[BLOG] KETO ROAD START 157 KG

Dzisiaj marszobieg 1 minuta marsz 3 minuty bieg cztery serie w sumie 16 minut. Potem rozciąganie z 5 min i odmierzyłem okolo 30 m i robiłem ciągiem skip A, skip C, przeplatanka, obwodzenie nogi lewa prawa. W sumie 5 kursów powrót marsz i 3 takie serie. Fajnie mnie to zmęczyło tłuszczyk skakał jak galaretka. :D





Zmieniony przez - espe123 w dniu 2019-10-15 20:10:22

Długo czasowo ten bieg ale pewnie lekkie tempo

Dobrze, że idziesz powolutku do przodu.

lodzianin1

Długo czasowo ten bieg ale pewnie lekkie tempo

Jak dlugo 16 minut marszobiegu. 1minuta marszu 3 biegu cztery powtórzenia. :D

Dzis zrobilem znow podobny trening.
Klatka pompki na futrynie 5 x 15
rozpietki na podłodze 5 x 15 hantle 5,5 kg
floor press 5 x 15 8.5 kg
wypychanie hantli barki 5 x 15 8,5 kg
wznosy bokiem 5 x 15 5,5 kg
biceps uginanie na udzie 5 x 12 8,5 kg
uginanie siedząc biceps 5 x 15 5,5 kg
triceps wyciskanie oburącz zza głowy 5 x 12 8,5 kg
triceps wyciskani 1 ręka 5 x 12 5,5 kg
Z dziwnych spraw dzisiaj zauważyłem strupek na miejscu ciecia pooperacyjnego. Okazało się ze został jeden niezdjęty szew, który dość mocno się wrosł. Pozbyłem się go sam. Jaja normalnie. Jedziemy dalej.






Zmieniony przez - espe123 w dniu 2019-10-16 21:31:35

Działaj działaj!

i fajnie objętość coraz wieksza

Ja bym tu bardziej widział kardio na rowerze, niż bieganie przy tak ogromnej wadzę.
Więcej spalisz, dużo mniejsze ryzyko kontuzji. Może jakieś zajęcia na rowerach spiningowych, wczoraj byłem obejrzeć jak to wygląda i z czystym sumieniem mogę polecić.

Sam chodzę na spining i polecam!

Na rowerze tez śmigałem ostatni tydzień tyle ze w plenerze. Ogólnie rower dłużej niż 15min mnie strasznie nudzi. Mam w domu trenanzer, troszkę kręcę ale to nie to. Dosc lekko biegam. Własnie wróciłem z lasu. Cztery serie marszobiegu 1min marsz 3min trucht x 4 powtorzenia.
Potem odmierzyłem około 30metrow i robiłem 6 ćwiczeń pod rząd powrót marsz. Skip A , D , obwodzenie prawej lewej nogi potem lewej, przeplatanka i na koniec bieg na 75 %. Zrobilem 4 takie obwody czyli w sumie 24 x 30metrow pracy. Po tym zrobilem jeszcze 5 podbiegów około 30 metrów pod górkę i poszedłem na grzyby. W sumie 2h w lesie. Przemyśle to wszystko co piszecie. Na pewno biegał nie będę długich dystansów. Bardziej chciałbym robić coś intensywniejszego z 2 razy w tyg. I docelowo wrócić na siłownie w tym roku.
Na razie to raczkuje i powoli przyzwyczajam ciało to wysiłku. Waga ładnie schodzi nawet szybciej niż sadziłem czuje się przy tym bardzo dobrze i nie chodzę głodny. Oby to trwało jak najdłużej.