sztangielką między stopami
15/14/13/13(guma)
15/15/15/15
15/15/15/15
16/16/16/16
16/16/16/16
15/15/15/15
16/17/16/17
16/16/17/17
15/16/16/15
16/16/15/15
17/16/16/16
18/17/16/17
*Uginanie ramion ze sztangą stojąc 12/10/8
18/20/22
18/20/22(7)
18/20/22
18/20/22
18/20/22
16/18/20
16/18/20
16/18/20
18/20/22
18/20/22
20/22/24
*Brzuch
Plank 1.30,1.22,1.16,1.13 min.

Może spróbuj coś zadziałać w sprawie nie przespanych nocy zanim to Ci wejdzie w krew, wiem coś o tym niestety...

Ostatnie dwa tygodnie to nie był dla mnie dobry czas.Robiłam treningi tak jak zwykle choć czułam,że organizm już nie daje rady.Wydaje mi sie,że stres spowodowany treningami i dosyć mocny stres którego nie mogłam w żaden sposób okiełznać przyczynił się do tego,że wszystko przestało juz u mnie funkcjonować jak należy.Znow musiałam dać na luz,nie potrafie odpoczywać,moja głowa ciągle pracuje co mam jeszcze zrobić i to mnie wykańcza.Pierwsze co musialam zrobić to odciąć się od tych wszystkich złych wiadomości,nie potrafie radzić sobie ze stresem.Choć wiem jak można teoretycznie sobie pomóc nie jest to dla mnie takie proste.
Już jest lepiej,chodze na saunę dwa razy w tygodniu i to mi pomaga.
Zrobiłam 3 treningi w tym tygodniu z ciężarem bardzo slabiutkim.
Mam nadzieje,że caly grudzień będzie tak dla odmiany cały udany.

Trzymam kciuki za ten grudzień :)

Ech ten listopad to chyba każdemu doskwiera - ja chyba tyko raz w miesiącu w lesie byłam:( dom-praca-dom i dla odmiany spożywczak... tez liczę ze grudzień jakiś ruch przyniesie.Kciuki za Twój i mój zaciśnięte.

Listopad jest wstrętny ale nic nie trwa wieczniepaatik,marta dziekuje
Pogoda dziś była fenomenelna tylko nie spodziewałam się,że tak mi ta temperatura odmrozi doopskoSpacer udany


Zmieniony przez - JajoWęża w dniu 2020-11-29 18:28:25

Oby grudzień był weselszy w takim razie.

jak będzie śnieg to wszystkim nam się polepszy, ten Listopad to taki szaro-bury i nijaki

Koleżanko - grudzień już jest! A wypiseke niet:)

Paatik dobrze,że mobilizujeszWpisek brakuje ale regularność powróci od poniedziałku.Pozdrawiam i miłego weekendu wszystkim życzę





Zmieniony przez - JajoWęża w dniu 2020-12-05 07:49:09

Zmieniony przez - JajoWęża w dniu 2020-12-05 07:49:32