Tsubame skok w 35 rok ;-)

Zaangażowanie w przysiad polega na tym, że mimo tego iż w pierwszym powtórzeniu jest bardzo ciężko (tak sądzę po filmiku) to potrafisz dołożyć jeszcze dwa następne (co prawda masz zabezpieczenie) po dłuższej chwili trzymania sztangi na barkach (ja tak nie potrafię ).

To fakt, asekuracja dużo daje dla głowy.. bez bym zakończyła na tym pierwszym, albo w ogóle do niego nie podeszła..

Z siadami powalczyłaś, to fakt.
Wydaje mi się, że dobrze by było, tak jak wspominałem, trening na poprawę słabych elementów.
Inaczej trudno będzie zrobić postęp albo potrwa to znacznie dłużej.

paawo

Z siadami powalczyłaś, to fakt.
Wydaje mi się, że dobrze by było, tak jak wspominałem, trening na poprawę słabych elementów.
Inaczej trudno będzie zrobić postęp albo potrwa to znacznie dłużej.

Muszę gdzieś wcisnąć te siady kolarskie, tylko jeszcze nie wiem gdzie.. albo zamiast czego, bo fronty z 85%TM to nie wiem, czy dam radę ze względu na to, że puszczają plecy, wiec pewnie i one trochę słabe... tak sobie myślę, że na submaksymalnych ciężarach zawsze coś w końcu musi hamować progres i to niekończąca się zabawa z wzmacnianiem słabych ogniw jest
ps. fajnie, że się odezwałeś

Nie kolarskie, to już nieaktualne zamordowałabyś się ciągłym dokładaniem ćwiczeń.
Fronty ok, powinny w planie być, Tobie bardzo potrzebne.
Druga faza siadu licha więc tu trzeba zaradzić.

Tsubame33

ps. fajnie, że się odezwałeś

paawo

Nie kolarskie, to już nieaktualne zamordowałabyś się ciągłym dokładaniem ćwiczeń.
Fronty ok, powinny w planie być, Tobie bardzo potrzebne.
Druga faza siadu licha więc tu trzeba zaradzić.

Tsubame33

ps. fajnie, że się odezwałeś

A na drugą fazę co? Myślałam, że te czwórki mam wzmacniać..

Myślałam, że się pogniewałeś...

Tsubame33

A na drugą fazę co? Myślałam, że te czwórki mam wzmacniać..

Ja mało w tym swoim ekraniku widzę, czy ty na dole odbijasz czy po prostu lekko wstajesz.
Jakbyś zrobiła siad z pauzą, tak ze 3 sekundy, to by się okazało.

Tsubame33

Myślałam, że się pogniewałeś..

Pogniewałem? To bardzo niskie uczucie, ja preferuję te wyższe.
Ale się zmieniłem, życie takie jest że zmienia, tego nie unikniesz.
Nie drążmy.
Spróbuj przy okazji tą pauzę, jedynki 65, 70, 75 może 80 tylko nad rakami.



Zmieniony przez - paawo w dniu 2019-01-28 18:52:03

Dobra widzę, powiększyłem sobie. Nie odbijasz, ale to w zasadzie teraz nieistotne a poza tym odbijanie nie jest zabronione,
Druga faza ruchu do poprawy na teraz i nie mów że i tak się progres zatrzyma, bo lepiej żeby zatrzymał się na 115 niż na 95.

Z pauzą spróbuję, chociaż jak kiedyś pisałam asekuracja w tym racku jest dość wysoko i często wychodzi mi dead squat, jak robię z pauzą.

Ok, nie drążmy.

paawo

Druga faza ruchu do poprawy na teraz i nie mów że i tak się progres zatrzyma, bo lepiej żeby zatrzymał się na 115 niż na 95.

Nie zauważyłam wcześniej..
Ok, a jak się taką drugą fazę poprawia?