DT- Majkel robi nogi

Zawsze jest blokada (prędzej lub później) ale sukces polega na jej przełamaniu.

- Wl sztanga
rampa 5 do 70kg, 4x80kg

- Pendlay row nachwyt
rampa 5 do 90kg

- OHP
rampa 5 do 52.5kg

- Sciaganie wyciagu dolnego nachwyt szeroko
rampa 5 do 100kg

- WL hantli skos lekko +
rampa 5 do 30kg x2

Sztange w WL juz prawie mialem na piaty raz, glowa tym razem odpuscila... A szlo lzej niz tydzien temu.
Pendlay wszedl zamiast drazka, drazek bedzie w niedziele zamiast pendlaya.
OHP, trzy powtorzenia czysto, dwa lekko z kolan, wiec juz push pressy, nie liczy sie.
Mialem ciut wiecej czasu stad wyciag i hantle. Co ciekawe 30kg lekko z zapasem poszly, a 34kg, juz ani razu sie nie udalo.

Zmiany takie, ze pendlay w rampe wskakuje, a drazek na niedziele. Wl zostaje na rampie, a w niedziele zastapie dipami z obciazeniem. OHP tez bym z niedzieli wywalil, ale nie mam pomyslu czym zastapic.

Zapętliłem się z tym wywalaniem i zamianami
Coś tam wymyślisz.

20.05 94.3kg
27.05 93.5kg

Bardzo mila wiadomosc z rana. Kcal uciete i od razu ruszylo.
Wczoraj i dzis musze isc do roboty, wiec wieczorem jakis skrocony trening. Obowiazkowo siady i moze wykroki + cos na gore.

Polecialem obwodem.

Back squat 5x80kg + drazek nachwyt 4xCC + WL hantli skos dodatni 5x26kg

Dziesiec takich obwodow.

Zaoralo mnie. Kazdy obwod staralem sie zrobic w 4:30 wliczajac odpoczynek. Wyszlo 50 min calosc, ale na dwoch ostatnich obwodach musialem ciut dluzej odsapnac.
Dzis dla odmiany nisko tluszcze i wysoko wegle. Fajnie wyszlo, bo w pracy bardzo ciezko + trening, wiec miesnie zostaly odpowiednio odzywione. Dodatkowo nie czulem sie ospaly jak to zdarzalo sie na masie przy wysokich ww.


Zmieniony przez - xtras2001 w dniu 2018-05-27 22:08:31

No witam, witam :).

Duzo pracuje, bardzo duzo. Czesto brakuje sily na trening, a co dopiero prowadzenie dziennika...
Ale... Ale miche trzymam :).

Aktualna waga 91.5kg.

Nieustannie zmierzam do celu, czyli 85kg.
Jest nawet plan na cardio, ale brzydze sie samej nazwy, a co dopiero to robic.

Preferuje swoje wlasne formy cardio. Jak ta z dzis:





Przysiad 70kg, bulgar 2x14kg, RDL 60kg
5x obwod po 7 powtorzen kazde.

Ledwo wyszedlem z silowni.

Gdzies mam probe 150kg DL, znajde to wrzuce.

Teraz pogoda sprzyja aktywności na zewnątrz więc w miarę możliwości czasowych można wybrać jakąś przyjemną formę cardio - rower, marsz, bieganie

Viki - na wyspach to nigdy chyba nie ma sprzyjającej pogody na aktywność , albo to Fans takie głupoty gadał żeby cardio nie robić

O dziala ;).
Dlugo sie nie moglem zalogowac, wywalalo mnie gdzies.
Znajde pozniej chwile to napisze co i jak.

Wiec hmmm... Bylem w separacji z silownia jakis czas. Z dieta tez, chociaz waga ciagle w granicach 91kg oscyluje +/- 0.5kg.
Musze sie zmotywowac i dociac do zakladanej wagi.
Poki co staram sie wrocic na silownie, w miare bezbolesnie. Wczoraj bylem wpadlo Wl, wioslo i ohp plus troche uginan na bic i brzuch. Jednak troche dzis boli ;).
Wlasnie ide na przysiady i MC, zobaczymy jak wyjdzie.