SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Polskikoks [BLOG] - moje zmagania z siłownią i powrotem do zdrowia

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 138170

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 605 Napisanych postów 1848 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208494
W niedzielę i poniedziałek zrobiłem ostatnie 2 lżejsze treningi. Dziś skręciłem jedynie 40 minut cardio i zjadłem 2 mocno białkowe posiłki z niewielką ilością tłuszczu i węgli. Do wieczora już nic nie jem. Wpadną znajomi i wpadnie trochę "tradycyjnego" jedzenia i łychy. Jutro jeszcze odpocznę, w czwartek trening jeszcze na deficycie kcal, a od piątku chciałbym podbić kcal i zacząć masę, a równocześnie antybiotyki(pierwsze 10 dni).

Tak to wygląda po blisko 5 tygodniach minicuta. Waga kręci się koło 89kg na czczo. Mógłbym jeszcze pociągnąć, bo nie jestem jeszcze jakoś zmęczony tą redukcją, ale chcę już zacząć rosnąć

Po zdjęciach widać, że fat już nie leciał później tak szybko i trochę mnie wypłaszczyło, ale to normalne jak przy swojej wadze i aktywności jem średnio poniżej 3k kcal dziennie. Z najważneijszych miejsc czyli łapy i uda spadło jedynie 0,5 cm także jestem zadowolony. Pas z 91 na 85cm, bywało mniej, ale cóż, nie wygląda to najgorzej.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Szacuny 21610 Napisanych postów 30841 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 871081
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 605 Napisanych postów 1848 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208494
Dzięki Przemo! Tobie również, żeby 2020 był lepszy niż poprzednie lata
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10672 Napisanych postów 30012 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609970
ładnie zeszło
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 63 Napisanych postów 4464 Wiek 26 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84798
Captain approves the progress. Keep going najlepszosci.
1

Kapitan Wodka - Pol-Czlowiek, Pol-Litra

http://www.sfd.pl/Kapitan_Wodka__Pol_czlowiek,_pol_litra-t913097.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 605 Napisanych postów 1848 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208494
Wzajemnie panowie!

Ja tymczasem doszedłem już do siebie po wczoraj. Byłem zaskoczony, że po takim czasie niepicia "forma" dalej jest. Bezproblemowo zrobiliśmy z kumplem 0,7l łychy i zabraliśmy się za drugą. Panie piły wino Nawet jakoś specjalnie skacowany nie byłem. Wczoraj zrobiłem dzień niskich węgli i skręciłem 40 minut cardio. Dziś już zaczynam pierwszy trening nowym planem, a kalorie podbiję jutro.

Będę trenował 5 razy w tygodniu systemem:
Nogi z naciskiem na dwójki
Góra
wolne
Nogi z naciskiem na czwórki
Push
Pull

wolne

Cardio zostawię 5x20-25 minut

Kalorie na start (liczone ze wszystkiego):

DT: 3600 kcal: 275 b / 475 w / 65 t
DNT: 3000 kcal: 255 b / 280 w / 95 t

Test podbity na 175mg e3d i z taką samą częstotliwością leci pół tabsa exe.


Zmieniony przez - Polskikoks w dniu 1/2/2020 10:55:54 AM
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10672 Napisanych postów 30012 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609970
Jak masz ochotę to zapraszam

Przypominam o ustawce i zapraszam ;)
Napewno ekipa będzie dobra, ale też powoli już bym chciał wiedzieć ile osób napewno będzie i jaki duży tort zamówić

https://www.sfd.pl/XVI_Ustawka_Treningowa_Super_Fajnych_Dzików_W_OŚWIĘCIMIU_-t1197373.html

W dniu urodzin napewno będzie kilka promocji, napewno:

2x izolat An 908g za 120zł
3x cytrulina za 60zł
2+1 pro whey 500g za 99zł
2x mono 500g za 49zł
2x witaminal +omega za 50zł
Więc mysle ze nawet ciut lepiej jak ceny mod jeśli ktoś ma, a napewno do większych zakupów będą gratisy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 605 Napisanych postów 1848 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208494
Ruszyła masa i antybiotyki.

Niestety na antybiotyki reakcja zupełnie inna niż poprzednim razem, a to te same substancje, w tych samych dawkach. Pierwszy dzień mocno wzmożone dolegliwości. Dalej w kratkę, ale ogólnie szału nie ma. 4 dni za mną i skoro nie ma znacznej poprawy to raczej wiele już się spodziewać nie mogę. Szkoda, bo narobiłem sobie nadziei.

