Pamiętam czasy (lata 90), kiedy start kobiet w zawodach w kulturystyce - innych kategorii jeszcze nie było, stanowił bezwzględny kompromis, świadczył o silnym charakterze odwadze i niezależności. Nie tylko ze względu na ciężki trening i dietę, ale z powodu braku akceptacji i surowej oceny społeczeństwa, dla którego wyjście w bikini na scenę stanowiło prowokacje. Trenujących wyczynowo było mało… dawne czasy. Jednak do dnia dzisiejszego ilość „prawdziwych zawodniczek” jest niewielka (na myśli wieloletni staż treningowy i startowy). Jedną z najpiękniejszych polskich (a także światowych) fitnessek sylwetkowych jest z całą pewnością Alina. Wiele lat treningu, życie w reżimie, ciągły progres, nie „zaszkodziły” kobiecości i „wielkiej urodzie” tej zawodniczki, a sylwetka prezentuje się coraz lepiej.
Analizując szczegóły (co nie jest do końca łatwe ze względu na bardzo ograniczone materiały z ostatniego startu).
W “postawie przodem” widzimy dobre proporcje pionowe i poziome. Szerokie barki w stosunku do talii, biodra niewąskie, kobiece, dobre proporcje długości kości długich nóg. Obręcz barkowa jest już „gęsto” zbudowana, mięśnie naramienne oddzielają się zdecydowanie od mięśnie ramion. Dwugłowy ramienia (biceps) Aliny znany jest w całej Polsce - zawodniczka często prezentuje go poza sceną, co w zestawieniu z jej kobiecą urodą, stanowi „mieszankę wybuchową”. Biceps nie jest oceniany bezpośrednio w kategorii fitness sylwetkowym, mało tego - jeśli jest duży objętościowo może wpływać negatywnie na całościowe „widzenie” sylwetki – jednak nie w tym przypadku. Ale! Alina jest tylko jedna - ma on bardzo dobry kulisty kształt, jest pełny na całej długości brzuśca i ma tzw. szczyt.
W postawie przodem sylwetka ma bardzo korzystny kształt, wąziutka talia przechodzi w szersze biodra, bardzo dobrze to wygląda. Mięśnie brzucha - widoczne proste i skośne. Nogi są coraz lepsze, minęło parę lat solidnie przepracowanych i efekty są wyraźne. Wypełnione mięśniami uda – czworogłowy (wszystkie głowy) widoczny w „zarysie już od biodra” na całej długości, jednak to właśnie nogi wymagają największej „pracy technicznej”, by ciągle doskonalić ich kształt i proporcje - czworogłowego uda do dwugłowego, który wydaje się być jeszcze za mały.
W “postawie bokiem” sylwetka wygląda bardzo korzystnie. Szerokie barki w skręcie do publiczności, bardzo wąska talia, „wystające pośladki” oddzielone od uda.
“Tyłem” – plecy - grube mięśnie zdecydowanie oddzielone od siebie, czworoboczny grzbietu bardzo dobrze „zrobiony”, część zstępująca nie jest rozwinięta, za to środkowa i wstępująca jest, to bardzo korzystny układ, który wpływa na obraz sylwetki również w pozie przodem (brak kaptura – subtelność - delikatność - kształt wiolonczeli). Tylne aktony mięśni naramiennych zdecydowanie widoczne, boczny akton widoczny w pozie tyłem - jest duży, mocno oddzielony od tricepsa. Widać mięsień: obły większy i mniejszy, najszersze grzbietu. Wąski pas i wyraźny środek pleców (mega robota wykonana), odcinek lędźwiowy mocno umięśniony – widoczne mięśnie proste ( chylę czoła – lata treningów z użyciem rozumu, być może „świetny trener – technik sylwetkowy” nie znam, ale pozdrawiam). Talia wąska, niewidoczne skośne zewnętrzne brzucha – tzw. mięśnie boczne brzucha - poszerzają talię jeśli są, przy tym „prostowniki” mocne i grube. Piękne szerokie plecy. Pośladki – wiem, że fanklub tej zawodniczki jest potężny i może mi się dostać (ale muszę pisać prawdę, bo szef ***), ze sportowego punktu widzenia za mało jeszcze ich od góry, dalsza praca nad połączeniem nóg i pośladków, a także gęstością mięśni. Prezentacja –to nieprzeciętna kobieta o pięknej prezencji, nie sposób nie zauważyć jej na scenie, jest dumna, pełna wdzięku i estetyki. Pamiętam jak Alina poruszała się na scenie w roku 2012… Ostry, trochę tępy chód, u innej zawodniczki uznany byłby za nieestetyczny, a uznany został za pełen wdzięku. Taka to siła osobowości scenicznej, którą widzowie odbierają podobnie….
Trochę mało startów, a szkoda. Chciałoby się oglądać taką zawodniczkę częściej na scenie, zapewne wiele triumfów w jej zasięgu. Czekamy cierpliwie na kolejne.
Źródło: eastlabs.sk
