Co u mnie. Miska trzymana, na przestrzeni ostatniego tygodnia jedno odstępstwo - pizza z rodziną, ale nie wiem czy tego dnia w ogóle przekroczyłem kcal.
Obecnie kalorie już 4000 DT / 3400 DNT i waga jakoś nie chce iść do góry. Cały czas waha się w granicach 86-87kg.
Ciężary z ostatniego tygodnia (cały czas z zapasem, ale dokładam po 2,5kg co tydzień)
WL- 105 x 5
MC - 157,5kg x 5
Przysiad - 105x 5
Hip thrust - 155 x 6
Drążek +20kg x 3s x 5p
Wiosło półsztangą jednorącz - 70kg + sztanga x 8p (tu ludzie dziwnie na mnie patrzą jak robię to ćwiczenie )
Zdjęć szamy nie robiłem. W zasadzie ciąglę robię podobne posiłki, tylko już kombinuję jak tu upchnąć te 600g węgli w treningowe, ale dobijam bananami, czy płatkami śniadaniowymi.