Za to na treningach nie najgorzej. 4/5 treningów z pierwszego tygodnia już za mną. Jutro ostatni - pull. Narazie wyczuwam obciążenia, ale jest znaczna różnica między startem ostatniej masy. Na niektórych ćwiczeniach po 20-30kg nawet.
Już powoli czuć, że organizm odżywa na wyższych ilościach kalorii.
No i już 3 razy po treninug zapodałem 5iu slina. Dawka dobrana raczej ok wg wyników glukometru, ale wczoraj zdażyła się mała hipka. Przybiłem do posiłku potreningowego, a następny zjadam 2-2,5h później, tu przeciągnęło się do blisko 3h i już czułem to specyficzne uczucie hipki. Z ciekawości złapałem za glukometr i sprawdziłem cukier - 61. Na szczęście posiłek właśnie się skończył robić.

I wyskoczyliśmy wczoraj do kina na "Jak zostałem gangsterem". Nie wiem czym się ludzie podniecają, ale dla mnie przeciętny. Chociaż mojej kobiecie podobał się bardzo, ale ja nie przepadam za takimi przerysowanymi historyjkami. Tyle że dobrze zmontowany i realizacja muszę przyznać bardzo spoko.

Poniżej zdjęcia robione po dzisiejszym pushu. Wagowo już 90,5kg na czczo, wróciło nabicie.








Zmieniony przez - Polskikoks w dniu 2020-01-06 17:49:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 605 Napisanych postów 1848 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208494
Pora na aktualizację.

Skończyłem antybiotyki, a trochę mnie one przeorały. Trawienie podczas terapii było mocno upośledzone, dodatkowo pod koniec spuchły mi flaki - dosłownie czułem jakby obrzęk w obrębie jelit i brzuch był mocno wywalony, nawet jak nie byłem wzdęty. Dopiero po ostawieniu się poprawia. Teraz zaczyna się kolejny bardzo ważny etak leczenia, gdzie mocno skupiam się na:
- prokinetykoterapii (2x dziennie itopryd, 1x triphala, 5mg LDN na noc i krople żołądkowe jak czuję pełność)
- wspieraniu trawienia (2x dziennie enzymy, 1-2x dziennie betaina z pepsyną)
- probiotyki (narazie s.boulardi + komplex bifidobakterii, glutamina)
- tym razem bez rygorystycznego protokołu żywieniowego, jedynie wywaliłem produkty mocno FODMAPowe jak np. brokuł, kapusta, cebula, większe ilości nabiału, gruszki, śliwki itp., ale pewne ilości zbóż, jabłka prażonego zostają.

I póki co(odpukać) z dnia na dzień jest lepiej. Obrzęk schodzi, problemów trawiennych brak, 2ka regularna - oby udało mi się to utrzymać jak najdłużej, bez tak szybkiego nawrotu jak ostatnio.

A plan treningowo-dietetyczny realizowany dalej bez odstępstw. Jedynie na treningach ćwiczyłem ostatnio tak na 95% - dowalę do pieca niebawem jak organizm odżyje po antybiotykach.
Waga ustabilizowała się przy ok. 92kg na czczo, więc od dziś podbiłem +150kcal w DNT i +200kcal w DT. Czuję, że lekko nabiło, jest dobrze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 605 Napisanych postów 1848 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208494
Niestety długo się nie nacieszyłem poprawą. Dolegliwości wróciły dosłownie z dnia na dzień, początkowo ze zdwojoną siłą. Pierwsze dni byłem przez to kompletnie rozbity psychicznie, bo nie mam już pomysłu i siły z tym walczyć. Na tą chwilę pozostaje mi po prostu to akceptować i dalej robić swoje. Wsparcie mojej drugiej połówki w tym czasie było nieocenione. Każdemu życzę takiej kobiety.

Plan wykonywany dalej w 100%. Waga jednak stanęła, więc myślę, że znowu podbiję kalorie, trochę szybciej niż planowałem.

Zrobiłem takie zestawienie. Zdjęcie po lewo 25 lipca 2019, kiedy postanowiłem, że robię 5 tygodni minicuta i odpalam pierwszy raz testa. Ważyłem wtedy 83kg. Zdjęcie po prawo sprzed tygodnia z wagą 92kg na czczo. Niecałe pół roku i około 9kg dobrej jakości wagi do przodu. Z tego akurat jestem zadowolony.


Wczoraj z racji, że równe 3 tygodnie temu podbiłem testa i razem z nim też dawkę exe, zbadałem estro i prolkę. O dziwo estro jest ok(granica górnych widełek) tak prolka wystrzeliła na 485(norma 86-324). Myślałem, że jeżeli estro trzymane jest w normie to nie powinno ciągnąć prolki do góry. Tym bardziej, że nie leci żaden nandro. W każdym razie zarzucę Bromergon(0,5 tabl. ed), bo tylko to mam pod ręką i za 2 tygodnie powinno być w środku widełek. Negatywnych skutków tej podwyższonej prolki jakoś nie odczuwam.


Zmieniony przez - Polskikoks w dniu 1/23/2020 7:48:59 AM
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ocena sylwetki na podstawie zdjec i porada w psrawie treningu - co dalej..?? Masa czy redukcja..?

Następny temat

Osłabiony układ nerowy

WHEY premium