northwestpassage
Może masz jeszcze jakieś asy w rękawie na poślady? :)
Mieć to pewnie że mam - tylko nie warto wszystkiego na raz się chwytać. Ogólnie, to ja uwielbiam zabawę powtórzeniami, tempem, ciężarem, częściami powtórzeń itp. W dość abstrakcyjnych zestawieniach to wszystko się często kompletuje - ale działa. Nie polecam jednak za dużo wszystkiego robić na raz - bo się traci ocenę tego co działa a co nie w konkretnym przypadku.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!