Ale...
Ale Ty masz okropny garb w odcinku ledzwiowym, lordozy tam brak i trzymajac sztange caly czas w rekach tylko zwiekszasz napiecie w dolnym odcinku plecow.
Takim sposobem nabawisz sie bardzo brzydkiej kontuzji. A szkoda by bylo.
Popracuj z pozycja, tylek nizej albo wyzej, moze sumo?
Moim zdaniem masz slaba mobilnosc, cos Cie trzyma w biodrach, bo siady tez takie trojbojowe robisz.
Wrzuc film z siadow z lzejszym ciezarem- jakies 80kg, ale z boku.
Czy opuszczasz lopatki przed ciagiem? Nie widac tego na filmie.
Gest lamania sztangi- rotujesz lokcie do wewnatrz. Robisz tak?
Piszczele prostopadle do podlogi. Twoje sa ugiete, przez co mocno zaburzasz tor ruchu sztangi.
Sztanga ma sunac od poczatku do konca po nogach, tak samo opuszczanie. U Ciebie fruwa jak chce. Zaczynaj po piszczelach, a pozniej caly czas po udach - sztanga startuje pionowo, pozniej ciągniesz jakby za siebie.
Wystrzeliwujesz z biodra, mam tak samo. Tu trzeba mocno panowac nad postawa, nie szarpac w pierwszej chwili i starac sie odepchnac podloge od siebie, a nie podniesc sztange z podlogi.
Sztanga mija kolano- staraj sie wtedy pchac biodro w przod.
I nie zadzieraj tak glowy, masz jakies ciekawe freski na suficie i nie mozesz oczu oderwac? ;).
Patrz w podloge.
Zmieniony przez - xtras2001 w dniu 2018-02-13 21:13:29