Jemy/nie jemy ze spamem jedziemy

lodzianin1

W piątek będę musiał się odkazić jakoś

Nie ma co ryzykować i czekać do piątku :D

Też bym się odkazil. Taki hard reset

Ja odwrotnie. Muszę się postarać o detoks.

Nie wypociłeś jeszcze wszystkich toksyn w tych temperaturach?

Leżę w łóżku czytam głupoty jakieś żeby oczy zmęczyć i coś pospać
Ale jedyne co mi chodzi po głowie to 3 batony z orzechami jakie znalazłem ukryte przez kobietę w lodowce ...

Za mną czekolada chodzi (nawet mam usprawiedliwienie i... czekoladę , ale jak się nażre słodkiego na noc to mi się będą koszmary śniły. Więc nie wiem czy warto...

Mamy podobny dylemat tyle ze ja bez usprawiedliwienia Haha
Ale wiem ze jak nie zjem chodź jednego to nie bede mógł zasnąć
A jak zjem jednego to zjem i wszystkie 3 i ta resztkę gorzkiej czekolady schowanej za orzechami na czarna godzinę hahah

Najlepsze jest to, że ta czekolada to sobie leży w szafce już dość długo i dopiero teraz zaczęła mnie wołać. U mnie na jednej by się skończyło bo więcej nie ma

Teraz mamy prawdziwa próbę charakteru Hahah
Wiem z autopsji ze mam słaba silna wole
Ale postanowiłem ze do niedzieli nie zjem nic nadprogramowego
Wiec czeka mnie ciężka noc

Ja jak nie widzę słodycz to nie mam takiego parcia . Ale jak już wiem ze są batony w lodowce to inna sprawa ... tamten tydzień na luzie ale w tym już na zakupach wchodze w alejkę z słodkościami i chodzę z uśmiechem na twarzy jak dziecko w urodziny . I tylko Mysle co bym sobie zjadł Haha to oznaka w moim przypadku ze nie jest dobrze



Zmieniony przez - mesja1905 w dniu 2018-08-01 23:16:42

Zmieniony przez - mesja1905 w dniu 2018-08-01 23:17:20