Dążenie do lepszej sylwetki str. 74

Moim zdaniem nie ma nic złego w jedzeniu i większej ilości jajek.

to jest kwestia mocno indywidualna
ale raczej zaleca się do około 10 jajek tygodniowo, więc 7 dziennie dla kobiety brzmi jak lekka przesada

oczywiście nie na każdą osobę będzi emiało to zły wpływ
ale ja podobnie jak Nene uważam, ze jednak można dietę bardzije urozmaicić i będzie to zdrowsze na dłuższą metę

Wszystko to wiem, czytałem milion razy o tych ilościach. Sam praktykuję co innego i nie mam żadnych negatywnych skutków takiego żywienia. Natomiast trzeba mieć na uwadze specyficzny rozkład makro przy spożywaniu dużej ilości całych jajek. I to bywa dla wielu osób problematyczne.

wiecie co ? jadłam 7 jajek dziennie i stwierdzam,że to dla mnie za dużo. Kupiłam dziś trochę ryby i wiem,że nie mogę tak dużo jeść jajek.

Kwestia tez tego, ile kalorii się spożywa dziennie. Co innego jeść 3-4k kalorii i w tym 7 jajek dziennie a co innego 1800kcal i 7 jajek. W drugim przypadku raczej nie będzie to optymalne rozwiązanie.

Zgadza się. Ale jakby nie pasuje mi opinia że w ogóle takie ilości jajek to zło - dlatego się odezwałem w dyskusji.

akurat miałam na myśli konkretny przypadek Noska stąd moja opinia w jej dzienniku.

mi się wydaje ,że jajka to samo dobro i jeszcze z własnej hodowli tylko,że już mi trochę robiło się mdło na ich widok

Hej Nosek, widze, ze probujesz sie ustawic na dobre tory.
Wiesz co, dieta to bardzo indywidualna kwestia. Koniec koncow, wazniejsze sa kalorie, a nie makro.
Jak Cie az tak wyskotluszczowa dieta syci i nie jesz wiecej kcal niz wynika to z Twojego zapotrzebowania to spoko.
Problem w tym, ze w wysokotluszczowej diecie latwo przejesc swoja podaz.
Nie chce tez za bardzo mieszac Ci w glowie i radzic inaczej niz dziewczyny, ale moze tez sprobuj popracowac nad przyczyna podjadania i jakosci tego, co jesz.
Pisalas, ze to wynika z nudow: sprobuj sobie poszukac jakiegos zajecia- ja "uciekam glownie w sport", ale jak mi sie nie chce, to mam gry, netflixa, ksiazki i...szydelkowanie.
Polecam rowniez puzzle jak sie nudzisz. Nic tak nie zzera kilku godzin z zycia. Tylko nie atakuj od razu 1000 kwalkow

aha, a pijesz wode? Mieszkasz sama czy z kims?



Zmieniony przez - kebula w dniu 04/05/2020 14:59:44

Zmieniony przez - kebula w dniu 04/05/2020 15:02:08

Kebula od poniedziałku idę do nowej pracy,więc raczej podjadanie się skończy. Staram się teraz myśleć co jem. I przede wszystkim nie jem 5 posiłków tylko 3 porządne Dużo spaceruje może po 6 km + rower z 15 km. Ruch jest dieta zmieniona teraz cierpliwości.