Dziennik motywacyjny START

No taka wyraźnie sportowa sylwetka się kształtuje :)

Super progres w bardzo krótkim czasie. Duży potencjał w tobie drzemie. Masz jak widać świetne predyspozycje do pracy nad sylwetką.

Dziekuje raz jeszcze wszystkim za pochwały,mam motywację by walczyć dalej
Zrobiłam dziś trening ale to nie był mój dzień.Kręciło mi się w głowie,słaba byłam jak mucha.
     
      1) Martwy ciąg na prostych nogach ze sztangą         
9×47kg          
8×47kg          
8×47kg       
2)Przysiady bułgarskie           
12×11kg          
12×11kg          
12×11kg               
3) wiosłowanie hantelką            
12×13,25kg          
12×13,25kg          
12×13,25kg          
4) wyciskanie sztangi leżąć            
12×20kg          
12×20kg          
10×20kg            
5) Wyciskanie hantli stojąc na barki          
12×4,5kg          
12×4,5kg           
10×4,5kg           
6) uginanie przedramion          
12×4,5kg          
12×4,5kg          
12×4,5kg          
7) wyciskanie francuskie stojąc          
8×2,5kg          
8×2,5kg          
8×2,5kg           
8)Plank max czas          
1.16min          
1.12min          
1.11min   

Jak się źle czułaś to i tak podziwiam, że nie odpuściłaś

eveline

Jak się źle czułaś to i tak podziwiam, że nie odpuściłaś

Uparta jestemJak mam dzień wolny to nie moge odpuścić.Nigdy nie wiadomo jakie będzie samopoczucie jutro a czas też nie jest ostatnio łaskawy.
Doba ma zdecydowanie za mało godzin

Zgadzam się, mi brakuje średnio 20 godzin dziennie :D

Cardio dziś zaliczone.Dla mnie to ostanio wielki sukces,bo nie potrafię do końca wykonać najprostszych w świecie pajacyków,ponieważ po 15 min mam takie rewolucje w żołądku,że musze przerwać i lecieć do toaletyPod koniec czułam dyskomfort ale dałam radę przetrwać do końca
Miłego wieczoru

ja tak miałam jak biegałam. każde dłuższe bieganie kończyło się sprintem do toalety :D

Chyba sporo osób biegających ma ten problem, nigdy nie zapomnę jak słyszałam od innych o tym co się czasami dzieję w tym temacie przed metą podczas maratonów a potem zobaczyłam na yt filmy :D

Kaka też o tym słyszałam
Natomiast ja podczas biegania nie miałam takich problemów,pewnie temu,że dieta nie była idealna i miałam zaś problemy w drugą stronę-raz na tydzień toaleta to był sukces.Teraz poświęcam pół godziny rano przed pracą,na "posiedzenie" bo tak pięknie jelita pracują
Trening na dziś:         
1) Zakroki          
15×12kg na noge        
12×12kg         
12×12kg             
2) Przysiady klasyczne ze sztangą          
8×52kg          
8×52kg          
8×52kg             
       4) wejście na ławkę z hantlami       
12×12kg          
12×12kg          
12×12kg          
       5) wznosy z opadu-tutaj zrobiłam jako ćwiczenie na barki            
12×5kg          
12×5kg          
12×5kg          
6) Pompki klasyczne max powtórzeń            
16powtórzeń         
15powtórzeń          
16powtórzeń         
7) Podciąganie obciążenia wzdłuż            
tułowia, oburącz            
8×14kg          
8×14kg          
8×14kg            
8) Pompki w podporze tyłem            
11powtórzeń          
11powtórzeń          
11powtórzeń   
Podłoga zalana potem,dałam z siebie wszystko 
Miłego